Kończą się? Chyba żartujecie.
Brian Michael Bendis, Ed Brubaker, Peter Milligan, Mark Waid, Mark Millar, Warren Ellis, Brian K. Vaughan... Jest całe mnóstwo świetnych autorów, którzy są u nas praktycznie niewydawani, a na Zachodzie to gwiazdy. Ja wiem, że ci powyżej to głównie ludzie od superhero, ale każdy z nich ma na koncie sporo publikacji, które z superbohaterszczyzną nie mają nic wspólnego, a poziomem deklasują dużą część tego, co wychodzi obecnie. Kiedyś w końcu trzeba będzie po nich sięgnąć, chyba, że do tej pory rynek faktycznie się zapadnie.