Czy lubicie antologie?

[Marek Dzunga]

Rozmawialem kiedys z Andrzejem Janickim na jakims z konwentow. Oto, co sie wtedy dowiedzialem...
Ponoc problemy sa z pewnym sk*****nem z bylego KAWu, ktory zwyczajnie przywlaszczyl sobie wiekszosc prac Wroblewskiego i nie zamierza ich oddac nawet rodzinie.
MD

[mykupyku]

Mnie zdziwił w tym spisie treści brak pracy Adlera, nad którą dłubał już ponoć od dłuższego czasu. Ciekaw jestem, kiedy (przy takim podejściu autora-vide Overload, Piekielne Wizje, przesuwanie 48 stron) zobaczymy jego kolejne komiksy.

Kołodziejczak zapewne rzekł: "Adler ty leniu przebrałeś miarkę, drukujem bez ciebie"

[mykupyku]

Rozmawialem kiedys z Andrzejem Janickim na jakims z konwentow. Oto, co sie wtedy dowiedzialem...
Ponoc problemy sa z pewnym sk*****nem z bylego KAWu, ktory zwyczajnie przywlaszczyl sobie wiekszosc prac Wroblewskiego i nie zamierza ich oddac nawet rodzinie.
MD

przecież te prace musza byc czyjąś własnością - a skoro tak, to właściciel może się o nie upomnieć

policja, sąd itd. mogą byc pomocne gdyby ten pan nie chciał oddać

[Marek Dzunga]

To juz jest opcja dla rodziny rysownika. Byc moze istnieja jeszcze jakies okolicznosci o ktorych nie wiem, nie wie Janicki... Byc moze rodziny nie stac na postepowanie sadowe... Nie mam pojecia.

[N.N.]

Facet z KAWu może miec prace, ale nie prawa do nich. W ostatczności można byłoby zreprodukować komiksy z tego, co wydrukowane i tylko podrasować kolory. Może i żmudna robota, ale - sądząc po zainteresowaniu fanów - opłaciłoby się.

[Marek Dzunga]

Jest to opcja. Tak, jak w przypadku Kleksow, ktore Skladanek skanowal ze Swiata Mlodych i jego robota byla fachowa.

[Anonymous]

ej ale wiecie ze antologia wrzesien ma co prawda taki tytul, ale to wcale nie znaczy, ze traktuje o tym wrzesniu jedynie. jak ktos oczekuje kilkunastu komiksow opisujacych pompatycznie kleske wrzesniowa to sie rozczaruje, bo temat byl ogolnowojenny z zaznaczeniem polskich akcentow. wiec to o calej wojnie bedzie, z wyroznieniem jakich polskich klimatow. no.
m

[jax]

1. generalnie nie lubię antologii różnych autorów i jeszcze żadna mi się nie podobała - główne problemy: zróżnicowanie poziomu prac, prace na zamówienie, tendencyjność, podporządkowanie się pod zadany temat
2. co innego z antologiami 'sprawdzonymi' typu Best of Relax (popieram to absolutnie) czy antologia jakiegoś znanego komiksiarza X
3. Wrzesień jest bardzo ryzykowny i podzielam obawy Komboja - obyśmy się mylili.  Naprawdę trudno być niesztampowym w tak ogranym temacie, narzucającym bardzo mocno swe ramy.  Niezbyt przekonuje mnie uspokojanie, że będzie o wojnie w sposób uniwersalny - to niczego nie gwarantuje, bo temat też był wałkowany miliardy razy (okrucieństwo, bezsens, bohaterstwo itd. itp.)  Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze krótka forma - cokolwiek można by jeszcze wycisnąć z tematu w długiej formie, ale w krótkiej?  Nie wyobrażam sobie tego.  Jeszcze raz powtórzę: obym się mylił i był złym prorokiem (bo życzę polskiemu komiksowi dobrze - ale takie projekty mogą go zabijać zamiast rozwijać).  Pożyjemy, zobaczymy.

[N.N.]

Robienie antologii zawsze wiąże się z tym, że zawarte w niej prace będą prezentować rózny poziom, ale jednocześnie daje czytelnikowi możliwość rozejrzenia się po rynku. Kilka lat temu "Stripburger" stworzył antologię prac rysowników z Europy Wschodniej (nosiło to tytuł "Stripburek"), rok temu zrobił drugą taką antologię, a teraz wydał opasły tom pod tytułem "Warburger" i są tam prace Polaków: Dąbrowskiego, Skutnika, Misiaka, Serkowskiego, Frąsia i Turka).
Wychodzi na to, że Słoweńcy lansują Polaków za granicą, a na miejscu nie ma wydawnictwa, które zechciałoby ich polansować w kraju.

[Anonymous]

no właśnie na to wychodzi

[xionc]

Ja chyba mieszkam w jakiejs innej Polsce.  

Od stycznia do czerwca (jest taki topic na forum) ukazalo sie 37 albumow. To wiecej niz 6 na miesiac. Rynek jest zalany rodzimymi komiksami, wiekszosc z nich nie reprezentuje poziomu, ktory by to uzasadnial.

Ktos moglby wyciagnac opinie, ze nasi wydawcy zbytnio faworyzuja polskich tworcow...

[N.N.]

 Rynek jest zalany rodzimymi komiksami, wiekszosc z nich nie reprezentuje poziomu, ktory by to uzasadnial.

A czy są wśród tych wydawnictw albumy Skutnika, Misiaka, Serkowskiego, Frąsia i Turka?
W antologii "Komiks" najbardziej podobały mi się prace Jezierskiego, Szłapy i Czubek. Gdzie można kupić ich albumy - chyba jedynie "w innej Polsce".
Moim ulubionym komiksem w "piekielnych wizjach"  jest "Bestia pośpiechu" Minkiewicza. Czy ktoś wydał jego album, albo zamierza wydać?

Antologie dają nam możliwość zorientowania się, jakie są możliwości polskich rysowników i domagania się (nadaremnie, bo nadaremnie, ale może kiedyś ktoś nasze głosy usłyszy) tego, co nam się naprawdę podoba.

[jax]

N.N., tu jest raczej mowa o lansowaniu Polaków w ogóle - a nie tych, którzy akurat podobają się Tobie czy osobie X (żeby zaspokoić gusty wszystkich czytelników, wszystkich rysowników z antologii trzeba by wydać we własnych albumach - wystarczy spojrzeć na totalnie sprzeczne głosy na temat prac z Piekelnych Wizji, jednemu najbardziej podobalo się coś co innemu najmniej, i na odwrót; jest ten temat gdzieś na forum Gildii)

[xionc]

To Frąś jeszcze rysuje jakies komiksy?  

[N.N.]

 (żeby zaspokoić gusty wszystkich czytelników, wszystkich rysowników z antologii trzeba by wydać we własnych albumach - wystarczy spojrzeć na totalnie sprzeczne głosy na temat prac z Piekelnych Wizji, jednemu najbardziej podobalo się coś co innemu najmniej, i na odwrót; jest ten temat gdzieś na forum Gildii)

Właśnie o to mi chodzi: nie wszystko, co się podoba mi lub panu Y, ma szansę zaistnieć w osobnym albumie, ale gdzieś jednak powinno zaistnieć.
Totalnie sprzeczne głosy na temat "Piekielnych wizji" niespecjalnie zaszkodziły temu albumowi w sprzedaży...