to wszystko jest jakies dziwne
jakies takie strasznie bunczuczne wypowiedzi autorow,
ze "cos nowego, czego jeszcze nie bylo",
ze jak ktos odwazy sie skrytykowac po lekturze to nie bedzie to krytyka "komiksu, który miałem i chciałem zrobić, tylko ich wydumanego obrazu tego projektu niezgodnego z prawdą",
ze "komiks w Polsce tak na dobrą sprawę nie jest ciekawy",
ze rynek komiksowy w Polsce jest "mały i trochę zatęchły, trzeba go wyciągnąć za uszy do mainstreamu, rozgonić towarzystwa wzajemnej adoracji, które zabijają rozwój",
ze "komiks w Polsce tak na dobrą sprawę nie jest ciekawy"
zupelnie serio, tak jak cenie sobie bardzo prace czesci tworcow bioracych udzial w tym projekcie, tak coraz bardziej jestem zdruzgotany poziomem wypowiedzi w tych wywiadach, zupelnie jakbym czytal jakis raport Macierewicza czy inna alternatywna wersje rzeczywistosci :/