D&D - Cała masa światów od magiczno-heroicznych Forgotenów przez Greyhawk, Mystarę, SpellJammer po super mroczne, tak, tak bardziej niż Młotek DarSun i Ravenloft. I za mój ukochany Planescape. I za to że nie muszę się uczyć nowych mechanik.
D20 MODERN - za klimaty z X Files + Milemium + PSI Factor + ... za postępującą paranoję (oni nas obserwują) za granie i prowadzenie zwykłych ludzi. Za dorabianie teori Spiskowych do zwykłych wydażeń. Za najlepszy rozdział o Game Masteringu jaki czytałem przez 12 lat grania.
Młotek. Za co ? Cóż, kiepska mechanika, świat słabo opisany, masa sprzeczności, plus tysiące głupot na internecie. A jednak coś w sobie ma.
L5K - za inność, honor i heroizm do kwadratu i za niepowtażalny klimat
WOD - po za wampirem, którego nie znoszę, za inną rzeczywistość, za możliwość poczucia mocy i konsekwencji jakie niesie jej używanie. I za ukochane bastety i magów.
Amber za całokształt, kocham książki i RPG pokochałem.
CP2020 - niech żyje krawędź i mroczna przyszłość.
Gasnące Słońca, Dedlands, Twilight, Torg, Star Wars, Mech Warrior, BESM i cała masa innych za coś czego inne RPG nie miały. Za możliwość badania własnej wyobraźni.