Autor Wątek: Krabostwór  (Przeczytany 10343 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Xass

Krabostwór
« dnia: Wrzesień 15, 2010, 11:16:36 am »
Pokonał ktoś tego gada na najniższym poziomie Świątyni? Jaką macie taktykę by go pokonać bo mnie zawsze ubija przy trzecim przywołaniu wsparcia.

Offline Sajmon111

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 15, 2010, 03:43:53 pm »
Ja go zrobiłem na samym końcu (przed misją  w zamku). Było ciężko ale na 2 wojaków i 2 magów się udało. Jak się pojawiają kraby i te inne stworki zostawiasz jednego ciężkiego na bosie a reszta tłucze addy. Możesz też z jednego czy 2 kraby potraktować czarem i zamienić je w kamień. Zyskasz trochę czasu żeby odzyskać zdrowie, manę itd.
Ważne jest żeby w pierwszej kolejności zabijać addy i dopiero po ich wykończeniu zająć się bossem bo one się pojawiają jakoś przy 75,50 i 25 %  jego życia.
Mo i pamiętaj żeby wspierać się jakimś przyzwańcem. Jeżeli zabiłeś już smoka to bardzo pomocny jest dżin.

Offline placek82

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 24, 2010, 03:49:27 pm »
Mi z kolei te przyzywane stworki pomogły - wystarczy rzucić czar, dzięki któremu stają po naszej stronie i pozostałymi postaciami tłuc w bossa.

Offline Girwan

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 24, 2010, 04:32:29 pm »
Ja Dżina nie miałem, ale taktyka zaproponowana przez Sajmona111 jest bardzo dobra. Zmodyfikowałem ją o tyle, że stwora biło dwóch z bliska a reszta biła z daleka, jak pojawiały się addy to jeden zostawał przy stworze, reszta biła jego wsparcie ..



Offline janex

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 26, 2010, 06:53:25 am »
Przywołanie niedźwiedzia lub dżina, dwie postacie tłuką bossa, następnie rzucałem czar zamiana w kamień lub ten co zwierzęta walczą razem z tobą "potulna łapa" czy coś takiego. I to cała filozofia.

Offline Aliza

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 20, 2010, 09:17:53 am »
Grając Bojownikiem na 11 poziomie całej drużyny padałem od zatruć i żądeł morfu / oślizłe toto jakieś i wstrętne /, a Krabostwor miał już tylko jakieś 60 pkt.
Podchodzę poraz drugi ale grając Magiem Bitewnym :) zobaczymy czy mi się uda.

Offline Martinezz

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 20, 2011, 12:08:21 pm »
Moim zdaniem nie ma sensu zajmować się jego wsparciem.
Ja przywołałem dżina, który pozbawiony kontroli tłukł kraby a wszystkimi moimi naparzałem w krabostwora.
Im wcześniej go ubijesz tym wcześniej wygrasz. Całe jego wsparcie umrze jeśli on umrze.
Kiedy go zabiłem było wokoło pełno morfu i one też padły.
Trzeba mieć tylko trochę soku z jednojagód żeby się parę razy podleczyń i tyle. No i jakiś 10 poziom i dobre zbroje u osiłków.

Offline Ferreto

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 20, 2011, 05:09:06 pm »
Nie zgadzam się.
Próby jak najszybszego wykończenia głównego przeciwnika,w tym przypadku Krabostwora,zwykle były przyczynami mojej klęski.Działo się tak dlatego,że zwyczajnie nie da się go pokonać w sensownym czasie. Za to eliminacja dodatkowych przeciwników może być szybka,a przede wszystkim usuwa zagrożenie dla drużyny.Z racji mniejszej ilości atakujących otrzymuje ona mniejsze obrażenia i większe szanse na skuteczne podleczenie osłabionych postaci.
Najskuteczniejsza według mnie taktyka,to brak pośpiechu w walce z przeciwnikiem głównym,za to szybkie eliminowanie dodatkowych przywołanych. To właśnie na nich warto jest wykorzystywać ataki specjalne tym bardziej  z racji faktu,że oni mogą być wrażliwi na zadawanie ran,natomiast boss nie jest.
W tym konkretnym przypadku Krabostwora walką powinna związywać najbardziej wytrzymała postać drużyny,reszta jak najszybciej eliminuje zagrożenie przywołańców. W moim przypadku taka taktyka spisywała się znacząco lepiej.
 

Offline Martinezz

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 20, 2011, 07:32:42 pm »
No jakoś z moją taktyką zabiłem go za pierwszym razem bez większego problemu.

Offline Aliza

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 27, 2011, 09:26:04 pm »
Gratuluję, ja ubicie tego stwora uważam za najtrudniejszą walkę w tej grze, no może jeszcze Zant i Mistrz Areny stwarza problemy.
Masz: albo dobrą taktykę / może ją zdradzisz ? / albo dużo szczęści lub "plecy" u Mistrza Gry. Ja z pozostawiam tę rozgrywkę na koniec tuż przed wyprawą na Zamek
Ferreto podał chyba optymalną taktykę, ale może Ty masz lepszą ?
Dodam, że moja drużyna wykończyła stwora w układzie :
jeden "siłacz" wiązał stwora,
mój "przywołaniec" wiązał na "zwarciu" jednego lub nawet dwóch "przywołańców" ,
pozostała trójka tłukła "przywołańców"  KraboStwora na DYSTANS - łuk Fajris i dwie kusze, spokojnie bez pośpiechu ukończyłam zadanie.




Offline Aliza

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 28, 2011, 07:09:10 pm »
Pokusiłam się zobaczyć co pozostało po Św.Efferda, zeszłam na piechotę aż do KroboStwora, po drodze trafiły się ze cztery kraby, ale największe zdziwienie to , że w  Krobostworze znalazłam dwa pierścienie ! chociaż dokładnie go przeszukałam po ubiciu. Sprawdźcie, może to tylko błąd w programie, a może niespodzianka ? 

Offline Martinezz

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 04, 2011, 12:49:14 pm »
Ja gram osikiem. Jeśli dodać do tego Forgrima to jest nas dwóch.
Stosowałem na krabostworze wszystkie możliwe efekty, głównie gwiezdny pył Cano, i tą błyskawicę przeszkadzającą Fairys. Trzej moi panowie byli na 10 poziomie. Mieli dość wysokie punkty blokowania. Tylko Cano miał jakieś 14.
Więc wszyscy trzej tłuli ile wlezie Kraba. Dżin eliminował przywołańce (całkiem sprawnie). Fairys strzełała z kuszy do kraba lub rzucała zaklęcia.
Tak jak powiedziałem. Każdy z nich musiał jeden lub dwa razy użyć czarnojagód dla podleczenia zdrowia. Użyłem też tej magicznej fiolki po zadaniu z poszukiwaniem ucznia maga - nie wiem co ona daje, pokazywało się tylko "bonus" lub coś takiego.
Przywołańce nie czyniły mi zbytniej szkody i tak jak przewidywałem jedno dobre uderzenie Kraba było znacznie od nich groźniejsze. Dlatego tłukłem go w pierwszej kolejności słusznie przewidując, że reszta zdechnie kiedy on umrze.




edit--------
Wróciłem do Krabostwora. Nic tam nie ma. Tzn te dwa pierścienie były odrazu.

« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2011, 01:07:03 pm wysłana przez Martinezz »

Offline Ferreto

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 04, 2011, 05:11:26 pm »
Spostrzeżenia masz dobre,ale wnioski już niekoniecznie. W Twojej sytuacji widać taka taktyka była wystarczająca,jednak wciąż będę twierdził,że nie jest to najlepszy wybór. Nie wiem,na jakim poziomie trudności grałeś,widzę jednak,że wizytę Krabostworowi składałeś na wysokim poziomie,a więc zakładam,że postaciami dobrze rozwiniętymi i wyekwipowanymi.Gdybyś miał okazję przetestować taką wizytę na niższym poziomie,pewnie sam byś się przekonał,która taktyka jest skuteczniejsza.
Skoro dżin eliminował Ci przywołańce całkiem skutecznie,to nie groziła Ci sytuacja walki z przeważającą ilością przeciwników.W tej części jest to rzadsze,we wcześniejszej było nagminne,więc można było poczuć na własnej skórze,co znaczy obrywanie od całej bandy na raz (przypomnę,można sparować lub uniknąć jedynie jednego lub dwóch w przypadku tarczy ciosów,kolejne trafiają).A właśnie by uniemożliwić taką sytuację,najpierw stara się wyeliminować tych przeciwników,których da się wyeliminować szybko. Krabostwór do takich nie należy.No może w końcowej fazie,gdy jego poziom życia jest już niski,faktycznie warto bardziej na nim się skupić niż dobijać towarzystwo. Wcześniej skupianie ataków na nim może spowodować,że zrobi nam się kumulacja przywołańców,a to już może nie być miłe. 

Offline Aliza

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 04, 2011, 07:18:00 pm »
Reasumując walkę z Krabostworem:
1.  Jeden siłacz powinien wystarczyć na ustawiczne nękanie Krabostwora.
    / Mój siłacz to Forgrimm, jego uzbrojenie i opancerzenie zdobyte w kopalni w Hammerberg po zadaniu pompa, jest tak dobre że   
     spokojnie wytrzymuje starcie .
2.  Przywołaniec - prawdopodobnie Dżin jest najskuteczniejszy i czas jego życia to 20 min. umiejętności bojowe większe od
     przywołującego -  wiąże i eliminuje przywołańców.
3.  Pozostała trójka drużyny powinna eliminować przywołańców Krabostwora, możliwie na dystans: łuk, kusza, Grad gwiazd - Cuano czy
     też Ignifaxus Wybuch Płomieni - maga -  uwaga na czas!.
4.  Pilnować siłacza by mu nie zabrakło "życia" i "wytrzymałości"
5.  Leczenie jest możliwe w krótkich przerwach przed pojawieniem się kolejnej fali przywołańców Krabostwora.
6.  Pośpiech nie wskazany.
7.  Pod koniec, gdy już zostało Krabostworowi poniżej 70 pkt. życia / nie zauważyłam tego dokładnie / warto zmasowanym możliwie
    najsilniejszym atakiem wykończyć stwora.
Co do poziomu to powiem tak, poniżej 10 nie radzę, próbowałam kilkanaście razy w różnych układach i z różną taktyką : 30% sukces a reszta to porażka.


Offline Martinezz

Odp: Krabostwór
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 04, 2011, 09:08:10 pm »
No cóż, możecie się na siłę upierać że wasza taktyka jest cud ale skoro nie radzicie podchodziź do niego poniżej 10 poziomu a ja go właśnie moim sposobem zabiłem będąc na 10 poziomie to chyba coś z tym waszym kombinowaniem jest nie tak.
Tyle.

 

anything