Każdy kto już nabył tą rewelacyjną gierkę na pewno zauważy, że twórcy postarali się by było czuć klimat planszowego Blood Bowl'a. Sześć karcianych drużyn odzwierciedlających zachowania i sposób gry rzeczywistych teamów. Nie głupio pomyślano z ogólnym zwycięstwem w lidze, zamiast jakiś punktów zwycięstwa dali ilość fanów, a jak wiadomo im drużyna bardziej wymiatała (czyli zwyciężała) miała więcej fanów. Zatem na pomysł zwycięstwa w rozgrywce bym nie narzekał. Nie chcę się więcej wypowiadać bo pewnie zrobię z tego recenzję. Ogólnie gra jest wprost boska. Nie wiem co prawda jak reagują na nią ludzie, którzy styczności z blood bowlem nigdy nie mieli. Jak dla mnie w planszówkach jest Blood Bowl później długo długo nic i dopiero Games of Thrones, Ghost Stories, itd. Bardzo podobnie jest w karciankach, na pierwszym Star Wars CCG, zaraz po nim Blood Bowl i długo długo nic i dopiero Inwazja, Magic, Star Trek CCG itd.