Autor Wątek: Bitwa twórców - pojedynki  (Przeczytany 61909 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Konował

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #210 dnia: Wrzesień 22, 2010, 09:43:42 am »
Valve żeby walka nie była jednostronna


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Grish

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 309
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • asleep and well hidden
    • Gildia Gier Komputerowych
Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #211 dnia: Wrzesień 22, 2010, 10:01:37 am »
Black Isle przy całym szacunku dla Valve.

    

Offline Ryceros

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #212 dnia: Wrzesień 22, 2010, 10:47:48 am »
Velve - za atomowke na crossfire :)
I ogolnie za zajebisty klimat na single player!!

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #213 dnia: Wrzesień 22, 2010, 11:33:00 am »
Black Isle.
Valve szkoda, ale jak widać jego zasoby szczęścia wyczerpały się przy zgłaszaniu - na losowanie już ich zabrakło.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline steelie

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #214 dnia: Wrzesień 22, 2010, 12:59:30 pm »
Black Isle, chociaż z żalem

Offline Lord Kupa

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #215 dnia: Wrzesień 22, 2010, 03:38:23 pm »
Black Isle.

Offline Góral

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 305
  • Total likes: 0
  • Firefly/Serenity fanatic
Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #216 dnia: Wrzesień 22, 2010, 04:23:45 pm »
Black Isle, bo każda ich gra to majstersztyk (Planescape Tormenta dopiero niedawno - 3 miechy temu - przeszedłem i ta gra miała jedną z najlepszych końcówek ever), a Fallouty (szczególnie 1) są wręcz boskie. Do tego maczali palce przy Baldur's Gate.
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Space Brothers.

Offline radosiewka

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #217 dnia: Wrzesień 22, 2010, 05:44:50 pm »
Bardzo trudna decyzja :eek:  Ale zagłosuję na Valve. Nad Team Fortressem 2 spędziłam mnóstwo godzin, a i Half Life 2 przypadł mi do gustu. Niech tylko w końcu coś powiedzą o 3 epizodzie...

Offline Niuniek

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #218 dnia: Wrzesień 23, 2010, 12:02:54 am »
Black Isle, bo lubię rpg.

Offline Coeniasty

  • Redaktor GGK
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 266
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tremere
Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #219 dnia: Wrzesień 23, 2010, 12:14:21 am »
Zapowiadała się ostra walka, ale weteran cRPG nie pozwolił Valve nawet się zbliżyć. Nokaut był pewny, ale wynik może zaskoczyć. Olbrzymią przewagą Black Isle pokonuje Valve 13:5. Honor ekipie Team Fortress 2, która dzielnie walczyła!


A teraz przed Wami pojedynek dwóch Tytanów! Starcie wieczoru, dnia, tygodnia oraz, co zdecydowanie najważniejsze, chyba najbardziej dramatyczna walka rundy pierwszej naszego survivora. Oto w jednym narożniku widzimy rewolucyjne i genialne studio od cRPG oraz strategii turowych, czyli Neeeeew Wooooorld Compuuuuuting! Ale już w drugim krańcu ringu pojawia się, w asyście prawdziwej zamieci!, niesamowity rzemieślnik i twórca najczęściej wybieranej płatnej gry MMO: Bliiiiiizard! Zapraszam na pojedynek:



New World Computing vs. Blizzard Entertainment


New World Computing

Tytuły:
- Might and Magic (seria)
- King`s Bounty (klasyczne)
- Heroes of Might and Magic (1, 2, 3, 4 + dodatki + seria Chronicles)
- Arcomage

W 1984 roku Jon Van Canegham wraz z żoną i przyjacielem postanowili rozpocząć podbój kiełkującego rynku rozrywki elektronicznej. Aby zrealizować swoje marzenia stworzyli studio developerskie New World Computing, Inc. Przez niemal trzy lata Jon Van Caneghem stanowił jedyną siłę przerobową zespołu i tworzył grę, która zapoczątkowała prawdziwe trzęsienie ziemi w późniejszym czasie. W 1986 roku pierwszy produkt NWC trafił na rynek, a jego tytuł brzmiał Might and Magic Book One: The Secret of the Inner Sanctum. Początkowo grą mogli cieszyć się jedynie użytkownicy Apple II, jednak po roku gra doczekała się wydania na pozostałe platformy, w tym MS-DOS. Dwa lata przyszło nam czekać na drugą odsłonę - już w 1988 roku do użytkowników Apple oraz MS-DOS trafił Might and Magic II: Gates to Another World.
Jednak przed premierą trzeciej odsłony otrzymaliśmy tytuł do dzisiaj kultowy: King`s Bounty, czyli niejako protoplastę serii Heroes of Might and Magic. Premiera odbyła się bez dużego echa w 1990 roku. Wszyscy wyczekiwali wydania Might and Magic III, które nastąpiło rok później. Tym razem gra ukazała się nawet na platformie Nintendo oraz Segi. Następnie niemal co roku otrzymywaliśmy kolejną część Might and Magic, aż do roku 1993, kiedy to ukazała się piąta część zwiastująca pięcioletnią przerwę.
Dla wielu magiczny i pełny mocy był rok 1995. A wszystko to za sprawą dodania dwóch ważnych słów przed Might and Magic: Heroes of. Gra z miejsca stała się hitem i dochodową marką, a NWC postanowiło rozwijać pomysł, aby w 1996 roku wydać drugą, zdecydowanie bardziej rozwiniętą i rozbudowaną odsłonę bohaterów.
Wszyscy jednak czekali do 1999 roku. Wtedy to chórem zakrzyknęli: król nadszedł! I to dla wielu osób król, który panuje miłościwie do dnia dzisiejszego. Oto na rynek trafiła trzecia odsłona Heroes of Might and Magic, a później tego samego roku również i dodatek do niej: Armageddon`s Blade. Gra ponadczasowa i uwielbiana przez graczy w każdym wieku. Premierze trzeciej odsłony Heroesów towarzyszyła również siódma już odsłona Might and Magic, która była dokładnym odzwierciedleniem cRPG świata z HoMM III.
Ale nadszedł rok 2000. Zaczęło się od serii bardzo przeciętnych i ewidentnie wykorzystujących markę mini-gier Heroes Chronicles. Później NWC postanowiło ratować sytuację dając graczom jeszcze większe pole do popisu w części trzeciej Herosów i prezentując dodatek The Shadow of Death, który został całkiem ciepło przyjęty. W tym roku pojawił się również kolejny tytuł z serii Might and Magic, o wdzięcznym podtytule (chyba proroczym) Day of the Destroyer.
Co wprowadza nas w rok 2002 i premierę, według graczy i mediów, najgorszej odsłony Heroes of Might and Magic, czyli niepopularną "czwórkę". Nawet dwa dodatki nie zmieniły oblicza gry. Tajemnicą poliszynela jest fakt, że czwarta odsłona wybitnej strategii turowej była wydana szybko i z błędami z powodu kryzysu 3DO, które od 1996 roku było właścicielem NWC. Niestety - poziom gry przełożył się na wyniki i tym samym w roku 2003 pożegnaliśmy się ze studiem NWC, a prawa do serii Might and Magic oraz pochodnych przejął UbiSoft.


Blizzard Entertainment

Tytuły:
- The Lost Vikings (1 i 2, ale część 1 powstała pod szyldem Silicon & Synapse)
- Blackthorne
- Warcraft (1, 2, 3 + dodatki)
- World of Warcraft (+ dodatki)
- Diablo (1, 2 + dodatek do 2 części + 3 odsłona w drodze)
- StarCraft (1, 2 + dodatki)

Jest rok 1991. Trójka studentów właśnie ukończyła University of California i postanowiła założyć firmę pod nazwą Silicon & Synapse. Przez kilka lat mieli różne perypetie, jednak nas najbardziej interesuje rok 1994, kiedy to przyjmują nazwę Blizzard Entertainment. Ich pierwszym produktem pod tą nazwą byłą gra platformowa Blackthorne.
Jeszcze w tym  samym roku otrzymaliśmy do rąk pierwszą odsłonę kultowej dziś serii Warcraft o podtytule Orcs and Humans. Rok później nastąpił powrót do korzeni i wydanie sequela gry The Lost Vikings. Jak widać, jeszcze w pierwszej połowie lat 90. XX wieku Blizzard utrzymywał tempo, gdyż już w 1995 roku otrzymaliśmy drugą odsłonę Warcrafta, a niecały rok później dodatek o tytule Warcraft II: Beyond the Dark Portal.
31 grudnia 1996 roku Blizzard ponownie skierował się na tory zręcznościowe i korzystając z fali popularności gier cRPG wydał Diablo. Później tempo zwolniło. Dwa lata czekaliśmy na nową grę, którą okazał się StarCraft wraz z dodatkiem Brood War. Wtedy też nastąpiła prawdziwa rewolucja w sportach elektronicznych, a StarCraft stał się niekwestionowanym liderem wszelkich konkurencji w tej dziedzinie sportów. Świadczy o tym fakt, że pomimo 12 lat na karku jest to podstawowy tytuł takich lig jak chociażby World Cyber Games.
Dopiero w 2000 roku otrzymaliśmy nowego Diabełka, aby rok później w nasze ręce wpadł również dodatek do niego.
Kolejne lata należą bezsprzecznie do świata Warcrafta. Najpierw wydany w 2002 Reign of Chaos będący trzecią odsłoną serii. Rok później do graczy trafia The Frozen Throne, czyli oficjalne rozszerzenie. Ale prawdziwa ofensywa zaczyna się w 2004, kiedy to swoją premierę ma World of Warcraft - najpopularniejsza płatna gra MMO. Obrazem kultu WoW niech będą wydarzenia towarzyszące premierze poszczególnych dodatków w latach 2007, 2008 i zapowiadanym na jesień-zimę tego roku Cataclysmowi.
Rok 2008 miły jednak nie był. Właściciel Blizzarda od 1998 roku, czyli koncern Vivendi postanowił trochę zarobić. I tak staliśmy się świadkami jednej z największych fuzji na rynku rozrywki elektronicznej, a naszym oczom ukazała się spółka Activision Blizzard. Czy dla graczy było to dobre? Czas pokaże.
Blizzard udowadnia, że jego tytuły są pierwszej klasy, chociażby za pomocą wydanego niecałe dwa miesiące temu StarCrafta 2, który z miejsca stał się hitem i pretendentem do tytułu gry roku.

Zapraszam do głosowania! I niech wygra lepszy!

Offline Nezumi

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 516
  • Total likes: 0
  • MAGIA I ZAGLADA... WYBIERZ DROGE PRZEZNACZENIA
Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #220 dnia: Wrzesień 23, 2010, 12:19:33 am »
NEW WORLD COMPUTING, KTO W BOGA NIE WIERZY*!!!!




* kto wierzy też powinien
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 24, 2010, 04:10:04 pm wysłana przez Nezumi »
fani anime to najbardziej inteligentna grupa społeczeństwa (jakby się oczywiście pozbyć około 70 procent tych głupszych fanów).

Offline kort

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #221 dnia: Wrzesień 23, 2010, 12:27:14 am »
Blizzard. Inaczej być nie może. Starcraft, Warcraft, Diablocraft. Gry na których się wychowywałem. HOMM fajny M&M super. Ale nie na tyle.

Offline radosiewka

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #222 dnia: Wrzesień 23, 2010, 01:41:26 am »
New World Computing - jeszcze nie grałam w żadną grę Blizzardu, a Might and Magic i Heroesi bardzo mi się podobali :biggrin:

Offline Niuniek

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #223 dnia: Wrzesień 23, 2010, 01:46:31 am »
Blizzard, jakoś nie kręciła mnie fabuła HOMM, a W3, SC i SC2 bardzo.  :wink:

Offline Abetorius

Odp: Bitwa twórców - pojedynki
« Odpowiedź #224 dnia: Wrzesień 23, 2010, 06:12:14 am »
Jedno z gorszych parowań dla mnie. Z bólem serca ale jednak Blizzard.