Po prostu doszedłem do wniosku, że 2/3 czytających ten temat przegląda go z inna motywacją, niż chęć dyskutowania/czytania o zawartości tomów i zwyczajnie dziwię się, że osoby do dyskusji chętne zamiast założyć osobny temat po prostu narzekają na problem z komunikacją i "tonięcie" postów.
To mi się kojarzy z takim atawistycznym strachem przed tutejszym stadem.
"Założył nowy temat, Aaaarrrghhh!"
Jak tylko będę widział w którymś tytule predyspozycje do większej dyskusji (bo we wcześniejszych nie widzę), to pewnie pokuszę się o nowy temat.
Co do Venoma, to waham się, bo jak na razie dobrze bawiłem się tylko przy X-Men i Wolverine, co zaowocowało wątpliwościami czy inwestować w każdy tom kolekcji, czy w wybiórcze, a resztę pieniędzy przeznaczyć na bardziej interesujące tytuły. Postać Venoma jest ciekawa, ale nie wiem na ile fajna będzie w wersji "demo".