Autor Wątek: A może pogadamy o Bondzie?  (Przeczytany 16118 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Trisz

  • Terminator
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Total likes: 0
  • zmuszani do przekraczania własnych granic...
A może pogadamy o Bondzie?
« dnia: Sierpień 29, 2012, 10:36:06 am »
Co Wy na to?
Są zatwardziali zwolennicy Seana Connery, Rogera Moora, a nawet Brosnana, tymczasem Moore w swojej książce "Bond on Bond" pisze, ze według niego to Craig jest the best of Bond ;)
Każdy jest nadzwyczajny.

Offline skil

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 29, 2012, 11:27:26 am »
Roger Moore, Pierce Brosnan, Sean Connery,  Timothy Dalton, George Lazenby i dopiero na końcu ten młody Putin.

Następny Bond będzie czarny albo będzie kobietą.
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline GoldenMan

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 29, 2012, 11:39:43 am »
Zgadzam się z Moore'm, Craig jest the best.

Offline Trisz

  • Terminator
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Total likes: 0
  • zmuszani do przekraczania własnych granic...
Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 29, 2012, 11:45:16 am »
Roger Moore, Pierce Brosnan, Sean Connery,  Timothy Dalton, George Lazenby i dopiero na końcu ten młody Putin.

Następny Bond będzie czarny albo będzie kobietą.
Jaki Putin - proszę cię!?


Dla mnie od Moora był lepszy Connery - on z resztą wygrał z Moorem casting do Doktora No.
Każdy jest nadzwyczajny.

Offline skil

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 29, 2012, 11:51:10 am »
Jaki Putin - proszę cię!?


Zresztą -> google
qui hic minxerit aut cacaverit, habeat deos superos et inferos iratos

Offline potworek

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 29, 2012, 04:04:27 pm »
Przeczytałem wszystkie książki Fleminga i rzeczywiście - najbardziej Craig go z zachowania przypomina. Potem może Dalton.
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 29, 2012, 05:35:28 pm »
Roger Moore, Pierce Brosnan, Sean Connery,  Timothy Dalton, George Lazenby i dopiero na końcu ten młody Putin.

Następny Bond będzie czarny albo będzie kobietą.
Tak, i będzie miał taki specjalny skill, czyli zabijał wszystkich malkontenctwem.

Głos na Craiga. :)


Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 29, 2012, 07:09:39 pm »
Przeczytałem wszystkie książki Fleminga i rzeczywiście - najbardziej Craig go z zachowania przypomina.
Bo Bond to taka brytyjska wersja Übermenscha i w ogóle kryptofaszysta.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline Twardowsky

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 29, 2012, 08:00:50 pm »
Bo Bond to taka brytyjska wersja Übermenscha i w ogóle kryptofaszysta.

Prove it!
Pogromca wdów i sierot

Offline Joneleth

  • Radca bracki
  • ******
  • Wiadomości: 5 238
  • Total likes: 1
  • Szlag mnie trafia, ergo sum.
Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 30, 2012, 03:48:27 pm »
Prove it!
:doubt:
To forum internetowe, tu się niczego nie udowadnia  :roll:

Niemniej jednak wystarczy przekartkować książki o Bondzie, żeby dojść do następującej konkluzji:
czysty rasowo Bryt, co książkę pojedynkuje się ze sprzyjającym komunistom mieszańcem rasowym. I to na dodatek często lekko wynaturzonym.
Ot, taki Le Chiffre:
Cytuj
"Small, rather feminine mouth. False teeth of expensive quality. Ears small, with large lobes. Hands small, well-tended, hirsute. Feet small. Racially, subject is probably a mixture of Mediterranean with Prussian or Polish strains."
Dr No? Ni to Niemiec, ni Chińczyk.
Bloefeld - mieszaniec polsko-śródziemnomorski (znowu!).
Goldfinger - też wschód Europy. No i chodzą słuchy, że Żyd.
Mr Big - bez komentarza.

A kryptofaszysta po prostu dobrze w tym zestawieniu brzmi.
CADE: [...] There shall be no money; all shall eat and drink on my score, and I will apparel them all in one livery, that they may agree like brothers and worship me their lord.
DICK: The first thing we do, let's kill all the lawyers.

Offline katamaranka

  • Wyzwoleniec
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Total likes: 0
  • Płeć: Kobieta
  • Tylko jedno może unicestwić marzenie - strach prze
Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 06, 2012, 03:48:02 pm »
Co Wy na to?
Są zatwardziali zwolennicy Seana Connery, Rogera Moora, a nawet Brosnana, tymczasem Moore w swojej książce "Bond on Bond" pisze, ze według niego to Craig jest the best of Bond :wink:

moim zdaniem Craig jest najlepszy, wygląd charakterny a nie laluś, który wyszedł 'spod igły'

Offline Hollow

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 10, 2012, 03:46:48 pm »
Craig jest faktycznie świetny jako Bond. Chociaż mam spory sentyment do filmów z Connerym. Zwłaszcza 'Diamenty są wieczne" potrafię oglądać na okrągło.

Offline lalusia

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 11, 2012, 09:20:46 am »
Brosnan jako Bond to byla dla mnie porazka:( Gogus!!!   Jesli mialabym wybierac ktoregos z ostatnich Bondow, to bylby to Craig. Na swoj sposob nawet przystojny, twardy facet z klasa. Milo sie Go ogladalo i byl autentyczny w swojej roli.

Offline potworek

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 11, 2012, 11:38:58 am »
Doktor Lubisz, zwłaszcza, gdy był trochę młodszy niż teraz. Do Brosnana podobny

 
A co do tego aktora u Wojewódzkiego, to może Andrzej Chyra? Wielu mówiło, że podobny do Craiga (IMO wyglądałby raczej jak brzydki kuzyn Craiga, któremu się nie udało)
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2012, 11:58:06 am wysłana przez potworek »
o Ty wiesz o Mitrilu?

Offline Hollow

Odp: A może pogadamy o Bondzie?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 11, 2012, 02:46:58 pm »
Marcin Dorociński albo Paweł Małaszyński pasowaliby jako polscy Bondowie. Grali już w szpiegowskim serialu Tajemnice Twierdzy Szyfrów i nieźle sobie poradzili więc na agenta 007 pewnie też się nadają.

 

anything