Autor Wątek: Gra o Tron (Game of Thrones)  (Przeczytany 122763 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Radan

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #90 dnia: Kwiecień 10, 2012, 07:29:32 pm »
A nie macie wrażenia, ze z nielicznymi wyjątkami baby w Siedmiu Królestwach są generalnie brzydkie?

Oczywiście. Brzydkie jak listopadowa, bezksiężycowa noc.

A "banalna/niebanalna uroda" to pojęcie względne. Niejeden podciągnąłby aktorkę grającą Cathelyn pod "niebanalną urodę" a potem nazwał Cię plebejuszem zachwycającym się plastikami z Playboya.

Żeby żart o brudnym średniowieczu wypalił, serial musiałby się skupić na życiu zwykłych obywateli. A opowiada on o perypetiach najbogatszych rodów w Westeros. Stężenie (i w książce i w serialu) przystojniaków i ślicznotek jest dosyć wysokie. W sumie to oczywiste, bo przecież produkt jest kierowany głównie do nerdów (i to tych spod znaku fantastyki, którzy oglądają przedstawicieli przeciwnych płci z reguły na papierze). Więc ładne buzie i pikantne sceny to połowa sukcesu.

Więc serialowa Asha to zdecydowany niewypał, a nie zamierzony efekt. Żaden nerd nie zawiesi oka.

Offline Dziex

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #91 dnia: Kwiecień 10, 2012, 10:37:34 pm »
W sumie Sansa jak nie ma obitej/zapłakanej twarzy (czyli w tym sezonie praktycznie w ogóle) też jest niczego sobie.

Offline Ribald

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #92 dnia: Kwiecień 10, 2012, 11:04:01 pm »
Cytuj
A w najlepszym wypadku mają bardzo [/size]banalną urodę[/color][/size]?



Hmm, jeśli pani Bianco jest dla Ciebie tutaj uosobieniem banalności to muszę przyznać, że gust mi mocno spowszedniał ;)
A Melisandre na przytoczonym zdjęciu wygląda jakoś trupio, brrrr.


Z ilością seksu jednak w serialu przesadzają - w książce była w tym finezja, tu momentami pozostaje tylko ostentacja.
mam swoje zdanie, z którym się nigdy nie zgadzam

Offline Ibrahim_ibn_Erales

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 162
  • Total likes: 0
  • twitter.com/iberales
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #93 dnia: Kwiecień 11, 2012, 09:30:39 am »
Cytuj
Oczywiście. Brzydkie jak listopadowa, bezksiężycowa noc.

Napisałem 'w siedmiu królestwach', więc Daenerys i Melisandre (ona zwłaszcza, bo powyżej ktoś narzeka, że mu się nie podoba) nie na miejscu. A Cersei to właśnie 'nieliczny wyjątek'.
Czytaj uważnie, bo nie zrozumiesz i będziesz się oburzał.

Cytuj
Żeby żart o brudnym średniowieczu wypalił, serial musiałby się skupić na życiu zwykłych obywateli. A opowiada on o perypetiach najbogatszych rodów w Westeros.

No właśnie nie.
Sansa jest piękna, bo jest 'pięknie' urodzona i się 'pięknie' zachowuje.
To taki feudalizm w pigułce.

Cytuj
Hmm, jeśli pani Bianco jest dla Ciebie tutaj uosobieniem banalności to muszę przyznać, że gust mi mocno spowszedniał

Ona mi się podoba straszliwie, ale jej uroda jest dla mnie właśnie banalna.
I nie widzę tu sprzeczności.


Cytuj
Z ilością seksu jednak w serialu przesadzają - w książce była w tym finezja, tu momentami pozostaje tylko ostentacja.

Eee, nie. Porno było, porno jest.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2012, 09:38:01 am wysłana przez Ibrahim_ibn_Erales »
God hates figs [Mk 11, 12-14]


I pledge allegiance to my Flag,
and to the Republic for which it stands:
one Nation indivisible,
With Liberty and Justice for all.

Offline Radan

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #94 dnia: Kwiecień 11, 2012, 12:25:48 pm »
Napisałem 'w siedmiu królestwach', więc Daenerys i Melisandre (ona zwłaszcza, bo powyżej ktoś narzeka, że mu się nie podoba) nie na miejscu. A Cersei to właśnie 'nieliczny wyjątek'.
Czytaj uważnie, bo nie zrozumiesz i będziesz się oburzał.

No Daenerys jakby na to nie patrzeć urodziła się w Westeros. A Melisandre to może faktycznie zły przykład.
Poza tym, nie oburzam się przecież.

Cytuj
No właśnie nie.
Sansa jest piękna, bo jest 'pięknie' urodzona i się 'pięknie' zachowuje.
To taki feudalizm w pigułce.

Bez bicia przyznam, że nie bardzo rozumiem, co masz na myśli.
Sansa jest "piękna", bo ma ładną buzię. Tyrion też jest pięknie urodzony i potrafi się zachować, a nie uchodzi z księcia z bajki. Jakby się poprzyglądać wszystkim aktorom i statystom na planie "Gry o tron", to dojdzie się raczej do wniosku, że proporcje są takie jak w rzeczywistym świecie. Krzywa Gaussa: trochę maszkar, dużo przeciętnych, trochę ładnych. Ani to średniowiecze w Westeros nie jest brzydkie, ani ładne.

Offline Ibrahim_ibn_Erales

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 162
  • Total likes: 0
  • twitter.com/iberales
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #95 dnia: Kwiecień 11, 2012, 01:08:15 pm »
Cytuj
Bez bicia przyznam, że nie bardzo rozumiem, co masz na myśli.
Sansa jest "piękna", bo ma ładną buzię.


No mi się bardzo nie podoba.
I faktycznie, jest tą ładniejszą siostrą, ale to umiarkowane osiągnięcie.
A przecież jej uroda pełni rolę w fabule, więc wypadałoby żeby byłą bezdyskusyjna.

Cytuj
Tyrion też jest pięknie urodzony i potrafi się zachować, a nie uchodzi z księcia z bajki. Jakby się poprzyglądać wszystkim aktorom i statystom na planie "Gry o tron", to dojdzie się raczej do wniosku, że proporcje są takie jak w rzeczywistym świecie. Krzywa Gaussa: trochę maszkar, dużo przeciętnych, trochę ładnych. Ani to średniowiecze w Westeros nie jest brzydkie, ani ładne.

Tylko, ze przecież w holiłodzi żyje więcej ładnych ludzi niż w reszcie świata.
I te zaburzone proporcje masz w każdym filmie.
Jeśli tu jest 'normalnie', to coś może być na rzeczy.

Zwłaszcza, ze jak oglądasz segmenty z dothrakami, to tam już dużo, dużo lepiej.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2012, 01:11:34 pm wysłana przez Ibrahim_ibn_Erales »
God hates figs [Mk 11, 12-14]


I pledge allegiance to my Flag,
and to the Republic for which it stands:
one Nation indivisible,
With Liberty and Justice for all.

Offline Dziex

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #96 dnia: Kwiecień 23, 2012, 09:59:37 pm »
Tywin wjeżdzający do Harrenhal LIKE A BOSS = chyba najlepsza scena w ostatnim odcinku.

Offline skil

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #97 dnia: Kwiecień 23, 2012, 10:52:36 pm »
Albo mam rozbudzony apetyt, albo serial w tym sezonie nieco słabuje. Momentami sceny biją po oczach sztuczną teatralnością, a i dialogi słabsze niż w poprzednim sezonie. Wątki się rozrastają i nie ma już czasu na kameralne sceny, takie jak poprzednio.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline Ibrahim_ibn_Erales

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 162
  • Total likes: 0
  • twitter.com/iberales
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #98 dnia: Kwiecień 24, 2012, 12:41:16 am »
Wątki się rozrastają i nie ma już czasu na kameralne sceny, takie jak poprzednio.

Tak właśnie się zastanawiałem jak rozwiązany będzie ten problem.
A to jeszcze Starcie Królów, dopiero potem zaczyna się fabularny miszmasz.
God hates figs [Mk 11, 12-14]


I pledge allegiance to my Flag,
and to the Republic for which it stands:
one Nation indivisible,
With Liberty and Justice for all.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #99 dnia: Kwiecień 24, 2012, 04:54:03 pm »
Albo mam rozbudzony apetyt, albo serial w tym sezonie nieco słabuje. Momentami sceny biją po oczach sztuczną teatralnością, a i dialogi słabsze niż w poprzednim sezonie. Wątki się rozrastają i nie ma już czasu na kameralne sceny, takie jak poprzednio.
Mnie to właśnie kameralne sceny kojarzą się z teatralnością, tak generalnie.
W każdym razie odwrotnie mam również z tymi sezonami - pierwszy z odcinka na odcinek coraz bardziej mnie nudził, a drugi - stopniowo wciąga.

Offline Idaan

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 24, 2012, 08:04:30 pm »
W sumie Sansa jak nie ma obitej/zapłakanej twarzy (czyli w tym sezonie praktycznie w ogóle) też jest niczego sobie.

Sophie Turner Sansa Stark audition
Tak że tego. Może pod artykuł 200 kk już nie podpada, ale dalej dziwne uczucie.

A i potwierdza się co pisałem stronę temu, że połowa aktorek w tym serialu ma po prostu szpetne fryzury.

Offline Anonimowy Grzybiarz

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 24, 2012, 08:17:35 pm »
Swoje wrażenia z najnowszego odcinka opisałem na blogu, a nie chce mi się powtarzać:
http://mnichhistorii.blogspot.com/2012/04/260-krotko-o-got-02x04-i-innych.html
Jest trochę o Sansie.
Dobry odcinek. W ogóle wizualnie świetny, zwłaszcza nowe miejsca robią wrażenia.

Offline Radan

Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 25, 2012, 06:47:27 pm »
Doobejrzałem sobie ep3 i ep4 i zaprawdę powiadam Wam, zacny jest ten sezon. Sporo dobrych scen (zwłaszcza w trzecim odcinku), odstępstwa od książki nie są w sumie duże, niektóre ze scen "nieksiążkowych" są dosyć udane, nowa obsada się sprawdza, pojawiły się nowe i dobre utwory w ścieżce dźwiękowej i w ogóle. Nie rozumiem narzekań. Ja jestem ukontentowany.

Aczkolwiek wolałbym, żeby np. miłość Lorasa i Renly'ego zostawili w domysłach. Oglądanie scen gejowskich to dla mnie bardzo wątpliwa przyjemność.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 25, 2012, 08:39:49 pm »
Aczkolwiek wolałbym, żeby np. miłość Lorasa i Renly'ego zostawili w domysłach.
To by nie było w stylu HBO. :)
Niestety są tacy, którzy oglądają seriale tej stacji głównie dla "mocnych" scen.

Offline KanGax

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 2 108
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Reputation Power: 92
Odp: Gra o Tron (Game of Thrones)
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 27, 2012, 06:28:36 am »
Albo mam rozbudzony apetyt, albo serial w tym sezonie nieco słabuje. Momentami sceny biją po oczach sztuczną teatralnością, a i dialogi słabsze niż w poprzednim sezonie. Wątki się rozrastają i nie ma już czasu na kameralne sceny, takie jak poprzednio.

Mam podobne odczucia. Nawet nie ciągnie mnie już, żeby oglądać nowe odcinki, także robię sobie zaległości. Nie sądziłem, że będę należał do grupy, która powtarza, że książka lepsza, ale niestety na to wygląda, że się do niej przyłączę :)

 
Tak właśnie się zastanawiałem jak rozwiązany będzie ten problem.
A to jeszcze Starcie Królów, dopiero potem zaczyna się fabularny miszmasz.

Również mnie to interesuje, ale do np. "Tańca ze smokami" -gdzie czasem (szczególnie w POV Dany, ale również u Tyriona nieraz) pojawia się za dużo nowych miast/postaci/nazw - jeszcze daleko :)
Twoja sygnatura była nieregulaminowa i została usunięta przez moderaturę.
Zapoznaj się z regulaminem.

 

anything