Rork tez mam takie wrazenie, ze w egmoncie od dluzszego czasu toczy sie dyskusja odnosnie sensownosci dalszego wydawania komiksow. Faktycznie jak sie nad tym zastanowic, to w egmoncie od 1,5 roku trwa kryzys i z biegiem czasu wyglada to tak jakby zapasc w egmoncie sie nasilala, a nie slabla. Pewnie kryzys miedzynarodowy dal egmontowi niezle w kosc, przeciez to jest ponadnarodowy koncern. Krakers masz racje,ale mysle ze egmont bez Pana Kolodziejczaka w ogole wycofa sie z wydawania jakichkolwiek komiksow.
Zobaczymy co egmont ujawni podczas komiksowej warszawy.
pzdr
PS BTW Mnie akurat gacki z egmontu bardzo ciesza, ale tez tesknie za kolekcjami.