Może się mylę, ale wydaje mi się, że Egmont ma chyba trochę wyższy pułap graniczny sprzedaży. Jaki jest w ogóle nakład fantasy komiks? próbowałem pogmerać ale nie znalazłem.
Mam dziwne wrazenie, ze probujesz rozmawiac o czyms o czym gdzies tam slyszales, ale kompletnie nie ograniasz szczegolow?
Wiesz jakie sa wymogi sieci handlowych?
Przy jakich nakladach mozna zaczac rozmawiac z Ruchem cz Empikiem?
Ile z tych nakladow rzeczywiscie sie sprzedaje?
Ile kasy zamraza wydawca chcac bawic sie w taka forme dystrybucji
Kogo na to stac?
Mowisz o dystrybuowanym kioskowo magazynie komiksowym jako wykladni dla calego rynku?
Bez jaj.
Jedynym punktem stycznym moze byc zestawienie wydan albumowych, a tutaj Egmont, wydajac przeciez zachodni, komercyjny mainstream, przedzie tak samo jak wszyscy pozostali.
@Memling, skoro to wydaje sie az takie latwe, to przeciez mamy wolny rynek, znajdz inwestora i mozesz zamknac temat