Za dużo przypadkowych bohaterek które nie wyróżniały się w samej grze a co dopeiro przy takich ikonach jak Lara. Jest elfka z warcrafta która sławę zyskała tym, że dała się zabić, Sophia o której istnieniu chyba mało kto słyszał, dwie wojowniczki z bijatyk sławę zawdzięczające obcisłym strojom i biustem i chyba 6 postać z gier mających coś wspólnego z rpg, które po prostu były i coś tam w tle robiły, ale że to rpg to na pewno miały olbrzymi wpływ na wszystko.
Przy tej dominacji rpg dziwi mnie brak Morrigan, dodałbym Shodan (SS2, skoro to "coś" z portala jest) czy chociażby Rayne, która przynajmniej wygląda lepiej od większości i jest główną bohaterką (w przeciwieństwie do Niny czy Kasumi)