To pewna sprawa z tym przemiałem? Dla mnie to trudne do zrozumienia, bo nie pamiętam, żeby Skład główny lądował na jakichś wyprzedażach Egmontu -40%, -50% (ale może nie zwracałem uwagi, bo miałem ten tom długo). Naprawdę bardziej się opłaca tracić kasę za druk i na przemiał, niż sprzedać na jakichś superwyprzedażach? To nie może wydawca ogłosić, że chce zwolnić tytuł i są potencjalni kontynuatorzy, żeby kupować, bo będzie przemiał? Dziwne toto...
Bierzcie w Incalu, póki jest za okładkową, jak będzie dodruk, to ceny poszybują w górę.