Ech, niektórzy ludzie nie rozumiejom ironii.
Dlatego że nie uczom jej w szkole
A wracając do Romity, moim zdaniem to artysta który sprawdza się tylko w określonej konwencji. Na pewno nie nazwałbym go rysownikiem uniwersalnym, jeżeli takie pojęcie istnieje. Uwielbiałem Romitę za jego Punishera i Daredevila, w KickAss tez był dobry, czyli tytułach powiedzmy nie-superbohaterskich, a znielubiłem go za X-Menów i Spidera. Promienie z oczu to po prostu nie jego specjalność, ale z jakiegoś powodu Marvel bardzo mocno eksploatuje juniora, chyba nawet zatrudnili go do swojego ostatniego eventu X-Men/Avengers. Dla mnie to nieporozumienie, sporo osób myśli podobnie, wystarczy zagooglać "romita junior sucks" czy cos podobnego...
Osobiście najbardziej w jego rysunkach przeszkadza mi toporność, przegięcia w anatomii postaci, oraz zbyt oszczędna kreska, niedopracowane kadry, jakby większość prac robił na akord żeby zdążyć przed terminem.