Pracowałem kątówkami i Boscha, i DeWalta. Obie są dobre, ale gdybym miał kupować, to musiałbym się mocno zastanowić. Boscha na chacie mam w wersji najmniejszej - lekka, zgrabna i o sporej mocy (wersja pro, ciemnozielona). Przy większych z regulacją obrotów sumie lepiej mi się pracowało DeWaltem, ponieważ był trochę lżejszy niż Bosch i miał dłuższą obudowę, przez co lepiej się go trzymało. Jakby nie patrzeć, ma to znaczenie, gdy przez 8H dziennie ściąga się się grubą warstwę szlichty cementowej, którą obwalono budynek o elewacji z wapienia
Kilkuletnia wiertara B też działa bez problemów. W planach mam zakup tej wkrętarki-popierdółki.
Ze sprzętu AGD mam młynek do kawy (używany do mielenia orzechów xD) i sokowirówkę. Działają bez zarzutu, mają niezłą moc, są wygodne w użyciu i kosztowały chyba nawet trochę mniej niż niższej klasy sprzęt znanych firm. Z kolei kumpel bardzo zachwalał mi piekarnik do zabudowy Boscha.
Chyba wychodzę na jakiegoś fanboya
Ale to jedna z tych marek, do których tworzy się po kilku latach używania sprzętu na tyle duże zaufanie, że przy następnych zakupach celuje się w nią.
Wilk, aż tak Ci potrzebna ta zmywarka? Masz pięcioosobową rodzinę? :P