trawa

Autor Wątek: WFRP  (Przeczytany 9610 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Crow4

WFRP
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 25, 2003, 09:32:18 pm »
Mam pytanie, czy Driudowi można dać kolczuge i zbroje płytową???
Czy to, jak to ktoś określił  jest "nieklimatyczne"?????
Oczywiście biorę pod uwagę tylko Druida, Kapłan Druidzki to ma "nakazy" duchów opiekunczychw sprawach zbroi....................... :D  :D  :D  :D  :D  :D
nne Armie to lipa, jest tylko Bretonnia 8)

Offline Civac

WFRP
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 28, 2003, 02:53:47 am »
Cytat: "Deathmaster"
czasami Mg też wkurza ciągłe zaczynanie od nowa-przeważnie gracze zmieniają postacie ze swojej głupoty-sami rzucają się w nieprzebytą paszcze śmierci.Ja już nie jeden raz uratowałem tyłki moim graczom od niechybnej śmierci tylko dlatego żeby rozwineli sobie postać.Niestety niekturzy tego niezauwarzają i ze swojej inicjatywy witają śmierć z otwartymi ramionami :!:

Uuuuu....Co za paranoja ratowac graczy ktorzy szukaja smierci. A juz zwlaszcza w warmlotku! To nie jest mily swiat - albo myslisz albo umierasz. Innego wyjscia nie ma.
Jak ci zal graczy to przesiadz sie na jakis heroic tam gdzie heroiczna glupota bedzie miala sens i duze miecze zrekompensuja malenkie mozgi.

A co do wieku grajacych. Moze i jest to zdanie zramolalego gracza dawno juz po okresie dojrzewania. Nie razi nie dwa probowalem zrozumiec i dac szanse osobom ponizej 18 roku zycia... No i nie da sie. kloci sie to z moim pojmowaniem swiata i odtwarzaniem go w rpg. Naiwnosc - to najlagodniejsze okreslenie tego co widac. W rozmowie moze i calkiem calkiem ale podczas gry wychodzi male doswiadczenie jakie daje tylko ilosc przezytych lat w swiecie bez klosza. Tam gdzie trzeba wziac ster zycia we wlasne rece. No i kwestia wiedzy jako takiej o siwecie - niebagatelne ma znaczenie.

Offline Caenneth

WFRP
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 01, 2003, 12:42:41 am »
Prowadziłem Warhammera przez ładnych parę lat, choć tak naprawdę nastrój systemu udało mi się oddać dopiero ostatnio (chyba dwa lata temu), podczas kampanii dziejącej się w Epoce Trzech Cesarzy, konkretnie u schyłku 1999 roku kalendarza Imperium (zgadnijcie dlaczego i skąd taka inspiracja?...). Niekończąca się wojna, głód, zaraza, oraz wszechobecni Templariusze Sigmara, gotowi spalić człowieka na stosie za najdrobniejsze przewinienie, zaś nieczłowieka za inny kształt uszu... Dopiero to, w połączeniu z machinacjami Chaosu, opętaniami i dużą dozą obłędu (także wśród BG) stworzyło naprawdę przytłaczającą scenerię gry.
  Kampanię tą rozpocząłem na długo przed serią artykułów "Czas ognia, czas wichrów" w Portalu. Zresztą, i tak nie miałem cierpliwości do czytania tej trzewiczkowej propagandy.
Powiadasz, że nie ma nadziei? Więc będziesz walczył bez niej. Padniesz, będziesz pełzał, krawił i konał bez nadziei. Bowiem jesteś Asur i niech Wieczysta Ciemność nas pochłonie jeśli oddamy jeden krok ziemi Ulthuan bez beznadziejnej walki." -Anonim

Offline Kellergriss

WFRP
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 15, 2003, 01:22:28 pm »
Co tu ukrywać od kiedy w polsce nikt nie ma licencji na WFRP to sytem podupada a na pierwszy plan pod wzgledem dodatków i róznego rodzaju materiałów po sporym czasie w cieniu wychodzi DnD...a szkoda...może to jest taka polityka żeby po kilku latach nieobecności na oficjalnym rynku, w glorii i chwale powrócił WFRP...ale nawet jak WFRP oficjalnie istniał na rynku to i tak materiały do niego wychodzące były nędzne tak że trzeba było szukać ich w bitewniaku WFB a przecież rola tego systemu jest zupełnie inna...taki wspaniały system upada... jak juz nie upadł  :(    :cry:    az mi płakać chce......
gt;>>------------->
Elf bez rajtuzów
jest jak
krasnolud bez machiny wojennej
>>>------------->

Offline Ogoo1

WFRP
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 16, 2003, 07:05:02 am »
Tez mam problem z graczami. Każdy mój gracz w mniejszym lub większym stopniu cierpi na postępującą głupote heroiczną tak więc z prostej przygo dy polegającej na "każdy biegnie w swoją stronę i dba o własną dupę" zrobiła sie rzeź ponieważ jak tylko jeden z graczy wyrwał sie z zasadzki zawracał konia z krzykiem - Trzymaj sie bracie!!!!!!!
Sesja zakończyła sie śmiercią 2 postaci :D

Ważne jest aby w takich momentach bądź co bądź ciężkich dla drużyny wyjść do graczy porozmawiać o błedach (zarówno swoich:) oraz o tym jak Ty widzisz grę i co oni o tym sądzą ( z własnego doświadczenia wiem że nieodzowna jest też znajomość sztuk walki lub zapas ostrych narzędzi pod ręką a juz najlepiej wszystko jednoczesnie :)

Pozdrawiam

Offline Izi

WFRP
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 11, 2003, 06:31:36 pm »
Ech... W WFRP gram i prowadze jakieś 8 miesięcy. Przez cały ten czas grałem jedna postacią (zyjącą nadal). Co do wieku to uważam że nie ma on najmniejszego znaczenia. Sam niedawno skończyłem 15 lat, a gram i prowadze z ludźmi nawet o 10 lat starszymi.
P.S.
Dark fantasy żądzi !!! (Ale tylko wtedy gdy jestem MG:P)
P.S.2
U mnie gracze grają tylko ludźmi od sesji na której pozwoliłem im zagrac tym kim chcą. :) Jak dostawali po 10 pd to postanowili wrócić do gry ludxmi. Tylko killku moich graczy gra innymi rasami bo reszta po prostu nie daje rady. Ja sam chyba bym się nie zdecydował na gre np elfem.... brrr.... Te szpiczaste uszy i chora psychika :).
Pozdrawiam Serdecznie Fanów Młotka !!!

Offline Ogoo1

WFRP
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 11, 2003, 06:48:25 pm »
Niestety u mnie w drużynie elf jest postacią która służy tylko niezłym statystykom :( . Dla graczy odgrywanie postaci ogranicza się do tego że "Noooo jak gram elfem to nie zabijam i tak dalej........". Cały czas próbuję im coś do tych łbów wbić ale dalej NIC  :wall:

Pozdrawiam

Offline Shinji

WFRP
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 12, 2003, 09:13:08 am »
A jak wg ciebie powinien zachowywac sie np wysoki elf?
U mnie to np stary mg wprowadzał nowego elfa przez to ze zachlany lezy w karczmie wiec co to za odgrywanie(ale to miało byc odwołanie do charakteru gracza).

Offline Izi

WFRP
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 12, 2003, 11:13:43 am »
Polecam Grimuara. Znajduje się tam doskonały artykół na temat psychiki ras w WFRP. Bez tego ani rusz.
Ogoo1 :
Na Twoim miejscu zakazałbym gry takimi postaciami, albo dawał po 10 pd na sesje. W ostateczności wiedziałbym kogo zabić w pierwszej kolejności. Choć z doświadczenia wiem że najbardziej dołuje graczy mała ilość pd (mój MG taki jest). Jakiś czas temu za 3 nocki (6-9 godzin gry x 3) dostaliśmy po 30 pd :P. Ostra załamka.

Offline Adam Waśkiewicz

WFRP
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 12, 2003, 12:38:47 pm »
Cytat: "Ogoo1"
Niestety u mnie w drużynie elf jest postacią która służy tylko niezłym statystykom :( . Dla graczy odgrywanie postaci ogranicza się do tego że "Noooo jak gram elfem to nie zabijam i tak dalej........". Cały czas próbuję im coś do tych łbów wbić ale dalej NIC


 Jako MG możesz przecież odgórnie zarządzić, że do gry dopuścisz tylko postacie ludzi, i już - niejednokrotnie zdarzało mi się grać u osób zakładających takie czy inne ograniczenia przy wyborze dostępnych ras / profesji, i jakoś nie widzę w tym problemu. Przedstawicieli innych ras możesz wprowadzać do gry jako NPCów - gracze obserwując ich zachowania powinni mniej więcej zorientować się, jak postrzegasz elfy / krasnoludy etc. I za czas jakiś przetrawiwszy sobie, czy ich wizja jest kompatybilna z Twoją, ewentualnie zaproponować dopuszczenie do gry postaci nieludzi. Tyle w temacie.

 Pozdrawiam,
 Adam

Offline Silencer

WFRP
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 12, 2003, 01:00:26 pm »
Cytat: "Ogoo1"
Niestety u mnie w drużynie elf jest postacią która służy tylko niezłym statystykom :( . Dla graczy odgrywanie postaci ogranicza się do tego że "Noooo jak gram elfem to nie zabijam i tak dalej........".


Iiii, jak ma nie zabijać to po co mu wysokie statystyki  :lol:  

Może nie zabija, tylko porządnie okalecza  :twisted:  ??
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline asdf

WFRP
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 12, 2003, 03:55:33 pm »
raczej na czarno niz heroic prowadze. heroi to jest dla dzieci naprzyklad d&d jest robione pod heroic
he wall build from the  
bodies  of the enemy
will never lack building
material in times of war

Offline Silencer

WFRP
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 12, 2003, 05:50:39 pm »
Cytat: "asdf"
raczej na czarno niz heroic prowadze. heroi to jest dla dzieci naprzyklad d&d jest robione pod heroic


Z konwencji heroica też mozna troche wyciagnąć.... Ja prowadzę w kampanii przez wszystkie sesje dark, i dopiero w ostatniej konfrontacji ze złem pozwalam BG zwycieżyć :) Ale sie wtedy cieszą....

Raz tylko prowadziłem kampanie w której końcówka zapowiadała się taka - czyli olaboga, strasznego wroga zabijemy i swiat uratujemy - a pod sam koniec wywinąłem im numer i okazało sie, ze cały czas byli sterowani przez Zło... Ale im było przykro  :twisted:
size=9]No Mutants Allowed - naj... strona o Fallout
Konspiracja - Postapokaliptyczne i autorskie RPG
Kurier Slawijski - o Wolsungu[/size]

Offline Dyd

WFRP
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 14, 2003, 09:48:08 pm »
WHFR był w zasadzie moim pierwszym systemem... na nim się wychowałem, w niego przypadło mi grać/prowadzić najdłużej.  Wyjątkowy jest dla mnie stworzony przez twórców klimat tego świata, to on (dla mnie) wyróżnia grę od wszystkich pozostałych, w jego realiach najbardziej podobały mi się przygody... A prowadzić staram się mrocznie, bo jak dla mnie z heroiciem nie powinien mieć nic wspólnego - to świat upadający, niszczony z zewnątrz i wewnętrznie, świat, w którym uwidocznione są na szeroką skalę wszystkie negatywne cechy ludzi (i innych ras), przez co wygląda tak jak wygląda a nie inaczej...

Offline Sony

WFRP
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 15, 2003, 07:27:14 am »
Cytat: "asdf"
raczej na czarno niz heroic prowadze. heroi to jest dla dzieci naprzyklad d&d jest robione pod heroic


Po pierwsze sądząc po Twojej wypowiedzi sam jesteś dzieckiem. Czemu tak sądzę ?  :)

1. D&D nie da się porównać do Młotka, z tej prostej przyczyny, że D&D to całość gromadząca wiele settingów. Trzy podstawowe podręczniki do D&D to właściwie sama mechanika z drobnymi wstawkami z GreyHawka. W D&D mamy światy Heroiczne i High Magic - Forgoten Realms, Światy średnio magiczne/heroiczne - GreyHawk do totalnego Dark Fantasy - DarkSun czy RavenLoft.
2. Mechanika WarHammera umożliwia wielkie i heroiczne czyny - Goblin podnosi kamień rzuca w smoka - 01 trafia 6,6,6,6,6,6 ...... trup. Spróbój wykręcić coś takiego w mechanice D20 (D&D) - BEZ ŻADNYCH ZASAD ALTERNATYWNYCH, TYLKO CZYSTA MECHANIKA SYSTEMÓW.

Inna sprawa to to że grając w RPG 12 lat widzę że, 90% przygód do Młotka jest Heroiczna, wystarczy poszukać w internecie. Najczęściej się ratuje świat. Do WarHammera czuję sentyment, ale gram w inne systemy, czasem zagramy w Młotka. Kolejna sprawa to to że GamesWorkshop na razie nie zamierza reaktywować lini RPG. Koncentrują się na Bitewinakach. Chcąc mieć najnowszą historię należy kupować akcesoria do Batlla. Kolejnym gwoździem do trumny Młotka będą Forgoteny po Polsku. Nie oszukujmy się, Gracze komputerowi wychowani na Baldursach, NWN czy Ice Wind Dale, nie sięgną po Młotka. Systemy, które wychodzą wyprą te "Martwe". Spróbujcie dostać WarHammera, pozostaje drugi obieg. Młotek klasyczny umiera, a już trwają prace nad Młotkiem w mechanice D20  :D Może jak pojawi się jako set do D20 to odżyje. Szkoda, bo system był fajny, ale jak się nie rozwija czegoś to przychodzi nowe i wypiera stare.

 

anything