Nie czytałem wszystkiego co pisaliście, a mogę powiedzieć że nie ma fijuta, cobym osobiście zaangażował się w pomoc, bo podobnie jak wy wszyscy mam na głowie swoje sprawy. Niemniej jednak uważam, że powinniśmy zadbać o ranking i jak trzeba to wyłożę kasę (w przypadku jakiejś zrzuty) i uważam, że każdy gracz z topu tak do top 200/300 powinien postąpić podobnie i nie pieprzyć się, tylko wywalić PLN dla kogoś żeby to zrobił. Jesteśmy dorośli - nikomu się nie chce bawić w takie pierdoły, trzeba zapłacić komuś, komu przez kasę się zachce i tyle.
2011 rok - nie ma co liczyć na darmową pomoc, to nie jest call for help do zakonu SM, tylko realia w jakich żyjemy i osobiście akceptuję je takimi jakimi są, bez ciśnienia o złocisze.