Chciałem tylko zwrócić uwagę, że GW, aż tak nie faworyzuje tych SMów.
Po prostu do SMów dużo rzeczy jest wspólnych jak wyjdzie jakiś nowy marynatowy codex to większość rzeczy już można kupić (nawet na rynku wtórnym).
Do GK wydano zestawy:
goście w PA
Goście w TA
Dreadknight
Stormraven
małpa
Do tego kilku nowych bohaterów specjalnych (jeśli mnie pamięć nie myli to 2)
Wszystko inne albo było albo trzeba kombinować z SM (GK nawet nie mają własnego libry)
do Necronów w pierwszym rzucie wyszli:
Immortale/snajperzy
lychguardzi/pretorianie
FO
Ghost ark/doomsday ark
overlord
cryptek
command barge/ anihilation barge
2 bohaterów specjalnych (imotekh i trazyn)
do tego chyba kilku lordów nowych (chociaż w ich przypadku nie wiem czy czasem nie wrzucono ich po prostu do failcasta)
Jak widać GW aż tak bardzo nie kocha GK bo nawet nie wydało do końca ich bohaterów.
Zarówno specjali brakuje jak i np brotherhood chepiona, co najwyżej sprzedają starego metalowego justicara podpisanego 'brotherhood chapion'...
Zresztą pewnie nawet nie mają zamiaru sądząc po obrazkach w codexie gdzie jest libra SM jako libra GK (to jest trochę czepianie się, ale libra SM ma inną termoskę niż GK poza tym nawet nie ma charakterystycznego storm boltera GK w zestawie).
Armie imperialne mają po prostu dużo zamienników i te braki nie są widoczne. Do tego w armiach SM jest dosyć mało nowych modeli. Np w booku bladych dodano raptem skrzydlatych gości i storm ravena z takich całkowitych nowości (aptekarze już przecież wcześniej byli, a zwykły weneryk może równie dobrze robić za dredo-librę). Reszta to stare jednostki i modele/jednostki wydane razem z dexem SM (jak sterni i vanguardzi)/odnowione stare jednostki (jak DC).
Nie liczę w tym bohaterów specjalnych.
Co do popularności necronów to ja bym chciał aby teraz ludzie się na nich rzucili.
Zawsze to lepsze od masy marinów wszelkiej maści i rasy...