trawa

Autor Wątek: Dr House  (Przeczytany 9295 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Clayman_

Dr House
« dnia: Listopad 26, 2007, 08:49:56 am »
house,sezon pierwszy

jestem pelen podziwu,pomijajac glownego bohatera(ktory przebija duchownego w californication) urzekly mnie przedstawiane choroby,tworcy naprawde nie maja litosci dla swoich bohaterow,czasem troche sie obawiam tych pierwszych dwoch minut w ciagu ktorych ktos musi rzygnac krwia lub w efektowny sposob cos sobie zlamac,niektore sceny niczym z jakiegos gore,pobieranie plynu z oka,zalane krwia lozko czy dziwne rany na skorze,sekcja zwlok noworodka albo kota,fajne,no i swietna zabawa w poczatkowych minutach gdy czekam na czyjas kontuzje a okazuje sie ze chory jest ktos kto stoi z boku,

my name is earl,sezon pierwszy,niecaly-fajny pomysl,fajni bohaterowie,rewelacyjna muzyka(niezle zdziwienie gdy w jednym odcinku polecialo throtlerod),ale jakis ten serial malo smieszny jak na komediowy,w odroznieniu od house gdzie po kilku odcinkach zaczel odchodzic od schematow wypracowanych na poczatku tak tu kazdy kolejny odcinek jest podobny do poprzedniego
:<Życie bez rzadów Tuska jest dla mnie niczym...>:.

Offline Lieut. Col. Bill Killgore

Odp: Dr House
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 27, 2007, 08:56:04 am »
Cytat: "Clayman_"
house,sezon pierwszy

jestem pelen podziwu,pomijajac glownego bohatera(ktory przebija duchownego w californication) urzekly mnie przedstawiane choroby,tworcy naprawde nie maja litosci dla swoich bohaterow,czasem troche sie obawiam tych pierwszych dwoch minut w ciagu ktorych ktos musi rzygnac krwia lub w efektowny sposob cos sobie zlamac,niektore sceny niczym z jakiegos gore,pobieranie plynu z oka,zalane krwia lozko czy dziwne rany na skorze,sekcja zwlok noworodka albo kota,fajne,no i swietna zabawa w poczatkowych minutach gdy czekam na czyjas kontuzje a okazuje sie ze chory jest ktos kto stoi z boku,

my name is earl,sezon pierwszy,niecaly-fajny pomysl,fajni bohaterowie,rewelacyjna muzyka(niezle zdziwienie gdy w jednym odcinku polecialo throtlerod),ale jakis ten serial malo smieszny jak na komediowy,w odroznieniu od house gdzie po kilku odcinkach zaczel odchodzic od schematow wypracowanych na poczatku tak tu kazdy kolejny odcinek jest podobny do poprzedniego

house jest faktycznie niezly, ale po 1 sezonie sobie odpuscilem. kazdy serial o lekarzach predzej czy pozniej staje sie nudny. my name is earl ma dobry redneckowy klimat.
ja koncze 6 sezon the shield. nie ma lepszego serialu policyjnego. los angeles, wojny gangow, seryjni mordercy, korupcja wsrod policji (w zasadzie to glowna os fabuly) armenska mafia. serial napisany na 6 sezonow, chociaz ze wzgledu na popularnosc od stycznia rusza dopisany sezon 7. jedyny problem jest taki, ze w shield'a ciezko sie wgryzc jesli nie oglada sie od 1 odcinka 1 sezonu, bo wszystkie watki sa polaczone i ciagle sie ze soba przeplataja, tak wiec w 5 sezonie wracaja np. sprawy z 1 czy 2. no i nalezy dodac, ze serialu nie ominely gwiazdy hollywood - glenn close czy forest whitaker  - w swietnej roli obsesyjnego agenta wydzialu wewnetrznego.
ćpać i ruchać

Offline Kormak

Odp: Dr House
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 27, 2007, 10:04:58 am »
Cytat: "Lieut. Col. Bill Killgore"

house jest faktycznie niezly, ale po 1 sezonie sobie odpuscilem. kazdy serial o lekarzach predzej czy pozniej staje sie nudny.


Z "House" jest jak z Sherlockiem Holmesem czy Herculesem Poirotem: jak się lubi jedno opowiadanie, to się czyta wszystkie inne, mimo że przecież schemat jest taki sam. Czwarty sezon kulawego doktorka wniósł sporo świeżości dzięki dodaniu nowych postaci i ogląda się to równie przyjemnie, jak początek pierwszego.

Cytuj
ja koncze 6 sezon the shield. nie ma lepszego serialu policyjnego.


poza "Miami Vice" oczywiście

Cytuj
no i nalezy dodac, ze serialu nie ominely gwiazdy hollywood - glenn close czy forest whitaker  - w swietnej roli obsesyjnego agenta wydzialu wewnetrznego.


Whitaker tę rolę powinien Oscara dostać (Emmy, Globa - whatever).

Offline Lieut. Col. Bill Killgore

Odp: Dr House
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 27, 2007, 08:38:56 pm »
Cytat: "Kormak"
Cytat: "Lieut. Col. Bill Killgore"

house jest faktycznie niezly, ale po 1 sezonie sobie odpuscilem. kazdy serial o lekarzach predzej czy pozniej staje sie nudny.


Z "House" jest jak z Sherlockiem Holmesem czy Herculesem Poirotem: jak się lubi jedno opowiadanie, to się czyta wszystkie inne, mimo że przecież schemat jest taki sam. Czwarty sezon kulawego doktorka wniósł sporo świeżości dzięki dodaniu nowych postaci i ogląda się to równie przyjemnie, jak początek pierwszego.

Cytuj
ja koncze 6 sezon the shield. nie ma lepszego serialu policyjnego.


poza "Miami Vice" oczywiście

Cytuj
no i nalezy dodac, ze serialu nie ominely gwiazdy hollywood - glenn close czy forest whitaker  - w swietnej roli obsesyjnego agenta wydzialu wewnetrznego.


Whitaker tę rolę powinien Oscara dostać (Emmy, Globa - whatever).

"miami vice" to kult.  
dziwi mnie, ze shield nie zaistnial w polskiej tv. z drugiej strony wresja z lektorem traci pewnie z 90% na sile przekazu.
mam jeszcze jeden serial na oku "the wire", ktory podobno jest lepszy niz shield, choc duzo mniej popularny ze wzgledu na zawilosci fabularne i notorycznie naduzywany slang gangsterski. w styczniu rusza ostatni 5 sezon.
ćpać i ruchać

Offline Dagu

Odp: Dr House
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 08, 2009, 01:38:07 am »
Do niedawna z radochą śledziłam House'a, ale od kiedy Dwójka daje 4 czy 5 serię, nie pamiętam, odpadłam. Wymienili cały zespół, wprowadzili jakąś pannę Trzynaście i inne dziwolągi, a nawet House jakiś mniej housowaty. Klimat siadł, proszę państwa.

A z polskich seriali najnamiętniej oglądałam "Glinę".




Classic is fantastic. Yeah.

Offline madulka

Odp: Dr House
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 05, 2010, 10:22:55 pm »
Ja zakonczylam swoja przygode z Californication na polowie drugiego sezonu a i tak od jego poczatku przysypialam. Niestety tylko w pierwszej serii sie postarali a szkoda wielka.
Za to podejrzalam przypadkiem kilka odcinkow Hałsa i nie rozumiem czym sie tak ludzie zachwycaja. To ja juz wole Kryminalne zagadki Las Vegas.

Offline 4-staczterdzieściicztery

Odp: Dr House
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 05, 2010, 10:36:25 pm »
Za to podejrzalam przypadkiem kilka odcinkow Hałsa i nie rozumiem czym sie tak ludzie zachwycaja. To ja juz wole Kryminalne zagadki Las Vegas.

Też kiedyś nie wiedziałem, widziałem kilka odcinków i jakoś mnie nie brało, a skończyło się na tym, że w miesiąc łyknąłem cztery i pół sezonu, stając się jednym z moich ulubionych seriali.
"Życie to banda włóczących się razem komórek, mających wspólny cel."

Offline madulka

Odp: Dr House
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 05, 2010, 10:40:12 pm »
Mnie to zdecydowanie nie grozi.

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Dr House
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 06, 2010, 10:47:43 am »
Cytuj
Za to podejrzalam przypadkiem kilka odcinkow Hałsa i nie rozumiem czym sie tak ludzie zachwycaja.
Jak to czym? Głównym bohaterem!  8)
RIP Gildio...

J.K. Gordon III

  • Gość
Odp: Dr House
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 06, 2010, 03:46:37 pm »
To nie lepiej obejrzeć Scrubsy, gdzie oprócz House'a Coxa jest multum innym kozackich postaci?

Offline minilol

Odp: Dr House
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 06, 2010, 04:43:26 pm »
To nie lepiej obejrzeć Scrubsy, gdzie oprócz House'a Coxa jest multum innym kozackich postaci?
High five, bro. Tak, ja też bardziej polecam Scrubs'ów chociaż tak góra do 4 sezonu ;-)

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Dr House
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 06, 2010, 04:46:39 pm »
To nie lepiej obejrzeć Scrubsy, gdzie oprócz House'a Coxa jest multum innym kozackich postaci?
Oprócz House'a mamy jeszcze Foremana, 13( :p), Wilsona, Cuddy itd.  ;-)
RIP Gildio...

J.K. Gordon III

  • Gość
Odp: Dr House
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 06, 2010, 06:31:26 pm »
Chodzi o tych smutnych kutafonów, którzy w kółko gadają o tym samym?

Offline potworek

Odp: Dr House
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 06, 2010, 06:52:58 pm »
Zbaczacie z tematu, za poglądy nie obrażamy
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline TC

  • Moderatorzy
  • Steward
  • *
  • Wiadomości: 6 015
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wylogowany
Odp: Dr House
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 06, 2010, 07:20:14 pm »
Chodzi o tych smutnych kutafonów, którzy w kółko gadają o tym samym?

Prawdopodobnie tak  :)
RIP Gildio...