Gwendala jest tam,gdzie większość elfów - na drzewie w elfim lesie.
Wracając do tematu - tak mały wybór postaci do drużyny rzeczywiście wydaje się nie wspierać swobodnego wyboru klasy własnego bohatera. Z drugiej jednak strony w przeciwieństwie do wcześniejszej części,tu gotowi bohaterowie nie są bardziej "przypakowani",nie mają nieco wyższych charakterystyk niż przy samodzielnym tworzeniu. Dodając do tego nowy mechanizm kreacji głównego bohatera stworzenie lepszej wersji Forgrimma czy Jaakona nie stanowi problemu,a już szczególnie Ardo,na którego dość sporo się czeka. Dzięki temu na przykład wojownikiem może się grać całkiem przyjemnie,wykluczenie przez to Ardo z drużyny nie będzie wielką stratą,żadnej rewelacji w nim nie widzę.
Trochę gorzej dla mnie,bo mimo wszystko jak by się nie postarać,więcej niż dwóch magów w drużynie mieć nie będziemy. Konieczność wyboru 2 postaci spośród Najemnika,Wojownika i kiepskawego w walce złodzieja mocno mi doskwiera. Ech ... daleko im do mocno uniwersalnych Gladys czy Gwendali z wcześniejszej części.