Autor Wątek: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19  (Przeczytany 172741 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Konował

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1005 dnia: Czerwiec 25, 2011, 10:35:05 pm »
Nowa Alicja chyba nie będzie tłumaczona
Gra jest już w sprzedaży, a nie pamiętam kiedy była sytuacja w której wypuszczono grę a dopiero tydzień, miesiąc później udostępniono wersją przetłumaczoną na polski. Albo tłumaczy się od razu albo wcale :smile:

A do tego PCtowcy otrzymali tą paskudną okładkę, szkoda, że konsolowa nie była wszędzie wykorzystana.
http://www.gram.pl/upl/katalog/w3/201105131248535531.jpg wersja PC
http://www.gram.pl/upl/sklep_obrazki/20110406153320.jpg wersja PS3


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Shirosama

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1006 dnia: Czerwiec 25, 2011, 10:39:29 pm »
Ta pecetowa okładka o wiele ładniejsza.

Co do spolszczenia to raczej na pewno będzie amatorskie.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1007 dnia: Czerwiec 26, 2011, 12:28:28 am »
Przynajmniej nie wytną oryginalnych głosów, ale co do jakości samego tłumaczenia... Nie chcę wzniecać od nowa bezsensownych dyskusji, ale uważam że po co komu dziś polska wersja czegokolwiek i tyle.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline wyspa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1008 dnia: Czerwiec 26, 2011, 12:42:00 am »
Przynajmniej nie wytną oryginalnych głosów, ale co do jakości samego tłumaczenia... Nie chcę wzniecać od nowa bezsensownych dyskusji, ale uważam że po co komu dziś polska wersja czegokolwiek i tyle.
POLAĆ MU!

Offline Shirosama

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1009 dnia: Czerwiec 26, 2011, 01:47:46 am »
Nie chcę wzniecać od nowa bezsensownych dyskusji, ale uważam że po co komu dziś polska wersja czegokolwiek i tyle.
Ogólnie wszystkie tłumaczenia gier są bardzo dobre. Zresztą grając w grę mniej się zwraca uwagę na jakość tłumaczenia niż w przypadku oglądania anime.

Offline cpt. Misumaru Tenchi

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 4 041
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feel the wrath of Shul Shagana!
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1010 dnia: Czerwiec 26, 2011, 02:41:53 am »
Może ty, bo ja jak widzę połamaną gramatykę i orty co drugie zdanie, to zwracam uwagę bez względu na to czego to jest tłumaczenie.
Loli time is anytime and anytime is loli time.

Offline Ganossa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1011 dnia: Czerwiec 26, 2011, 08:58:02 am »
btw. próbowałem dziś coś oglądnąć w TV (nie wiem w sumie po co mam telewizor, bo w ogóle z niego nie korzystam). Jakiś film leciał. Oglądnąłem 10 minut i reklamy - no to sobie pomyślałem, że 5 minut poskaczę po programach i będzie po reklamach. Nic bardziej mylnego. Po 5 minutach reklamy dalej leciały. Po 10ciu też. Po 15tu szlag mnie trafił, ale stwierdziłem, że już dłużej przecież lecieć nie mogą. Kolejna pomyłka do kolekcji. Po 20tu minutach dałem sobie spokój i wyłączyłem TV.
Kompletnie źle się do tego zabrałeś Wilku. Żeby oglądać telewizję u nas trzeba się najpierw gruntownie przygotować. Jeśli włączysz telewizor tak po prostu bez znajomości podstawowych reguł kończy się to tak jak w twoim przypadku.

A do tego PCtowcy otrzymali tą paskudną okładkę, szkoda, że konsolowa nie była wszędzie wykorzystana.
http://www.gram.pl/upl/katalog/w3/201105131248535531.jpg wersja PC
http://www.gram.pl/upl/sklep_obrazki/20110406153320.jpg wersja PS3

Zgodził bym się z anfnem. Mnie również bardziej podoba się pecetowa okładka.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

Offline Konował

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1012 dnia: Czerwiec 26, 2011, 08:59:46 am »
Przynajmniej nie wytną oryginalnych głosów, ale co do jakości samego tłumaczenia... Nie chcę wzniecać od nowa bezsensownych dyskusji, ale uważam że po co komu dziś polska wersja czegokolwiek i tyle.

Dla mnie jest potrzebne ponieważ w rpgi, gdzie jest raczej dużo tekstu nie mam ochoty i czasu grać jak nie rozumiem dokładnie każdego zdania.
Tormenta po angielsku nawet bym nie instalował.

Z resztą kompletnie nie rozumiem tego wstrętu do polskich tłumaczeń, a jeżeli tłumaczy się filmy w kinie to uważam że polski język w grze za ponad 100zł również powinien być standardem.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1013 dnia: Czerwiec 26, 2011, 09:13:59 am »
A nie widzisz różnicy między filmem w kinie a grą?
Niech tam sobie i gry tłumacza, ale niech dadzą możliwość wyboru oryginalnego udźwiękowienia.

ps. też okładka PCtowa lepiej mi się widzi.

Offline Konował

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1014 dnia: Czerwiec 26, 2011, 09:45:08 am »
A nie widzisz różnicy między filmem w kinie a grą?
Niech tam sobie i gry tłumacza, ale niech dadzą możliwość wyboru oryginalnego udźwiękowienia.

Szczerze to nie wiem o jaką różnicę Ci chodzi.
Mieszkam w Polsce i oczekuję że książki filmy czy gry będę tłumaczone na język polski.


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Wilk Stepowy

  • Starszy Gildii
  • *******
  • Wiadomości: 13 885
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • wilk bez zębów
Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1015 dnia: Czerwiec 26, 2011, 10:33:50 am »
Dobra, będę grzeczny.

Na film może przyjść każdy. Dlatego tam są napisy/ścieżka dźwiękowa na stałe - bo ludzie nie mogą być wykluczeni z uwagi ma nieznajomość obcego jeżyka, a film przecież leci dla wszystkich.
Za to w grę nie grasz z 200 osobami tylko sam. Więc nic nie stoi na przeszkodzie, byś mógł dowolnie wybierać.

Więc Ty sobie możesz oczekiwać, a ja nie. I chcę mieć wybór, a nie być zmuszany do kombinowania (tj. mam oryginał PL a gram z pirata w wersja angielskiej).

Offline Hunter Killer

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1016 dnia: Czerwiec 26, 2011, 10:47:23 am »
Chodzi o to, że w Polsce nie zawsze umieją odpowiednio dobrać głosy, a czasami niektóre wypowiedzi wydają się wręcz śmieszne. Nie wspominając już o błędach. Dlatego zawsze dobrze by było jakby można wybrać pomiędzy polska a oryginalna ścieżką dźwiękową.

Osobiście nic nie mam do Polskich wydań, sam gram w cRPGi i nie widzę przechodzić takiego Baldura, czy Morrowinda po angielsku. Ale bardzo podobało mi się to co zrobili w Morrowindzie. Teksty wszelkie z ES:M były napisane w Polskim, a teksty wypowiadane przez postacie po angielsku. Dla mnie był to super zabieg, bo jakoś, nie ujmując nic CD Projektowi, nie widzę postaci mówiących w PL.
Ot choćby strażnicy świątynni i ich ponury, gardłowy głos "We are watching you, scum" - "obserwujemy Cie, szumowino" jakoś nie przemawia do mnie.

Po za tym jak dla mnie dodawało to pewnego smaczku, bo w końcu dawało jakieś tam odczucie, że to mroczne elfy i gadają do Ciebie w innym języku. Może się wydawać mocno naciągane, ale mi się podobało.  :smile:
Walka to nie tylko siła ognia, to także, a może przede wszystkim, myślenie.
There is no 'overkill'. There is only 'open fire' and 'I need to reload' - motto Tau


Offline Konował

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1017 dnia: Czerwiec 26, 2011, 11:11:17 am »
Wilk Stepowy: może nie wyraziłem się jasno
miałem na myśli że polska wersja językowa powinna być obowiązkowo w filmie, książce czy grze, to jakie wersje językowe będą dodatkowo kompletnie mnie nie interesuje.
Chociaż książka i film na płycie też trafiają, podobnie jak gry, do indywidualnego odbiorcy ;)
Hunter Killer: odnośnie "błędów", mam wrażenie, że każdy wszystko przetłumaczyłby inaczej. I to jest fajne.
Tak samo jak wiersz dwie osoby mogą interpretować inaczej lub zakończenie filmu dla kilku osób może znaczyć coś zupełnie innego. Z resztą gdyby wszyscy ludzie uważali i myśleli tak samo byłoby nudno.
A z Tormentem i innymi rpg po angielsku dla mnie problem byłby taki że nie ogarnąłbym całego tekstu, nie zrozumiał wszystkiego.

A odnośnie usuwania angielskiego, niemieckiego itd języka, problem może być taki, że ludzie z zagranicy przyjeżdżają do Polski i kupują gry u nas bo mają taniej a to może przeszkadzać.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2011, 11:26:25 am wysłana przez Konował »


"...zeznając prawdę i tylko prawdę nie pamiętając nic z tego co jest mu wiadome"

Offline Shirosama

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1018 dnia: Czerwiec 26, 2011, 12:16:38 pm »
Dubbing był w Mass Effect, Diablo 2, Settlers 7. Na pewno do tej ostatniej gry polski dubbing jest obowiązkowy. Jak ktoś grał to zapewne wie dlaczego. A Mass Effect to gra polegająca w dużym stopniu na rozmowach i wybieraniu odpowiedzi więc również pomysł dubbingu mi się podoba. W Diablo 2 był wyjątkowo dobry i pasujący do klimatu dubbing.

Przykładowo dubbing jest niepotrzebny w takich grach jak Crysis czy Dead Space. Wtedy są lepsze napisy.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 26, 2011, 12:19:41 pm wysłana przez anfan »

Offline Ganossa

Odp: Dział powikłań, czyli kto tu zagląda :) vol. 19
« Odpowiedź #1019 dnia: Czerwiec 26, 2011, 12:45:20 pm »
Samo tłumaczenie na język kraju w którym produkt jest wydawany powinno i chyba jest obowiązkiem wydawców. Inną sprawą jest możliwość wyboru między wersją krajową i oryginalną. Mam wrażenie, że te sprawy są dokładnie uregulowane prawnie w umowach między producentami i dystrybutorami. Podejrzewam, że jednym z powodów jest to o czym właśnie Konował wspomniał. Co do dubbingu to sprawy mają się podobnie ale wchodzi tu jeszcze element dodatkowych pieniędzy. Bo nawet najgorszy dubbing jest droższy od przetłumaczenia tylko tekstu. Zapewne większość wydawców gier ma politykę, że na każdy kraj jest jego wersja językowa i żadna inna. Wtedy mogą sobie dyktować ceny oddzielnie na każdy kraj.
Just because I don't care
doesn`t mean I don't understand.

 

anything