Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA

[N.N.]

Ja wróciłem ostro do hobby.

Ja nigdy od tego hobby nie odchodziłem, a mimo to na rynku nie było wesoło

W ogóle potrzebujemy nowych dużych wydawnictw na rynku komiksowym, tylko takie wynegocjują sobie dobre warunki i będą gotowe na walke cenową.

Duże wydawnictwa zatrudniają dożo osób i muszą im wszystkim wypłacać pensje. Dlatego też duże wydawnictwa muszą na tym, co wydają zarabiać dużo więcej niż wydawnictwa małe.

[Dreadnought]

Wiadomo. Duży nakład = duże zwroty. Komuś potem te kartony wydawnictwo odsprzedaje żeby nie zawalać miejca w magazynie.
Spoko, spoko - jeżeli będą 5cyfrowe nakłady na komiksy to wszystko się zmieni na lepsze. Tylko porządne wydawnictwo stać na takie przedsięwzięcia, maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło ? A jak nie i era komiksu przeminęła na dobre to będe szukał okazji. To, że wróciłem do biznesu nie oznacza, że mam zamiar płacić po 90zł za 1 album. No może za 20 lat, uwzgledniając 4% inflacje rocznie

[raj666]

Spoko, spoko - jeżeli będą 5cyfrowe nakłady na komiksy to wszystko się zmieni na lepsze. Tylko porządne wydawnictwo stać na takie przedsięwzięcia, maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło ? A jak nie i era komiksu przeminęła na dobre to będe szukał okazji. To, że wróciłem do biznesu nie oznacza, że mam zamiar płacić po 90zł za 1 album. No może za 20 lat, uwzgledniając 4% inflacje rocznie

Każdemu wolno marzyć, ale komiksy to już nie jest masowa rozrywka i rynek zmierza raczej w stronę niszy.

[nayroth]

Kto słuchał Majki Jeżowskiej ten wie że marzenia sie spełniaaaają! :d

Fajnie by było gdyby w dalekim świecie Hatchette uruchomiło "Ultimate DC Graphic Novel Collection". Byłoby na co czekać...

[N.N.]

Maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło ?

Zapominasz o Egmoncie, który nie był (i nadal nie jest) ani maluchem, ani mikrusem. Zapominasz też o tym, że to właśnie Egmont narzucił ceny ok. 90-100 złotych za album, kiedy wymyślił limitowany nakład serii "Mistrzowie komiksu". Jedyne, co dobrego z tego wyszło to to, że w lukę, jaką stworzył Egmont wcisnęły się "maluchy i mikrusy" dzięki czemu mamy na rynku sporo fajnych komiksów.
Podejrzewam, że Twoje spojrzenie na rynek wynika z faktu, że wypatrujesz tylko amerykańskich komiksów z superbohaterami, których w gruncie rzeczy ani maluchy,  ani mikrusy nie wydają.

[vision2001]

maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło ?

Axel Springer i jego Dobry Komiks to był na mikroskopijny mikrus.

A jak nie i era komiksu przeminęła na dobre to będe szukał okazji.

Ciekawe co wtedy znajdziesz na polskim rynku. Chyba tylko rzeczy, których wcześniej nie kupiłeś - czasem jednak ceny będą znacznie wyższe niż okładkowe i niejednokrotnie będą to serie, które nie zostały dokończone. Cóż...

[peta18]

Spoko, spoko - jeżeli będą 5cyfrowe nakłady na komiksy to wszystko się zmieni na lepsze. Tylko porządne wydawnictwo stać na takie przedsięwzięcia, maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło ? A jak nie i era komiksu przeminęła na dobre to będe szukał okazji.

Wyszlo bardzo dobrze, ukazalo sie po polsku wiele dobrych tytulow.
A co do tego, ze era komiksu przeminela to jakos nie zauwazylem tego...?

[irisen]

Napisałem do hachette z prośbą o kontakt z osobą, która mogłaby odpowiedzieć na nurtujące nas pytania, nie wiem czy oleją temat, ale mam nadzieję, że uda mi się z kimś skontaktować, jeżeli tak się stanie proszę was piszcie o czym chcielibyście się  dowiedzieć postaram się ująć wasze pytania. Uważam że nasze forum i nasze grono jest na tyle liczne, że warto by było utrzymywać kontakt pomiędzy hachette a naszym forum.

[N.N.]

Mnie tam interesuje tylko jedno: tytuły komiksów, które się ukażą i kolejność ich publikowania.

[Julek_]

maluchy i mikrusy dominują na polskim rynku od czasu upadku Tm semic i co z tego wyszło

Ja Ci powiem co - dostaliśmy dziesiątki, jeśli nie setki komiksowych arcydzieł, których by się "nie opłacało" wydawać tym "dużym wydawcom", bo by się "nie sprzedały", albo "nie przypadły by do gustu ,masowej publiczności".
Dla mnie złota era polskiego komiksu ( i polskiego rynku) jest teraz. Bo zamiast dostawać co miesiąc trejd albo zeszyt do kiosku mogę sobie zamówić w sieci Clowesa, Thompsona, Moore`a, Hornschemeiera, Śledzia, Moebiusa, Sfara, Bourgeona, Podolca i setki innych znakomitych tytułów.

[peta18]

Mnie tam interesuje tylko jedno: tytuły komiksów, które się ukażą i kolejność ich publikowania.

Podpisuje sie pod tym!
 
Kilkanascie (kilkadziesiat?) postow temu, ktos pisal, ze Hachette ma ujawnic liste tytulow. To byla prawdziwa informacja, czy wiadomosc od Pani z infolinii?

[acidos]

Podpisuje sie pod tym!
 
Kilkanascie (kilkadziesiat?) postow temu, ktos pisal, ze Hachette ma ujawnic liste tytulow. To byla prawdziwa informacja, czy wiadomosc od Pani z infolinii?

Również się podpisuje

[N.N.]

Ja Ci powiem co - dostaliśmy dziesiątki, jeśli nie setki komiksowych arcydzieł, których by się "nie opłacało" wydawać tym "dużym wydawcom", bo by się "nie sprzedały", albo "nie przypadły by do gustu ,masowej publiczności".
Dla mnie złota era polskiego komiksu ( i polskiego rynku) jest teraz. Bo zamiast dostawać co miesiąc trejd albo zeszyt do kiosku mogę sobie zamówić w sieci Clowesa, Thompsona, Moore`a, Hornschemeiera, Śledzia, Moebiusa, Sfara, Bourgeona, Podolca i setki innych znakomitych tytułów.

Masz absolutnie rację, ale fajnie, że obok tego wszystkiego jest też przegląd amerykańskiego komiksu superbohaterskiego, prawda?

[Julek_]

A pewnie. Fajnie, że te marvele są na rynku, ale przeszkadza mi, że osobiste idiosynkrazje o "upadku ery komiksów" i inne tego typu "widzimisię" niektórych użytkowników forum nie pozwalają dostrzec oczywistych faktów o tym, jak wyglądał rynek przez ostatnie 15 lat.

[xShen]

Dotarł do mnie Wolverine. Komiks mnie nie zachwycił, ani kreską ani fabułą.
No i jakiś taki cienki przy poprzednich.
Co do paczki od wydawnictwa, nie wezmę prenumeraty dopóki komiksy nie znikną z kiosków. Komiks wrzucony do za dużego kartonu, niezabezpieczony niczym, latał sobie w środku i trochę rogi się obiły.