Druga zasada termodynamiki zabrania kieliszkowi się scalić, książce wrócić na półkę, tak jak niemożliwym jest zbudowanie silnika o tylko jednym źródle ciepła (auto bez chłodnicy nie ruszy). Entropia układu izolowanego (bez wymiany masy i energii) nie może zmaleć, w najlepszym przypadku pozostaje niezmienna. Entropia układu nieizolowanego może w wyniku jakiegoś procesu maleć, jednak wtedy rośnie entropia otoczenia i to rośnie bardziej. Summa summarum całkowita entropia (układu i otoczenia) rośnie.
Ciepło przepływa samorzutnie z układu o temperaturze wyższej do niższej nigdy odwrotnie.
Jeśli ktoś podważy którąś zasadę termodynamiki, choć nie wiem jak, to...
Nie jestem jakimś autorytetem w tej dziedzinie, ot byłem na kilku wykładach z chemi fizycznej.
Wszechświat się nieustannie rozszerza, w pewnym momencie zacznie się jednak kurczyć, niemniej nie wpłynie to na nasze postrzeganie czasu, nie zacznie on się cofać, kieliszek dalej pozostanie stłuczony, czas będzie dalej biegł.
Przepraszam, to miała być tylko mała dygresja do posta dhutirth, ale się troche rozrosła.
Tak, tak Kormak nie śpi
Ja też odczuwam lęk przed moderatorami więc wrócę do tematu
Ludzka psychika jest niezwykle podatna na sugestie, nie jest to czymś niezwykłym. Wszelkiego rodzaju reklamy mające na celu przekonać nas do danego towaru stosują różnorakie chwyty, sztuczki. Dlaczego wszystkie promocje mają czas ograniczony? To tylko jeden z wielu sposobów. Podobnie dzieje się niewątpliwie również z sławetnym UFO. Istnieje coś takiego jak "społeczny dowód słuszności". Nie będę wdawał się tu w szczegóły. Generalnie im więcej osób jest przekonanych o słuszności jakieś tezy czy też bierze w czymś udział, ty więcej osób postronnych do nich dołącza. Dochodzi jeszcze kwestia autorytetu. Jeśli jakiś światowej sławy uczony wypowie się w określony sposób o UFO znaczna część z nas jest wstanie w to uwierzyć.
Swego czasu w Stanach Zjednoczonych (lata 50 bodajże) została wyemitowana audycja radiowa o najeździe kosmitów i masa ludzi, choć może nam się to teraz wydawać nieprawdopodobne, uwierzyła w to w istocie. Ot siła perswazji. Sposobów wpływania na ludzką psychikę jest wiele, jedni są na to mniej drudzy bardziej podatni.
Mamy również zadziwiającą skłonność do niezwykle pokrętnego interpretowania prostych zjawisk i tworzenia zdumiewających "iluzji".