Zbieram dane, ale wychodzi mi, że wszystkie rozpy doszły (chociaż nie koniecznie w terminie). Jutro powinienem mieć komplet gotowy do publikacji. Za chwilę wrzucę do pierwszego posta to co mam jeżeli chodzi o sprawdzone rozpy.
@Skark. Rozpa jest, kasa jest, na liście jesteś.
Jeżeli chodzi o atrakcje turystyczne, to oprócz cipy można:
- przejść się od rynku do zamku;
- pójść na dworzec na zapiekanki, ale uprzedam, że czasy świetności mają za sobą, poza tym "często zdarzają się tam mordobicia pomiędzy wieśniakami, którzy zjeżdżają na weekendowe picie do Rzeszowa" (przynajmniej tak twierdzą wtyczki w prewencji
)
- pójść się napić.
W okolicach rynku jest mac, spinhx, kilkanaście kebabów i pizzeri, oraz masa innych knajp, więc śmierć głodowa nikomu nie grozi. Przy dworcu PKP całodobowy spożywczy i monopol (kilka innych w okolicy też się znajdzie).
Jak zdążymy przygotować, będzie krótka informacja co i jak.