trawa

Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA  (Przeczytany 468472 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline freshmaker

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1065 dnia: Grudzień 28, 2012, 04:31:13 pm »
przeczytałe iron-mana (poprzednie tomy kolekcji mam w orginale). muszę przyznać, że lektura jest niezła. ciekawy pomysł na ukazanie próby odnalezienia się starka we współczesnym świecie. graficznie też nieźle. myślałem że trość jest inspirowana pierwszym filmem kinowym, ale materiały na końcu komiksu pokazują, że jest na odwrót:)
"...żyję jak król i łamię non-stop prawo..."
mój ulubiony aktor antysemita Mel Gibbons

Offline helsing

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1066 dnia: Grudzień 28, 2012, 04:39:35 pm »
Dostałem swoje komiksy wczoraj, razem z kubkiem, który był w jednym kawałku i po Nowym Roku wyląduje na moim biurku w pracy. Komiksy przyjechały bez folii, ale w kartonowym pudełku, więc jeżeli tak będzie to wyglądało w przyszłości to nie mam zastrzeżeń. Grzbiety wszystkich 3 numerów już ładnie się prezentują i tylko mam ból głowy gdzie upchnąć je na półkach... Jakość wydania nie odbiega od numeru pierwszego.

X-Men: Obdarowani. Pomimo że jestem fanem mutantów to cieszę się że nie kupiłem wydania od Muchy. Historia taka sobie, chociaż czyta się ją dość płynnie i nie nuży. Jednakże ilość kalk, powtórzeń i znanych motywów zatrważa nawet mnie. Po skończeniu nie mam ochoty na ciąg dalszy, chyba że dla rysunków Cassadaya. Do nich nie mam żadnych zastrzeżeń, przyjemne dla oka i wyraźne. Bohaterowie charakterystyczni i całkiem ludzcy. Kolory również mi się podobały, dopełniały kadry w których tło jest dość skąpe i budowały napięcie.

Iron-Man: Extremis. Przygód Tony'ego chyba nie czytałem wcześniej, znam go z Avengersów i filmów kinowych, więc tym chętniej zasiadłem do lektury. Zacznę od rysunków, które najpierw rzucają się w oczy. I muszę przyznać że po kilku stronach byłem zadowolony z nich, pomimo komputerowo nakładanego koloru. Granov dołącza u mnie do Rossa i Dell'Otto - hiperrealistycznych artystów superbohaterów :) Chociaż czasami brakuje kadrom dynamiki, to sceny akcji są już świetne. Sam scenariusz jest ciekawy, czyli jak pokazać genezę popularnego bohatera aby był świeży i nie za bardzo odchodził od kanonu. Ellisowi się udało, przemycił sporo z nowoczesnej nauki i technologii oraz współczesnej historii. Czasami brzmiało to strasznie sztucznie (telefon) ale dało radę. Chociaż po historii mam wrażenie że słabo został wykorzystany potencjał osoby Starka, ale dobrze się bawiłem.

Miłe czytadła, i w sumie na to się nastawiam w tej kolekcji. Chociaż wciąż jestem pod wrażeniem Powrotu do domu.
日本語の勉強をしながら。。。
日本語能力試験三級を合格した!!! :D
"Jeśli przyjmiesz do siebie zabiedzonego psa i sprawisz, że zacznie mu się dobrze powodzić - nie ugryzie cię. Na tym polega zasadnicza różnica między psem a człowiekiem." Mark Twain

Offline kocyk123

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1067 dnia: Grudzień 28, 2012, 06:24:17 pm »
Panowie, czy tylko ja nie dostałem druczka, by dokonać wpłaty za następne numery? Przegrzebałem całą paczkę i niczego nie znalazłem.
Jak w takim razie zapłacić za kolejne tomy, skoro na stronie jest napisane, że trzeba zrobić przelew, by otrzymać kolejne numery?

Offline dudi1212

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1068 dnia: Grudzień 28, 2012, 06:28:04 pm »
Ja pierdzielę...

PIERWSZA PACZKA JEST POBRANIOWA. ZA NASTĘPNE PŁACI SIĘ PRZELEWEM PO OTRZYMANIU PACZKI!!!!!!!!!

Nikt tutaj nie pisał, że takowe druczki dostał.

I, od razu uprzedzam, wiem jak to działa, bo prenumerowałem już różne kolekcje z Hachette.

« Ostatnia zmiana: Grudzień 28, 2012, 06:36:54 pm wysłana przez dudi1212 »
Zapraszam na nowy blog z newsami:)

http://www.geek-nerd-news.pl/

Offline kocyk123

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1069 dnia: Grudzień 28, 2012, 06:35:37 pm »
No, otrzymałem już pierwszą paczkę i pytam, co z drugą?


O ile Cię zrozumiałem, Hachette wysyła mi za free kolejną paczkę i tam znajdę kartkę z przelewem, żebym zapłacił za to co otrzymałem??? Chyba coś jednak nie rozumiem, albo Ty nie wiesz, o czym piszesz.

Offline dudi1212

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1070 dnia: Grudzień 28, 2012, 06:39:18 pm »
Chyba coś jednak nie rozumiesz.

Zamawiałem kilka prenumerat z Hachette. W każdej paczce był blankiet. Robiłem przelew. I wysyłali następną paczkę. A w środku? Kolejny blankiet, żeby zapłacić za zawartość paczki. Nie stosują przedpłat. Płacisz po odebraniu paczki. Na każdej fakturze masz termin płatności.

Zwróć uwagę, że na odwrocie listu z podziękowaniami też jest termin płatności. W systemach do fakturowania ułatwia to weryfikację należności. Widać kto zapłacił, a kto jeszcze nie.
Zapraszam na nowy blog z newsami:)

http://www.geek-nerd-news.pl/

Offline kocyk123

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1071 dnia: Grudzień 28, 2012, 06:44:44 pm »
Ok, dzięki za sprostowanie.

Offline Pablos

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1072 dnia: Grudzień 28, 2012, 07:10:30 pm »
Ja także otrzymałem swoje komiksy. Na szczęście są nieuszkodzone (mimo braku folii) - kubeczek też cały. Na mojej paczce jest numer 824.
Iron Man nie jest wydaniem z pierwszego rzutu, ponieważ z tyłu posiada numer 3/2013.

Offline Piotruposz

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1073 dnia: Grudzień 28, 2012, 07:28:35 pm »
Co do Iron Mana, to ukłon w stronę Granova za kunszt, ale...



...jest w tm trochę prawdy. Jednak wiadomo - komiks komiksowi nierówny.

Offline Dreadnought

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1074 dnia: Grudzień 29, 2012, 09:03:01 am »
Popsioczcie trochę na brak tej folii (mailem najprościej że porysowane - jakaś ryska zawsze się znajdzie), żeby następne wysyłali już opakowane. Nie moga takiej maniany odstawiać dla najbardziej wartościowych klientów (prenumeratorów).
Chyba, że działają jak operatorzy telefonii - jak już kogoś zdobyli jako klienta to go olewają.
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline dudi1212

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1075 dnia: Grudzień 29, 2012, 09:42:58 am »
Z tymi operatorami się nie zgodzę - ostatnio przedłużałem umowę internetu bezprzewodowego i za niższą cenę dostałem 4 razy większy limit;)


A co do prenumeraty - niech będzie. Wyślę im takiego maila. Niech wiedzą na przyszłość;)
Zapraszam na nowy blog z newsami:)

http://www.geek-nerd-news.pl/

Offline nayroth

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1076 dnia: Grudzień 29, 2012, 02:40:37 pm »
Łyknąłem właśnie AXM i pierwsze co rzuciło mi się oczy (poza pyłem zalegającym na stronach) to niedoskonałości w tłumaczeniu. Szkoda że wiele smaczków z oryginalnego tekstu znikneło w przekładzie, który podobno miał być porawiony i dopracowany przez Muchę. Poniżej klka przypadków które najbardziej mi utkwiły:

1. Cyclops i Fury kłócą się o Magneto o którym Fury mówi "wasz chłopak" i odpowiedź Cyclopsa:
org: What exactly makes him our boy?        tłm: A niby czemu chłopak?

Parsknałem jak to przeczytałem, nie wiem czy kluczowe słówko gdzieś wcięło, czy może jednak tłumacz naprawdę uznał że kluczową kwestią jest czy Magneto to chłopak  Wcześniej na tej stronie Fury odgraża sie że "kill'em myself" co przetłumaczono jako "sam go zabiję". Pół biedy że nie wiadomo kogo właściwie miałby zabijać, ale przecież kill them to nie to samo co kill him... Podobnie "miss Frost" przetłumaczone jako "pani Frost" (to w końcu jest panną czy mężatką?) czy "students" jako "studenci" mimo że mowa raczej o dzieciach/nastolatkach niż o dorosłych.

2. Genialny dialog między Kitty a Emmą, gdzie przypomina jak podczas ich pierwszego spotkania White Queen porwała X-men i wsadziła do klatek. Zostało zastąpione ogólnikowymi: porwani i uwięzieni. Szczegół? Może i tak ale w kontekście całej wypowiedzi istotny.

3. Albo Kiedy Logan naparza sie z Hankiem i uczeń komentuje "This place is so cool" co w polskiej wersji brzmi "Podoba mi się tu" - całkowicie wyprane z emocji którą autor chciał pokazać. Albo słowa Orda do Dr. Rao "Consider it a gift" - chyba nieprzypadkowo nawiązują do tutułowych Gifted, ale widać tłumacz miał inną wizję bo posłużył się zwyczajnym stwierdzenia "To prezent". Albo agentka Brand parafrazująca znane "i wszyscy żyli długo i szczęśliwie" (And they all died suddenly ever  after), a w tłumaczeniu dostajemy płaskie "A potem nagle umarli". Może i sens został zachowany, ale cały urok tego zdania gdzieś przepadł.


4. Na koniec mój ulubiony:
org: I am not made of steel. Rage. I am made of rage!        tłm: To nie przez stal. Szał. Ja jestem z wsciekłości!
Ten zwięzły tekst Colossusa po polsku brzmi jak przebój disco polo (To nie przerz stal--maleńka-- Szał! U--uu-uu! Jestem z wsiekłości! o-oo, szukam miłości, Jeee!). Drętwizna. A moze z tej całej wsciekłości Peter zaczął bredzić, bo za Chiny nie wiem co by miało znaczyć pierwsze zdanie; moze ktoś bystrzejszy jest mi w stanie wyjaśnić co nie przez stal?!

Tyle wyzłośliwiania się z mojej strony, ale całkiem serio uważam ze polski czytelnik został w pewien sposób pozbawiony tego co najlepsze w X-menach w wydaniu Whedona tj cietych, błyskotliwych dialogów, które zostały [niekiedy] okrutnie stępione.

Offline dudi1212

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1077 dnia: Grudzień 29, 2012, 03:00:09 pm »
Dobre podsumowanie;)


Warto też do tego dorzucić to, że w AXM i Ironie jest sporo literówek. I to nie takich przypadkowych, a wręcz głupich. W Iron Manie rzuciło mi się też w oczy powtórzenie słowa "to" w jednym zdaniu. Nie pamiętam go, ale coś w stylu "W takim razie to zróbmy to";)


Często zdarza mi się, że w pierwszym wydaniu jakiejś książki, która liczy - powiedzmy - 300 - 400 stron wyłapię 3 czy może 4 literówki. Jak na komiks liczący niespełna 200 stron, gdzie tekstu jest ZDECYDOWANIE mniej niż w książkach, takie wpadki naprawdę kolą w oczy. No i to nie są wydania pierwsze, a - podobno - poprawione;)
Zapraszam na nowy blog z newsami:)

http://www.geek-nerd-news.pl/

Offline amsterdream

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1078 dnia: Grudzień 29, 2012, 03:26:19 pm »
1. Cyclops i Fury kłócą się o Magneto o którym Fury mówi "wasz chłopak" i odpowiedź Cyclopsa:
org: What exactly makes him our boy?        tłm: A niby czemu chłopak?

Parsknałem jak to przeczytałem, nie wiem czy kluczowe słówko gdzieś wcięło, czy może jednak tłumacz naprawdę uznał że kluczową kwestią jest czy Magneto to chłopak  Wcześniej na tej stronie Fury odgraża sie że "kill'em myself" co przetłumaczono jako "sam go zabiję". Pół biedy że nie wiadomo kogo właściwie miałby zabijać, ale przecież kill them to nie to samo co kill him... Podobnie "miss Frost" przetłumaczone jako "pani Frost" (to w końcu jest panną czy mężatką?) czy "students" jako "studenci" mimo że mowa raczej o dzieciach/nastolatkach niż o dorosłych.

4. Na koniec mój ulubiony:
org: I am not made of steel. Rage. I am made of rage!        tłm: To nie przez stal. Szał. Ja jestem z wsciekłości!
Ten zwięzły tekst Colossusa po polsku brzmi jak przebój disco polo (To nie przerz stal--maleńka-- Szał! U--uu-uu! Jestem z wsiekłości! o-oo, szukam miłości, Jeee!). Drętwizna. A moze z tej całej wsciekłości Peter zaczął bredzić, bo za Chiny nie wiem co by miało znaczyć pierwsze zdanie; moze ktoś bystrzejszy jest mi w stanie wyjaśnić co nie przez stal?!

Powiało Kreczmarem :wink: . Dodam tylko, że w pierwszym wydaniu Muchy, chociaż trudno w to uwierzyć, takich kwiatków było 3-4 razy więcej. Sidorkiewicz nigdy nie był wirtuozem przekładów. Co do literówek to niestety typowe dla Muchy, ja już się przyzwyczaiłem. Jak na nich to i tak jest niesamowicie mało, w Spiderze nie zauważyłem żadnej.

A kto jest tłumaczem Iron Mana?
« Ostatnia zmiana: Grudzień 29, 2012, 03:34:18 pm wysłana przez amsterdream »

Offline Koalar

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA
« Odpowiedź #1079 dnia: Grudzień 29, 2012, 06:42:29 pm »
Podobnie "miss Frost" przetłumaczone jako "pani Frost" (to w końcu jest panną czy mężatką?)


To jest do obrony, bo w Polsce nie tytułuje się (już) kobiet niezamężnych (zwłaszcza tych starszych) mianem panny (może to nawet uchodzić za obraźliwe). Grzecznościowo mówi się po prostu pani (pani Frost). Panna Frost mogłoby brzmieć sztucznie (przestarzale).


Ale inne przykłady rzeczywiście drętwe (inna sprawa, że trzeba by trochę pogłówkować, żeby zgrabnie ująć niektóre kwestie; no ale to właśnie rola tłumacza...).
http://pehowo.blogspot.com/ - moje komiksy (Buzz, PEH, Horror)