Heh powiem tak, impreza wyszla jako tako, niezawiedli ludzie z Koszalina i przyszli zagrac, natomiast nie pojawil sie niestety NIKT z poza miasta
Terenow wystarczylo dla wszystkich, tak ze stoly byly cale zapchane ruinami i banda Gladiatorow miala by tam bardzo dobrze
Heh a co do cyklicznosci imprezy... Poki co, to raczej nie, jakos odechcialo mi sie z kolega organizowac cos takiego i nie widzimy w tym dalszego sensu. Turnieje Mordheima pojawiaja sie jednak u nas towarzyszac battlowi (glownej grze Koszalina) i tak chyba pozostanie...