Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA

[Shinue]

Lepiej brzmi i łatwiej wydac 19,99 niż 29,99.
I - tu się waham, bo może się po prostu rozpędziłem - lepiej brzmi i łatwiej wydac 9,99 niż 19,99

mistrzostwo świata
(z trudem pisze te słowa bo nie mogę przestać się śmiać)

[astr07]

Ludzie, ale kto wam każe kupować wszystkie numery... Bierzcie  ile   możecie, a jak nie możecie od razu - to ciułajcie na archiwalia (+   wysyłka  ). Skończcie z piwkiem, rzućcie papierosy i/lub dziewczynę (wedle uznania) itp itd i forsa się znajdzie 

[Jaroslaw_D]

Ludzie, ale kto wam każe kupować wszystkie numery... Bierzcie  ile   możecie, a jak nie możecie od razu - to ciułajcie na archiwalia (+   wysyłka  ). Skończcie z piwkiem, rzućcie papierosy i/lub dziewczynę (wedle uznania) itp itd i forsa się znajdzie 

rachunki za prąd, gaz, wode też mamy rzucić??

[pioma10]

rachunki za prąd, gaz, wode też mamy rzucić??

Nikt nikomu nie broni mieszkać "pod mostem".

Co prawda nie będzie wtedy za bardzo gdzie trzymać komiksów, ale z pieniędzy przeznaczonych na media można dokupić sobie na nie okładki.

[radef]

Co do ceny.
Album z Wolverinem będzie miał tylko około 100-110 stron (widać to z angielskich zdjęć), a kosztować będzie 40 złotych. Czy jest to nadal cena atrakcyjna? Już nie, ponieważ podobny objętościowo komiks od Muchy kosztuje 60 złotych (45 złotych z podobnym rabatem), a trzeba pamiętać, że ceny w kolekcji powinny być znacznie niższe (sam fakt wydania w serii oraz większy nakład). Z tego co tu widzę to Hachette chce wam wmówić, że cena jest atrakcyjna, a tak nie jest.

[Macias]

rachunki za prąd, gaz, wode też mamy rzucić??

To zacznij dorabiać.
29.90 za radę się należy.

Z tego co tu widzę to Hachette chce wam wmówić, że cena jest atrakcyjna, a tak nie jest.

radef, nie rób sobie jaj. Wolverine faktycznie ma mniej stron, ale niektóre inne historie z kolekcji mają ich znacznie więcej. I więcej jest tych drugich.

[Dreadnought]

Widzę, że od wczoraj kilka rozsądnych postów się pojawiło. Dokładnie mam takie odczucia, nie jest jeszcze horrendalnie drogo ale są właśnie na granicy dotarcia do polskiego Kowalskiego, który miał coś wspólnego z komiksami. Ale widocznie po to była ta seria kontrolna - czy ludzie zniosą 40zł czy nie. Takie cały czas robie założenie, że WKKM jest skierowana do szerszego grona odbiorcy niż Batmany po 90zł. Może też tak być, że jednak stawiają na maniaków, których jak widać po postach w polskim świecie komiksowym mimo wszystko nie brakuje.


Ale, ale imo kluczowe będzie podejście polskiego wydawcy. Jak pisze Mucha na fejsiku polska kolekcja będzie odmienna od listy wiki. Czyli wydawcy mają pole maewru. A więc wywalić ghost ridera tego nowego (obawiam się, że to kiedyś czytałem...), jakieś cieńsze albumy. Dużo zależy co będzie tym "dodatkiem". Plakat u mnie ładnie wisi i świetnie wygląda - jak będzie taki fajny plakat do każdego numeru to już jest dla mnie poważny argument za utrzymaniem prenumeraty.

[xShen]

Co do ceny.
Album z Wolverinem będzie miał tylko około 100-110 stron (widać to z angielskich zdjęć), a kosztować będzie 40 złotych. Czy jest to nadal cena atrakcyjna? Już nie, ponieważ podobny objętościowo komiks od Muchy kosztuje 60 złotych (45 złotych z podobnym rabatem), a trzeba pamiętać, że ceny w kolekcji powinny być znacznie niższe (sam fakt wydania w serii oraz większy nakład). Z tego co tu widzę to Hachette chce wam wmówić, że cena jest atrakcyjna, a tak nie jest.

Skoro u muchy taki komiks kosztuje 60zł a w kolekcji 40zł, to jest to atrakcyjna cena.

[radef]

Skoro u muchy taki komiks kosztuje 60zł a w kolekcji 40zł, to jest to atrakcyjna cena.

Tylko, że od komiksu Muchy masz 25, a nawet 30% zniżki, a w kolekcji tom kosztuje 40 złotych wszędzie (no chyba, że ktoś ma jakieś specjalne zniżki).

[clandestino]

Jak pisze Mucha na fejsiku polska kolekcja będzie odmienna od listy wiki. Czyli wydawcy mają pole maewru.

A Mucha napisała w jakim zakresie polska kolekcja będzie inna? Na początku myślałem, że może faktycznie Hachette dogadało się z Muchą i nie będą sobie przeszkadzać. Ale gdyby tak było, to Obdarowani nie wyszliby w ramach kolekcji... Z drugiej strony, czwarty numer został zmieniony (z wydanych przez Muchę Avengers na Wolverine'a). Tak czy inaczej, wolałbym gdyby Hachette zdublowało trochę Muchy, bo właśnie ze względu na cenę od lat żadnego Marvela po polsku nie kupiłem.

Tylko, że od komiksu Muchy masz 25, a nawet 30% zniżki, a w kolekcji tom kosztuje 40 złotych wszędzie (no chyba, że ktoś ma jakieś specjalne zniżki).

Przepraszam, a gdzie? W każdym Empiku, czy może tylko w sklepie Gildii albo na MFK? Nie każdy się tam zaopatruje, to raz. A dwa, jak ja wyhaczę sobie taniej komiks na Allegro to będę miał i 50% zniżki. Albo 60. Albo 90. Takie teksty są trochę bez sensu. Jeśli już chcesz coś rzetelnie porównywać, to zestaw ze sobą ceny okładkowe.

[radef]

Przepraszam, a gdzie? W każdym Empiku, czy może tylko w sklepie Gildii albo na MFK? Nie każdy się tam zaopatruje, to raz. A dwa, jak ja wyhaczę sobie taniej komiks na Allegro to będę miał i 50% zniżki. Albo 60. Albo 90. Takie teksty są trochę bez sensu. Jeśli już chcesz coś rzetelnie porównywać, to zestaw ze sobą ceny okładkowe.

A gdzie chcesz znaleźć kolekcje Hachette poniżej ceny okładkowej? Jak znajdziesz to daj cynka.
Nie każdy kupuje komiksy w Gildii, lecz niezależnie, gdzie kupisz komiks od Muchy, to i tak musisz mieć przynajmniej 15% zniżki (czyli 51 złotych), czyli nie dużo więcej za komiks wydawany osobno i w mniejszym nakładzie.
Oczywiście jest to drobna krytyka, którą chce wam pokazać, że cena (niektórych tomów) nie jest okazyjna, lecz bardzo dobra, ponieważ oszczędność 10-15% nie można nazwać jakąś super okazją jak to niektórzy piszą.
Okazyjna cena jest tylko tomów, które mają przynajmniej 150 stron, a już nie mówię o takich tomach jak "Marvels", czy inne co mają 200 stron lub więcej, ponieważ ich cena w tej kolekcji jest BARDZO okazyjna.
Średnia w całej kolekcji wychodzi jakieś 160 stron, więc jest nieźle. Lecz jako że nie będę zamawiał prenumeraty, to oprócz samej jakości komiksu, na zakup konkretnego tomu będzie też wpływała ilość stron.

[m010ch]

[Dreadnought]

Ktoś ze znajomościami mógłby się dowiedzieć już w Mucha albo Hachette co będzie na 100% wydane. Z 8 tomów jest już gotowe na pewno.

[HaVoK]

Lepiej mieć 200 stron szitu za 40zł niż 120 znakomitego komiksu za 40zł. No i uwielbiam zniżki 25 procent na nowości, w końcu przesyłka nic nie kosztuje.

Zajefajnie, że kolekcja się ukaże! Już nie mogę się doczekać tych paczek z prenumeratą. Z chęcią latałbym jak głupi co dwa tygodnie do kiosków, ale obawiam się, że ostatnie numery, to już będą tak niskie nakłady miały, że może być problem z ich zdobyciem (doświadczenie z Ruchu). Cena jak, cena. Jednych stać innych nie, niezależnie od tego ile by kosztowały te komiksy. Dla mnie jest super, bo w końcu będę kupował komiksy z mojego ulubionego wydawnictwa. Kolekcja zawładnie moim portfelem na dwa lata, więc niezależnie od tego co wyda Mucha i Egmont, klienta we mnie na ten czas stracą. Born Again, w końcu Born Again i wiele innych!:)

[xShen]

W ruchu sprawa jest prosta, na początku biorą te kolekcje przez pare numerów, a potem jeśli jest zapotrzebowanie. Dogadałem się z babką w kiosku który mam najbliżej i co dwa tygodnie będzie na mnie czekać komiks.