Wstyd Panie i Panowie! Polska powoli krzepnie po wydarzeniu muzycznym ostatniej dekady, a w NG o tym ani słychu. Podobnie było u Was po zeszłorocznym koncercie Massive Attack... czyżby takie występy nie były godne choćby najmniejszego komentarza?
No już, przyznać się: kto był, gdzie był, co widział i jak mu się to, co zobaczył (i przede wszystkim usłyszał), podobało?