Właśnie ten kłopot, że bronią sie przed tym mocniej, niż przed pracownikiem nawet jakby mieli wtedy płacić mu 3000 nie 1000. A z własną działalnością jest problem innej natury...ja. Pomijając iż w Łodzi na co drugim skrzyżowaniu jest jakaś agencja/fotograf/freelancer, to ja nie mam kompletnie pojęcia jak to rozkręcić, a nawet jakbym juz dał radę, to nie wiem czy bym to utrzymał. Bo głupio byłoby po roku, czy wcześniej zamknąć firmę, bo splajtowała.
Ja ci powiem tyle iż poszukaj kontaktów. Ja sam mam kilku znajomych w różnych gałęziach branży graficznej i mimo że ze mnie to na razie grafik amator to już miałem 3 propozycje jakiś niewielkich zleceń, a nawet ich nie szukałem. Po prostu znajomi mieli pełne ręce roboty i się pytali czy bym się tym nie zajął.
Choć odmówiłem w wszystkich przypadkach ze względu na aktualna prace i brak czasu z tym związany
.
Po za tym swoje umiejętności "graficzne" póki co uważam za mierne i nie wiem czy na tym etapie na którym się znajduję poradziłbym sobie z prawdziwym zleceniem. Co prawda brałem udział w kilku niekomercjnych projektach (głównie game-art'owych) ale zazwyczaj lądowałem jako "lead designer", raz nawet dość długa sam jednemu projektowi przewodziłem, a to nie tyle polegało na robieniu prac graficznych samemu, co przygotowywaniu design-planu i kontroli grafików i concepciaży
.
Plus przygotowywaniu całych stert materiałów referencyjnych
EDIT:
Tak ogólnie to gry Indie to teraz złoty interes, jednak łwąnsie pracując przy kilku nauczyłem się paru rzeczy:
-trzeba mieć absolutnie zgraną i pewną ekipę, gdyż jeden członek potrafi opóźnić całe prace
-zakładając że nie ma się budżetu zrobić coś bardzo prostego technicznie, ale z pomysłem aby spodobało się graczom
ad. pkt 2za dużo contentu to zły content
-porządny plan i jego egzekucja
W każdym z dotychczasowych projektów w jakich brałem udział przynajmniej jeden z warunków nie był spełniny i wszystkie przez to padły.
Choć jeden dalej moi znajomi ciągną choć przeobraził się on już kilkukrotnie i obecnie robią ekipa robi Tower Defend.
Co z tego wyniknie zobaczymy, ja niestety musiałem odejść z przyczyn prywatnych z projektu jeszcze zanim zdecydowali się na TD. Silnik gry jak i nazwa co prawda te same i nawet modele użyte z starego projektu ale jak ja jescze byłem w ekipie to nei TD planowaliśmy zrobić
Mowa o
Codex Draconum