Autor Wątek: Rycerz Ciernistego Krzewu  (Przeczytany 93842 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maximumcarnage

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #45 dnia: Marzec 18, 2013, 10:00:14 pm »
A na co ida pieniadze?, bo chyba gdzies przeoczylem te informacje.
70% na schronisko dla zwierząt, reszta na przyszłe projekty komiksowe.Tu jest to opisane http://www.sklep.gildia.pl/komiksy/212366-rycerz-ciernistego-krzewu

Offline turucorp

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #46 dnia: Marzec 18, 2013, 10:04:16 pm »
Pisałem o czymś zupełnie innym. Chodziło mi o popularność jako taką. Marzy mi się, żeby komiksy były czytane przez wszystkich, żeby były popularne, a nie tak jak teraz tylko dla fanatyków i kolekcjonerów, którzy są w mniejszości. Pokutuje cały czas opinia, że komiksy są dla dzieci, czego w Europie już raczej nie ma, a komiks traktowany jest jak sztuka. Nie mówiąc o liczbie sprzedanych tomów.

Caly czas poslugujesz sie Francja jako rownowaznikiem calego kontynentu, co nie ma wiele wspolnego z rzeczywistoscia.
poczytaj sobie np. http://ziniol.blogspot.com/2010/09/moja-maa-grecka-wycieczka.html
poszperaj o problemach "rynkow komiksowych" w Portugalii czy w Czechach, wbrew pozorom nasze "komiksowo" trzyma sie zupelnie mocno. A o tym, ze "komiksy sa dla dzieci" mozna uslyszec wszedzie, kwestia tego, z kim sie rozmawia. O problemach z akceptacja komiksu jako wartosciowego medium, bedziesz sobie mogl za chwile poczytac w wydanej przez Timofa: http://komiks.blog.polityka.pl/2013/01/26/komiks-kontra-sztuka/
Swiat nie jest czarno-bialy, a status komiksu w Polsce bynajmniej nie jest tak niski jak tutaj sugerujesz, recenzje komiksow pojawiaj sie w wiekszosci czasopism, "lobby komiksowe" bardzo mocno dziala w bibliotekach i galeriach, komiksiarze wspolpracuja z wieloma wydzialami ASP, realizowane sa projekty panstwowe, regionalne i miejskie etc.
Gdyby faktycznie komiks byl nadal postrzegany jako "tylko dla dzieci" to tego wszystkiego po prostu by nie bylo.

Zgadza się, taka sytuacja ma miejsce i to w dużej mierze dzięki projektom takim jak RCK, dlatego warto go wspierać  :wink:

Z calym szacunkiem dla osob bioracych udzial w projekcie "RCK", ale slyszales kiedykolwiek o takich projektach jak "Sceny z życia murarza", "Flupje i Gagarin", "Paronomazja", "Komiksowy przewodnik po Warszawie" itd. itp.?

Podsumowując - uważam, ze polski rynek komiksowy choć mały ma naprawdę dużo ambitnych i utalentowanych osób, dzięki czemu jestem w miarę spokojny o jego przetrwanie, a nawet rozwój.
Kalkom ze Stanów mówimy zdecydowane NIE! :smile:

hm... rynek autorow i wydawcow komiksow jest akurat u nas spory, problemem jest rynek czytelnikow, a raczej jego brak. Moim zdaniem "udawanie Marvela" raczej niewiele tu zmieni, nawet jesli wezmie sie za to Anna Helena i kilka innych, rownie zdolnych osob.
Komiks w Polsce rozwija sie wlasnie dlatego, ze dla wielu jest hobby, ze mozna go robic bez cisnienia i ogladania sie na "mode" czy "oczekiwania czytelnikow", bo "moda" przemija bardzo szybko, a "oczekiwania czytelnikow" na pstrym koniu jezdza.
 
Śmieszą mnie takie próby popularyzowania komiksu na siłę. Kiedy w prl-u na rynku pojawiły żbiki, relaxy i  inne komiksy, to nikt nie musiał zachęcać do kupowania -  nakłady schodziły migiem w 100, 200 tyś. I to wszystko pomimo braku wcześniejszej kultury komiksu. Inne czasy. Teraz komiks przegrywa z innymi mediami. Jest jak jest, a będzie jeszcze gorzej.

"brak wczesniejszej kultury komiksowej"?
ciekawostka, wybacz, ale mam zupelnie inne informacje w tym temacie, i to bez powolywania sie na badania A.Ruska  :roll:
 
Patrze na rynek polskich komiksow tylko i wylacznie z punktu widzenia czytelnika i jako czytelnik nie do konca przekonuja mnie polskie komiksy. Oczywiscie sa pewne wyjatki. Nie czytam tez wszystkich, czasem niektore sa narysowane mistrzowsko, ale opowiedziana historia to juz inna bajka. I nie przykuwam tak duzej uwagi do tego, czy dany autor "malpuje" czy tworzy cos oryginalnego, jak pewnie kazdy kieruje sie swoim gustem i upodobaniami i jakos niestety w polskim komiksie nie odnajduje tego, co w komiksach zagranicznych. Byc moze jestem plytki i polskie komiksy sa dla mnie za glebokie, a byc moze problem nie lezy we mnie. Sa wyjatki jak pisalem wczesniej i zyczylbym sobie takich wyjatkow dopasowanych do moich upodoban wiecej.

a po co komiksy maja byc dostosowane do Ciebie? czy do kogokolwiek innego?
malo masz tych "dostosowanych" z importu?
jesli sprowadzimy (ponownie) krajowy komiks do poziomu "spelniania oczekiwan" to rownie dobrze mozemy zamknac kramik i wydawac tylko przedruki.
myslisz, ze komiks istnieje i rozwija sie na swiecie, bo dopasowuje sie do czyichs upodoban?

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #47 dnia: Marzec 18, 2013, 10:26:55 pm »
@maximumcarnage - z tego co zauważyłem po Twoich wypowiedziach, jesteś zwolennikiem komiksu z gatunku superhero, czemu więc tak nisko oceniasz BO? Chyba, że źle  zrozumiałem Twoją wypowiedź?

@turucorp - wiem, że projektów popularyzujących było i jest dużo. W zasadzie każdarzecz, która jest wydawana spełnia w jakiś sposób taką rolę. Podaje RCK, bo jest najbardziej aktualny i w końcu to wątek o tym komiksie heh.

Co do sugerowania "dziecinności" komiksu w Polsce pewnie masz racje, ale nie do końca. Wśród osób, które w żaden sposób nie są z nim związane to nadal medium dla małolatów. Zgodze się z Tobą, że jest to kwestia osób, z którymi się przebywa. Chciałbym jednak, żeby było tak, że nawet jak ktoś sam nie ma z tym nic wspólnego to żeby chociaż szanował go. Żeby to było coś normalnego jak obejrzenie filmu czy wyjście na koncert a nie "dziwactwo".

Cieszy to, że widać iż idzie ku lepszemu w tej materii. W dużej mierze dzięki dzisiejszym 30latkom, którzy pokazują, że komiks jest dla wszystkich.

Czy rynek w Polsce jest spory? Hmm tytułów ukazuje się rzeczywiście sporo, ale ich sprzedaż nie powala. Może masz rację i to kwestia czytelnictwa a nie wydawców.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #48 dnia: Marzec 18, 2013, 10:38:13 pm »
@maximumcarnage - z tego co zauważyłem po Twoich wypowiedziach, jesteś zwolennikiem komiksu z gatunku superhero, czemu więc tak nisko oceniasz BO? Chyba, że źle  zrozumiałem Twoją wypowiedź?


Czy jestem zwolennikiem komiksów superhero? Hmm... Gdybyś zapytał mnie jeszcze w tamtym roku powiedziałbym pewnie, że tak. Wychowany na TM-Semicach, na kreskówkach spod znaku DC i Marvela, ubóstwiałem tych bohaterów bo kojarzyli się z moim dzieciństwem. Po upadku TM-Semic długa przerwa w czytaniu i kupowaniu, a następnie powrót  w wyniku reklamy WKKM. Później stało się coś, czego nie przewidywałem tzn. otworzyłem się na nowe gatunki komiksowe, głównie za sprawą czytania wątków i dyskusji na forum. Teraz jedyne superhero jakie kupuję to WKKM i wydania Egmontu. Stanowi to jakieś 10% kupowanych przeze mnie komiksów. Nie powiem więc, że obecnie jestem wielkim fanem superhero. To nie jest to, co pamiętam z dzieciństwa. Nie ta kreska, nie te historie. Nie ten sam Batman i Spider-man.

Co do Białego Orła to jest to komiks wtórny i dlatego jestem niechętny. Rysunki żywcem zerżnięte z wydań superhero,mało dynamiczne, sztampowe.Drętwe, nieśmieszne teksty, nieciekawa historia. Jedyną nadzieją jest nowa rysowniczka.

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #49 dnia: Marzec 19, 2013, 05:40:19 am »
a po co komiksy maja byc dostosowane do Ciebie? czy do kogokolwiek innego?
malo masz tych "dostosowanych" z importu?
jesli sprowadzimy (ponownie) krajowy komiks do poziomu "spelniania oczekiwan" to rownie dobrze mozemy zamknac kramik i wydawac tylko przedruki.
myslisz, ze komiks istnieje i rozwija sie na swiecie, bo dopasowuje sie do czyichs upodoban?
zle zrozumiales intencje mej wypowiedzi, nie byl to sad nad polskim komiksem, ze nie jest dostosowany a powinien byc - daleki jestem od takiej "dyktatury". byl to wyraz mojego prywatnego odbioru polskiego komiksu, ktory sprowadza sie do prostego zyczeniowego "chcialbym czytac wiecj polskich komiksow, ktore popdpadaja pod me gusta, ale poki co tak nie jest".

Istnienie jako takie komiksu byc moze nie jest zalezne od gustu czytelnikow i wpasowanie sie w ten gust, ale jego rozwoj juz pewnie tak. Wydaj mi sie, ze np. taki Marvel czy DC i ich comiesieczne serie sa dopasowywane pod gusta czytelnikow i wymogi zmieniajacych sie czasow. Pewnie podobnie jest na rynku japonskim. A moze i francuskim. Wydawcy wydaja to, co czytelnicy chca czytac, niezaleznie od roznych "ambitniejszych" projektow.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2013, 06:52:27 am wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #50 dnia: Marzec 19, 2013, 09:19:38 am »
Pewnie podobnie jest na rynku japonskim.  Wydawcy wydaja to, co czytelnicy chca czytac, niezaleznie od roznych "ambitniejszych" projektow.

Nie do końca się z Tobą zgodzę. Japoński rynek jest tak rozbudowany, że tam się tworzy komiksy dosłownie o wszystkim, poczynając od tworzenia komiksów o tworzeniu komiksów, poprzez komiksy wędkarskie i kucharskie, a kończąc na wielkich mechach i porno. Ciężko więc mówic o tworzeniu pod publikę, bo sprzedaje się tam wszystko :) Tyle, że tam będąc choćby w metrze co 50% jadących osób czyta komiks bez względu na wiek i pozycję społeczną.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #51 dnia: Marzec 19, 2013, 09:32:18 am »
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Japoński rynek jest tak rozbudowany, że tam się tworzy komiksy dosłownie o wszystkim, poczynając od tworzenia komiksów o tworzeniu komiksów, poprzez komiksy wędkarskie i kucharskie, a kończąc na wielkich mechach i porno. Ciężko więc mówic o tworzeniu pod publikę, bo sprzedaje się tam wszystko :smile: Tyle, że tam będąc choćby w metrze co 50% jadących osób czyta komiks bez względu na wiek i pozycję społeczną.
No ok, ale wydawanie tego typu "specjalistycznych" komiksow musi byc czyms podyktowane. Skoro spoleczenstwo je czyta to zaspokajane sa ich potrzeby, zatem wydawane sa pozycje wlasnie pod czytelnika.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #52 dnia: Marzec 19, 2013, 10:39:58 am »
Popkultura, a komiks się do niej zalicza, jest z założenia tworzona pod czytelnika/słuchacza.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #53 dnia: Marzec 19, 2013, 10:45:32 am »
Popkultura, a komiks się do niej zalicza, jest z założenia tworzona pod czytelnika/słuchacza.
No to skoro tak, to daleczego do konca nie zgadzasz sie z tym co pisalem wczesniej?
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #54 dnia: Marzec 19, 2013, 11:05:19 am »
W zasadzie to nie wiem... Nieco się zamieszałem w tym i pogubiłem w temacie dyskusji  :oops:
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #55 dnia: Marzec 19, 2013, 05:28:15 pm »
W zasadzie to nie wiem... Nieco się zamieszałem w tym i pogubiłem w temacie dyskusji  :oops:
Spoko i tak zaraz wpadnie turocorp i pozamiata :)
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline turucorp

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #56 dnia: Marzec 19, 2013, 06:02:42 pm »
Popkultura, a komiks się do niej zalicza, jest z założenia tworzona pod czytelnika/słuchacza.

zaledwie drobna czesc komiksow mozna obecnie zaliczyc do "popkultury", a i ta drobna czesc jest "popkultura" tylko dlatego, ze udalo sie je "transplantowac" na inne media.
znacznie bezpieczniejszym (i prawdziwym) jest okreslenie mainstream, ktory w wielu krajach jest rzeczywiscie robiony "pod czytelnika", tyle tylko, ze taka forma komiksow jest najczesciej pasozytem, czerpiacym pelnymi garsciami z undergroundu, awangardy czy komiksu eksperymentalnego.
Bez tego drenazu komiks mainstreamowy nadal wygladalby jak produkcje z lat 30-tych ubieglego wieku.
Reasumujac: komiks tworzony pod czytelnika istnieje tylko dlatego, ze moze zywic sie komiksami robionymi wbrew czytelnikowi.
W razie problemow sluze przykladami.

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #57 dnia: Marzec 19, 2013, 06:12:32 pm »
W razie problemow sluze przykladami.
Zaciekawiles mnie bardzo, podaj prosze zatem przyklady, gdyz ja blade mam pojecie nt. udergroundu i jego pasozytniczego mainstreamowego kolegi.

EDIT: Jezli mozesz polecic jakies ksiazki na ten temat badz artykuly to bede wdzieczny.
« Ostatnia zmiana: Marzec 19, 2013, 06:17:20 pm wysłana przez peta18 »
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline turucorp

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #58 dnia: Marzec 19, 2013, 07:01:01 pm »
Zaciekawiles mnie bardzo, podaj prosze zatem przyklady, gdyz ja blade mam pojecie nt. udergroundu i jego pasozytniczego mainstreamowego kolegi.
EDIT: Jezli mozesz polecic jakies ksiazki na ten temat badz artykuly to bede wdzieczny.

obawiam sie, ze moderator bedzie sie tutaj musial pomeczyc z przeklajaniem wpisow?
jesli chodzi o ksiazki to rewelacyjnym opracowaniem jest np. "Unpopular Culture" Barta Beaty, w ktorej omawia sytuacje na rynku frankonskim, w latach 90-tych, o tym jak L'Asso, Freon, Amok i kilka innych grup, postawily na glowie cale komiksowo. O tym jak duze wydawnictwa przesiadly sie ze standartu 48 str. w A4 i zaczely masowo kopiowac pomysly "niezaleznych" etc.
Taki stan rzeczy bez problemu mozna zobaczyc np na festiwalu w Agolume, praktycznie kazde duze wydawnictwo ma imprint "udajacy" niezaleznych, dziesiatki epigonow publikuja w nich komiksy zgodne z aktualna moda, jesli na topie jest np. Sfar to kazde wydawnictwo zaczyna wydawac rysownikow rysujacych jak Sfar, jesli Satrapi to wszyscy musza miec tworcow realizujacych komiksy w jej stylu itd. itp.
Inna sprawa, ze Sfar, Trondheim czy Blain sami od dawna produkuja komiksy dla mainstreamowych wydawnictw.

O czywiscie to tylko kilka przykladow, rownie dobrze mozna zastanowic sie jaki wplyw maja eksperymenty  OuBaPo na tworczosc maistreamowych tuzow wymiatajacych obecnie na rynku ameryknskim, takich jak chociazby J.H. Williams III.
Albo jak komiksy braci Hernandez wplywaja na tworczosc Eda Brubakera.
Albo uswiadomic sobie, ze np. Moebius przybral taki pseudonim, zeby tworzyc cos innego niz owczesny mainstream (i jak jego tworczoc pod tym pseudonimem, przeklada nie sie na wspolczesny komiks)
Albo ile z undergroundu czerpie Miller i nastepnie ilu tworcow nawiazuje do Millera, i jak to wplynelo na estetyke wspolczesnych komiksow.
itd. itp. temat-rzeka

Offline peta18

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #59 dnia: Marzec 19, 2013, 07:16:02 pm »
Dzieki!
Buk, Hodor i Dziczyzna