Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA

[strz1]

Patrzycie na kolekcje tylko pod katem pl a licencja jest ta sama chyba na wszystkie kraje.

Pominiecie USM bylo by ogromnym bledem. Seria swieza, swiat Ultimate do tego zbiera super recenzje. Jak mogloby tego nie byc? Nie dalo sie wpakowac wszystkiego Panowie. Po prostu nie dalo. Ma to byc przekroj i jest.

[maximumcarnage]

Dla mnie USM jest beznadziejny. Karykaturalne wręcz przedstawienie bohatera i jego przygód sprawia że jest to seria jedynie dla małolatów. Jedna z pozycji, których wcale by mi nie brakowało.

[Dembol_]

Dla mnie USM jest beznadziejny. Karykaturalne wręcz przedstawienie bohatera i jego przygód sprawia że jest to seria jedynie dla małolatów. Jedna z pozycji, których wcale by mi nie brakowało.

Zupełnie się nie zgodzę. Bendis chociaż bywa wkurzający świetnie bawi się kanonem Spider-mana. Początki serii są bardo ciekawe. Praktycznie dopóki serię rysował Bagley nie ma wielu słabszych momentów. Zwłaszcza, że każda historia wnosiła coś nowego: postaci, wątki itp. To chyba też jedyna seria Ultimate gdzie zachowano dobry balans pomiędzy nowym, a starym i stworzono Spider-mana, który nawiązuje do korzeni postaci i może się spodobać współczesnym nastolatkom bez zmuszania ich do przekopywania się przez 50 lat historii postaci. Bo czy Spider-man kiedyś nie był dla małolatów? Zerknij jeszcze raz do zeszytów z czasów TM Semic bo zapewne te pozostały Ci w pamięci. Może sprawiać wrażenie doroślejszego bo wtedy rysowali go McFarlane, Larsen czy Liefeld, którzy są głównymi reprezentantami stylu lat dziewięćdziesiątych, który starał się być drapieżny i doroślejszy (tak w skrócie ostre krawędzie, wyszczerzone zęby:), ale to wcale nie sprawiało, że komiksy były dojrzałe. Chyba, że za dojrzałą można uznać tanią mieszankę seksu i przemocy jaką wówczas serwowano fanom.

[maximumcarnage]

To ja jednak wolę tanią mieszankę seksu i przemocy, która jest o wiele lepsza od cukierkowego wizerunku USM. Postaci występujące w tej serii są naprawdę groteskowe. Gdy zobaczyłem czarnego Nicka Fury, myślałem że pęknę ze śmiechu. Naprawdę, pewnych rzeczy po prostu nie wypada ruszać. Wiadomo jak to jest, gdy się chce ulepszać coś doskonałego. Zawsze będzie gorzej. A odpowiadając na pytanie, Spiderman zawsze był dla małolatów. ja sam miałem 9 lat gdy przeczytałem pierwszy komiks z jego udziałem. Kiedyś nie starano się jednak zrobić z niego teletubisia. 

[Catman]

USM Bendisa jest bardzo dobrym komiksem, może i jest skierowany dla małolatów, ale to nadal bardzo dobra i przyjemna lektura. Nie nalezy oczekiwać wybitnego dzieła ot tak lekka lektura na jesienne wieczory.
Jeżeli w liście wydawanych tytułów się coś zmieni to chciałbym ujrzeć w kolekcji Annihilation, genialne Last Iron Fist Story, Runaways no i oczywiście coś z runu Johnsa w Avengers.

[vision2001]

Czarny Fury jest git.
A dlaczego się Ci on nie podoba? Bo właśnie jest ciemnoskóry?
To samo mówiło się o Kingpinie w filmie "DD", a powiem Ci, że bardzo pozytywnie odebrałem tę postać.
Serie "Ultimate" miały wprowadzić m.in. świeżość i przyciągnąć nowych czytelników i całe szczęście, że niejednokrotnie wprowadzono nowe wątki odpowiednie do czasów obecnych, zmieniono charakterystykę postaci (Piotr Rasputin - Colossus - jest przecież homoseksualistą).
Może Fury miał być od początku czarny? A po prostu ówczesna "poprawność" nie pozwoliła wprowadzenie takiej postaci? Hę?


W tej kolekcji smutne jest m.in. to:
1. Nie mamy pewności co zostanie wydane (lista z wiki stanowi niby jakiś zarys całości, ale jak to będzie naprawdę wyglądało? Pewnie nawet Hachette PL jeszcze tego nie wie. I sam się zastanawiam, czy złożona prenumerata ma sens).
2. Rzadko kupuję rzeczy od Muchy. Egmont też wydał jakieś pozycje proponowane w tej kolekcji ("Wolverine"), a wg mnie kolekcja nie powinna zawiera rzeczy wydane w Polsce na przestrzeni około ostatnich 10 lat.

[Catman]

Ale niektóre komiksy takie jak wymieniony powyżej Wolverine, są teraz bardzo trudne do znalezienia. Więc dla tych co nie kupili wcześniejszych wydań jest to okazja do nadrobienia niektórych historii.


A "czarny" Fury jest o wiele lepszy od oryginalnego.

[vision2001]

Trudne, nie trudne:
http://allegro.pl/wolverine-weapon-x-i2871169783.html
Rozumiem, że niektórzy te 8-10 lat temu mogli być za młodzi, by czytać komiksy, czy też może komiksem nie byli wtedy zainteresowani, ale jak napisałem - to jest moje zdanie o niepotrzebnym powielaniu tego co już było wydane w PL i jak dużo ludzi biadoli na Egmont, że robią dodruki, to dla mnie sytuacja z Hachette wydaje się być podobna -> tj. fajnie byłoby poczytać coś nowego.

[peta18]

Superbohaterowie sa pewna ikona i czy dany bohater w danej epoce jest czarny, zolty czy zielony nie ma kompletnie znaczenia. Wazne sa historie opowiadane. Jezeli pewnych rzeczy nie mozna byloby ruszac to juz dawno komiks (superbohaterski) przestalby istniec. Kto czytalby dzis tylko historie o Spider-manie napisane w stylu Stana Lee? Jasne, ze warto sobie czasem do nich wrocic, ale nie oszukujmy sie to nie sa historie, ktore trafiaja do szerszego grona dzisiaj.
Poza tym Fury o aparycji Hasselhoffa (trafnie goscia obsadzili w tej roli moim zdaniem : ) to produkt tracacy juz myszka.

[nayroth]

A propo Wolverine, w nowszych wydaniach amerykańskich (tpb i HC) poza główną 4-częściową historią jest także epilog w postaci dwóch numerów Uncanny X-Men #172-173. Gdyby Hatchette zdecydowało się wydać taką wersję, to byłby to smakowity kąsek równiez dla tych którzy już posiadają "okrojoną" egmontowską wersję.

Ciekawe czy Hatchette zastosuje podejście minimalistyczne, czy jednak spróbują dopieścić czytelników w tym początkowym okresie całej kolekcji...

[Dreadnought]

Dla kogoś kto od 1997 nie kupił nowego komiksu dodruki czegoś wydanego przez  post TM semici nie są jak się zapewne domyślacie problemem. Co więcej co z tego, że jeszcze niedawno gdzieś poniewierały sie u mnie Łowy Kravena i Weapon-X. Chętnie je kupie jeszcze raz.
Gorzej z tym co piszecie a mianowicie, że nie wszystko w tej kolekcji to "perełki". Może list zbiorowy zrobimy z forum do Hachette co jest słabe i czego nie chcemy zdecydowanie ? Ghost rider ten nowy na pewno, ultimate spider i jakiś inny crap. Chodzi o wyeliminowanie dosłownie tych 4 czy 5 najsłabszych co zatruwają kolekcje. A przy okazji takiego "oficjalnego" listu dowiemy się co w ogóle wydadzą !

Co wy na to ? Ustalmy wspólnie najgorszych 5 i wyśle(my) to "w imieniu największego forum komiskowego w kraju". Ghost rider nowy i ultimate spider ja daje.

[Shinue]

A kto będzie tak 'mądry' by definitywnie i bezsprzecznie stwierdzić co jest beee a co cacy?
De gustibus non est disputandum.

[maximumcarnage]

Ultimate Spiderman i Iron Man Extremis.

[Piotruposz]

Rzeczywiście taki słaby ten Extremis?

[vision2001]

Rzeczywiście taki słaby ten Extremis?

Ależ gdzie tam! Mi się EXTREMIS bardzo podobał. Ale wiadomo - kwestia gustu.