Porównałem ze starszymi rocznikami, faktycznie spadek ogromny. Tylko czy aby przypadkiej od tego czasu Egmont nie wprowadził kilkunastu nowych tytułów? Bo żeby można porównać sprzedaż komiksów dziecięczych czy dla dorosłych to trzeba mieć liczby ogólne chyba.
Trzy lata temu mogło tych tytułów być mniej na rynku. Co oczywiście wcale nie znaczy że Egmontowi się teraz powodzi. Po prostu zastanawiam się nad tymi liczbami. Może tytuły Disneya się znudziły ale jakieś inne im schodzą? Witch itp?