Nie rozumiem Twojego zdziwienia. Na wszystkich projektach okładek było logo "Krakersa", a na najstarszych także numer. Kwestią dyskusyjną były tylko wielkość napisu "Krakers" oraz czy umieszczać na okładce numerację "Krakersa". Formalnie jest to kolejny numer "Krakersa", który wizualnie i edytorsko upodobnił się do albumu komiksowego.
Napis "Krakers" będzie na okładce na zasadzie analogii loga wydawcy lub serii, ale numeru 46/2016 na okładce już nie będzie.
Do wczoraj można było głosować ws. numeracji. Dzisiaj podliczyłem głosy i pora przedstawić oficjalnie wyniki. Głosowało 31 osób, większość zamawiających nie głosowała (czyli widocznie było im to obojętne).
Za umieszczeniem numeru "Krakersa" na stronie ze stopką redakcyjną głosowało 27 osób, za umieszczeniem numeru na okładce głosowały 2 osoby, 1 osobie było to obojętne, byle komiks się ukazał, a 1 osoba zagłosowała na mnie za to, że wydaję ten komiks.
Tak więc napisu "Nr 46/2016" na okładce komiksu nie będzie, ale będzie przy stopce redakcyjnej. Cała stopka (w której dominuje obrazek z lecącym jak Superman małym Nemo) zajmie około 1/8 strony.
Jeśli ktoś jeszcze nie wie, takie będą parametry wydania:
- 188 stron + okładka + papier łączący okładkę ze środkiem
- papier kredowy-matowy
- twarda foliowana okładka
- szycie nićmi.
Pierwsza korekta została zakończona, dzisiaj zakończono skład do wydruku próbnego, teraz wgrywam pliki na serwer drukarni, aby jutro mogli to wydrukować i mi wysłać do oceny. Teraz jeszcze korekta ostateczna na podstawie wydruków, ocena jakości druku (czy nie trzeba poprawić nasycenia kolorów), a potem materiał trafi do druku finalnego. Jeśli wystąpią mory, oddanie komiksu do druku końcowego opóźni się o ok. tydzień - na czas usuwania oryginalnego rastra. Tak czy siak, komiks powinien ukazać się o czasie, czyli w pierwszym tygodniu grudnia.