Dlatego zmieniłem wstępnie tytuł na "Kłaki" , bo tytuł "Kłębki kocich włosów" jest za długi, "Kołtuny" kojarzą się z ludźmi, a "Czochranie" (wg SJP to "ocieranie się", "tarcie ciałem o coś twardego", "targanie włosów" - chyba najtrafniejsze, bo "Fluff" to również czasownik) dziwnie brzmi. A może "Kudły" (ale "kudły" to długie włosy na człowieku i zwierzęciu a nie walające się po podłodze)?
Według "Słownika języka polskiego" "Kłaki" to "zmierzwione, pozlepiane włosy lub sierść", a synonimy tego słowa w kontekście zwierzęcej sierści to "futro", "futerko", "sierść".
"Futerko" brzmi sympatycznie, ale chyba zbyt odlegle od pierwotnego znaczenia, a najtrafniejsza jest "Sierść", ale brzmi niesympatycznie. Winietę "Fluff" łatwo przerobić na "Futro" i "Futerko".