Gram pierwszy raz w Fallouta "jedynkę". Doszedłem do Blasku i przed zejściem na dół po linie nie łyknąłem Rad-X'u (tych tabletek co chronią nas przed napromieniowaniem). Na dole zrobiłem co swoje, spenetrowałem wszystkie poziomy, by następnie wyjść na powierzchnię i zapisać grę. I tak. Kiedy wchodzę na mapę świata to po przejściu paru kroków moja postać ginie z napromieniowania. Mam parę RadAway'wów w plecaku (dokładnie 4), ale one nie pomagają (jest ich po prostu za mało jak na tak dużą dawkę, którą przyjąłem). Wygląda na to, że muszę grać od początku. Szczerze mówiąc to nie widzi mi się to i stąd ten post tutaj. "Pomożecie"? Co mam robić? Jest jakiś cień szansy, że mogę się "odpromieniować" i kontynuować zabawę?
dzięki z góry, pozdrawiam