trawa

Autor Wątek: Habibi  (Przeczytany 15670 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Death

Habibi
« dnia: Sierpień 18, 2012, 12:08:29 am »
Przebrnęliście przez nową powieść graficzną Thompsona?

Jeśli tak, to czy czytaliście kiedykolwiek coś lepszego od Habibi?

Bo ja nie.

Thompson:
a) opowiedział najlepszą historię miłosną z jaką miałem okazję obcować w komiksie
b) doprowadził do cholernej perfekcji sztukę opowiadania obrazem, jaką jest komiks
c) narysował Habibi w taki sposób, że w oderwaniu od narracji rysunki są same w sobie doskonałe, dopieszczone w każdym detalu i najzwyczajniej w świecie piękne

Wiedziałem, że Habibi będzie dobre, ale że aż tak? :shock:
ARCYDZIEŁO!!!
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2012, 12:11:58 am wysłana przez Death »

Offline skil

Odp: Habibi
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 18, 2012, 01:07:26 am »
Przebrnęliście przez nową powieść graficzną Thompsona?

Jeśli tak, to czy czytaliście kiedykolwiek coś lepszego od Habibi?

Bo ja nie.

Czytałem masę lepszych rzeczy. Lepiej narysowanych - nie.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline marceli

Odp: Habibi
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 18, 2012, 01:15:39 am »
Szybki jesteś Death  :wink:
Moje Habibi jeszcze leży spakowane i czeka na spokojną chwilę do przeczytania.
Chyba Timof chce zgarnąć 1 miejsce za komiks roku - Habibi lub Lost Girls  :biggrin:
Bardzo chętnie wyjaśniłbym Ci to wszystko w cztery oczy frajerze.

Offline Death

Odp: Habibi
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 18, 2012, 01:35:54 am »
Chciałem sobie dozować, ale kurde nie dałem rady. Musiałem czytać i czytać i czytać i czytać...
Specjalnie nie piszę nic o fabule, bo to po prostu trzeba przeczytać samemu.


Thompson musiał tworzyć Habibi wieeele lat, widać ogrom pracy w każdym kadrze na niemal siedmiuset stronach.
Dziennik podróżny 2004...Habibi 2011. Trochę to trwało.




Skilem się nie przejmujcie. On lubi gościa, który narysował komiks o psie, który przeniósł się w wehikule czasu, żeby zabić Adolfa Hitlera, a najlepszym momentem w tym wspomnianym albumie jest patent odgapiony z Władcy Gór;-)))

ramirez82

  • Gość
Odp: Habibi
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 18, 2012, 07:09:06 am »
Chyba Timof chce zgarnąć 1 miejsce za komiks roku - Habibi lub Lost Girls  :biggrin:

Timof to powinien otrzymać nagrodę dla wydawcy roku na MFKiG. Za ten rok należy mu się jak nikomu innemu. Dziewczyna i murzyn, Zagubione dziewczęta, Profesor Bell 2, Małe zaćmienia, Habibi, Lincoln 2, a jeszcze czeka nas kilka znakomitych tytułów.

Offline Death

Odp: Habibi
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 18, 2012, 05:48:00 pm »
Timof to powinien otrzymać nagrodę dla wydawcy roku na MFKiG. Za ten rok należy mu się jak nikomu innemu.

Hmm...no może i tak ale jak sam napisałeś o Zagubionych dziewczętach: "Dla wszystkich miłośników wieszana psów na wydawcach za wszelkiego rodzaju błędy w komiksach, grafika na dwóch stronach, zaraz po stronie tytułowej rozpoczynającej 3 księgę, podziwiajcie te piksele." Ja bym chciał, żeby wygrał wydawca idealny. W końcu nagroda powinna być prestiżowa. Inna sprawa, że pokażcie mi edytora, który wydał takie rzeczy jak Lost girls i Habibi. Pewnie wygra:-)

ramirez82

  • Gość
Odp: Habibi
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 18, 2012, 06:08:36 pm »
No tak, jest takowy błąd w Zagubionych Dziewczętach, ale czym jest takie małe potknięcie, patrząc na całokształt dokonań Timofa jako wydawcy choćby przez te 8 miesięcy? Dwa potężne komiksy wymagające ogromnej pracy, plus kilka znakomitych przystawek ( niemal 300 stronnicowe Małe zaćmienia w sumie trudno nazwać przystawką ). Błędy zdarzają się każdemu, a biorąc pod uwagę co wydaje Timof, ile i jak to wydaje, w tym roku dla mnie nie ma sobie równych. A czekają nas jeszcze komiksy Zapico, Igorta, czy Succo.

Offline Death

Odp: Habibi
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 18, 2012, 06:20:30 pm »
No tak, jest takowy błąd w Zagubionych Dziewczętach, ale czym jest takie małe potknięcie, patrząc na całokształt dokonań Timofa jako wydawcy choćby przez te 8 miesięcy? Dwa potężne komiksy wymagające ogromnej pracy, plus kilka znakomitych przystawek ( niemal 300 stronnicowe Małe zaćmienia w sumie trudno nazwać przystawką ). Błędy zdarzają się każdemu, a biorąc pod uwagę co wydaje Timof, ile i jak to wydaje, w tym roku dla mnie nie ma sobie równych. A czekają nas jeszcze komiksy Zapico, Igorta, czy Succo.

Wiem :-)

Offline Julek_

Odp: Habibi
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 23, 2012, 09:37:06 am »
Timof już swoją nagrodę dostał przecież. Zgodnie z polityką MFK powinna teraz trafić w inne ręce.

Offline peta18

Odp: Habibi
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 14, 2012, 08:24:27 am »
Wlasnie skonczylem czytac Habibi i pod wzgledem rysunku to majstersztyk!!!
Jezeli chodzi o fabule, to takie czytadalo :smile: , oczywiscie bardzo sprawnie napisane. Na pewno trafi w gusta tych, co lubia komiksy obyczajowe.
 
Jeden zgrzyt: brak przedstawienia podobizny Mahometa w zestawieniu roznych prorokow. Nie wiem czy ma to jakies uzasadnienie w komiksie poza polityczna (czyt. religijna) poprawnoscia. Historia opowiedziana w komiksie i dramatyczne wydarzenia bohaterow (dziejace sie w swiecie islamskim), nie sa juz raczej politycznie poprawne.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 14, 2012, 10:27:50 am wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline turucorp

Odp: Habibi
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 14, 2012, 11:09:04 am »
Jeden zgrzyt: brak przedstawienia podobizny Mahometa w zestawieniu roznych prorokow. Nie wiem czy ma to jakies uzasadnienie w komiksie poza polityczna (czyt. religijna) poprawnoscia. Historia opowiedziana w komiksie i dramatyczne wydarzenia bohaterow (dziejace sie w swiecie islamskim), nie sa juz raczej politycznie poprawne.
Za "swiat islamski" moga sie jedynie burzyc i protestowac, za podobizne Mahometa spaliliby mu auto i kilka konsulatow przy okazji :/

Offline peta18

Odp: Habibi
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 14, 2012, 12:38:30 pm »
Za "swiat islamski" moga sie jedynie burzyc i protestowac, za podobizne Mahometa spaliliby mu auto i kilka konsulatow przy okazji :/
Pewnie tak, ale moim zdaniem nie powinnismy ulegac "zawzietosci" pewnych grup religijnych i robic swoje. Zwlaszcza, ze w USA ze wzgledu na ich konstytucje i ktoras tam poprawke, mozna jechac doslownie po wszystkim bez wzgledu na sankcje prawne. No dobra ale to temat na inny watek :)
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline hans

Odp: Habibi
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 14, 2012, 04:38:44 pm »
W kontekście tego, że z powodu trailera nieistniejącego filmu mającego obrażać Mahometa tłum zabił m.in. ambasadora USA w Libii, a pod kilkoma innymi ambasadami doszło do zamieszek, wasza rozmowa jest bardzo na czasie.

Offline graves

Odp: Habibi
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 14, 2012, 07:15:26 pm »

Ja przeczytałem Habibi z tydzień temu, w zeszłą niedzielę. Nie myślałem, że przeczytam taką cegłę w jeden dzień, ale to się bardzo dobrze i szybko czyta. Jak dla mnie komiks roku, ale wiem, że już przez tyle lat czytania komiksów mam spaczony gust :wink: , dałem więc do przeczytania żonie.


Zwykle nie udaje mi się jej na nic namówić z komiksów (nawet na Blankets nie udało się na razie), ale kilka słów zachęty (że to autora "Dziennika podróżnego", który jej się bardzo podobał i że można się dowiedzieć nieco o kulturze wschodu) - zdziałało cuda i zaczęła czytać. Dwa wieczory i skończyła. Była zachwycona - najbardziej grafiką, która jest naprawdę niezwykła - niedbała (wydawało by się) kreska - bardzo bogata w szczegóły. Scenariusz też jej się podobał, chociaż nie tak jak grafika. Była pod wrażeniem też bardzo dobrze dobranego polskiego liternictwa, który niezwykle dobrze współgra z całością.
"It is an old maximum of mine that when you have excluded the imposible, whatever remains, however improbable, must be the truth."

Offline peta18

Odp: Habibi
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 15, 2012, 03:58:50 pm »
W kontekście tego, że z powodu trailera nieistniejącego filmu mającego obrażać Mahometa tłum zabił m.in. ambasadora USA w Libii, a pod kilkoma innymi ambasadami doszło do zamieszek, wasza rozmowa jest bardzo na czasie.
Pociagne troszke temat ale to off-topic: w islamie nie ma jednej interpretacji koranu i nie kazdy odlam potepia przedstawianie postaci ludzkich (bo nie tylko o Mahometa tu chodzi, a o wszystkich ludzi w tym i prorokow wczesniejszych). Ale doczytalem wlasnie, ze istanieje tradycja przedstawiania postaci Mahometa z zaslonieta twarza raczej nie wywodzi sie z koranicznego zakazu balwochwalstwa, a z wiary, ze jego twarz wydawala blask, ktory moglby oslepic przecietnego czlowieka (ale moze to tylko gadka dla mas) :)
Nie wdajac sie w dalsze dywagacje, zwracam honor Thopsonowi. Wg fanatykow w sumie i tak powinien zostac zlinczowany, gdyz samo narysowanie komiksu (przedstawianie postaci ludzkich) juz jest godne potepienia :), a Proroka w jakiejkowiek postaci godne smierci :P
Buk, Hodor i Dziczyzna