Spoko, wydanie jeszcze wczoraj dokładnie oglądałem, i naprawdę wszystko wygląda na zapięte na ostatni guzik. Trzeci tom ma nieco jakby bardziej napięty papier na okładce, widać to na przejściu oprawy i grzbietu. Mam nadzieje, że z czasem to nie pęknie. Oprawa matowa według mnie byłaby lepsza, ale to moje subiektywne odczucie i swoista fanaberia.