trawa

Autor Wątek: Rycerz Ciernistego Krzewu  (Przeczytany 93901 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Ystad

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 509
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek Jastrzębski
    • Biceps Zin (ATY)
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #150 dnia: Maj 20, 2013, 02:24:32 pm »
to było pytanie retoryczne (nie musiałeś odpowiadać:)

Ale jedna z Twoich wypowiedzi jest też bardzo ciekawa.

cytat pochodzi stąd: http://jaroslawd.blogspot.com/2013/04/wywiad-grzegorz-kaczmarczyk-15-maja.html

Cytuj
Po wywiadach z Dawidem i Kamilem pojawiły się głosy, że jesteście bardzo pewni siebie, może aż za bardzo. Pojawiają się zarzuty o to, że narzekacie na polski rynek komiksowy. Jak odniósłbyś się do tych oskarżeń?

A kto takie oskarżenia wygłasza? Anonimowe komentarze pod wywiadem  mnie nie interesują. Czy to źle być pewnym siebie? 15 maja zaznaczymy swoją obecność na rynku. Teraz trzeba sobie wyznaczać nowe, ambitniejsze cele. Czas pokaże i zweryfikuje czy ambicje pójdą w parze z osiągami. Bez pewności siebie i odrobiny "skurwy...stwa" we krwi, ciężko się rozpychać łokciami w walce z twardszymi i większymi "rywalami". Środowisko komiksowe w naszym kraju jest wąskie i czasami nie dopuszcza do głosu nowych twarzy, tzn ciężko jest wypłynąć, gdy się nie ma aprobaty tych u szczytu. Ja w ten sposób odczytuję słowa przedmówców z ekipy i podpisuję się trochę pod tym, choć tak naprawdę to zbyt krótko w tym "polskim komiksowie" siedzę, aby móc wiarygodnie ocenić sytuację. Szczerze życzę wszystkim z ekipy RCK, aby się rozwinęli i brylowali na rynku. W końcu założeniem projektu jest promocja zdolnych twórców, którzy w nim biorą udział. Zawsze byłem za zdrową, sportową rywalizacją. Talent podobno sam się jest w stanie obronić...

Najbardziej podoba mi się "środowisko jest zamknięte, ale tak naprawdę to nie znam go aż tak dobrze żeby to wiarygodnie stwierdzić"
världen, du kan kyssa mitt arsle

Jedną z podstawowych różnic pomiędzy Tobą a mną jest fakt, że ja mam odwagę powtórzyć Ci prosto w oczy każde słowo które napisałem do Ciebie na forum....

Gilbaert

  • Gość
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #151 dnia: Maj 20, 2013, 02:27:58 pm »
no właśnie, może pora się odnieść przykładami, nazwiskami do tych wszystkich wjazdów na środowisko co to Was nie chce dopuścić do koryta. Unikacie na to odpowiedzi.
Konkrety poproszę.

Offline Dreadnought

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #152 dnia: Maj 20, 2013, 02:51:22 pm »
Nakład 500 egzemplarzy ... na kraj, w którym stale mieszka 36 000 000 ludzi :)
A takie wzbudza emocje  :roll:
Part man, part machine - all cybercommando.

Offline turucorp

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #153 dnia: Maj 20, 2013, 03:11:28 pm »
Nakład 500 egzemplarzy ... na kraj, w którym stale mieszka 36 000 000 ludzi :)
A takie wzbudza emocje  :roll:

A jaki naklad bylby, Twoim zdaniem, satysfakcjonujacy, zeby moc wzbudzac emocje?

Offline Anomalix

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #154 dnia: Maj 20, 2013, 03:23:20 pm »
czy odbierasz ten tekst jako nabijanie się z Waszego komiksu? Drwienie i złośliwości?



Tekst sam w sobie oczywiście że nie. Ale wg mnie uprzedzenia robią swoje, nawet na najlepszych recenzentach.

Zwróć uwagę, że napisałem sporo o tym, że zabrakło faktycznej opieki redaktora. Redaktor powinien zostac pociągnięty do odpowiedzialności także, za jakość druku.


Wiem, że to napisałeś. Po prostu wyjaśniam tą kwestię kolorystyki ze swojego punktu widzenia. I tyle.

to nie jest  żadne wytłumaczenie. Można było przesunąć premierę komiksu skoro Wam brakło czasu i robiliście na szybko.


Był jasno określony deadline, na przesunięcie nie mieliśmy żadnego wpływu.

Szczerze? fakt, że zebrało się 20 rysowników, którzy wykonali po DWIE plansze nie robi na mnie żadnego wrażenia. Popatrz na magazyn "Profanum" tam zebrało się kilkanaście osób, które zrobiły ok. 20 planszowe komiksy i jakoś nie narzekają że ich nikt nie docenia. to że się wcześniej nie znaliście to też nie jest argument. Bo co mnie to obchodzi? Mnie obchodzi jaka jest jakość komiksu a nie to czy scenarzysta z rysownikami chodzi na piwo co tydzień, czy zobaczył ich pierwszy raz na premierze komiksu.


Rozumiem, że na Tobie nie robi to żadnego wrażenia i podchodzisz do tego jako czytelnik. Mówię tylko o swoich osobistych odczuciach które są takie a nie inne. I tyle.

Poza tym znowu to "Wasze towarzystwo". Serio - proszę wyłączyć symptom oblężonej twierdzy.


Nie napisałem tego w złym znaczeniu. Po prostu stwierdziłem fakt, że większość z komiksowego środowiska zna się bardzo dobrze :wink:

sprawnie i szybko to Marcin Podolec w pół roku robi w pojedynkę 80 stronicowy album.


No i super, są i szybsi (i lepsi), ale są też wolniejsi. Co nie znaczy, że robią gorsze rzeczy i z mniejszym zaangażowaniem. Osobiście uważam, że każdemu kto stara się coś stworzyć z niczego należy się szacunek.

A propos wspomnianej Szymborskiej - Rysunki ok, ale Anka sama lepiej poradziłaby sobie z kolorem.


Być może :smile: Takie założenie projektu po prostu było, aby jeden kolorysta był, wszyscy na to przystali. Z kolorów które mam na plikach jestem zadowolony, jeśli komiks będzie kiedyś wypuszczony do internetu to każdy będzie mógł sobie wszystko zweryfikować.

Przy okazji, uważam, że Twoje rysunki są jednymi z lepszych w tym komiksie (aczkolwiek brakowało mi drugiego planu). Tzn te na których nie pojawia się sam tytułowy bohater (ale możliwe, że w przypadku RCK to wina kolorów).


Dzięki :wink: Może jest w tym trochę racji, akcja działa się na otwartej przestrzeni i to mogło też trochę z tego wynikać. Chciałem też dać trochę miejsca Pumsowi aby się pobawił kolorami.

Co do moich osobistych animozji z Waldkiem Juszczykiem.
Jeżeli ktoś przez kilka miesięcy mnie obraża gdzie tylko może. Grozi,  że spuści mi wpiernicz jak mnie tylko spotka. To wybacz, że w końcu musiałem wystosować propozycję (również w odpowiedzi na te zaczepki na profilu RCK), że jeżeli tak tego chce to ja niechętnie, ale stanę z nim do konfrontacji. A koleś reaguje ponownym atakiem. Siebie nazywa artystą, mnie dresiarzem sugerując, że to ja jestem barbarzyńcą w tym "konflikcie".


Szczerze mówiąc to jest wasza prywatna sprawa i nie chcę się w to mieszać. Mówiłem tylko o samym fakcie tej kłótni i jej wpływie na późniejszy rozwój akcji.

Wkurza mnie to ciągłe "wasze towarzystwo". Zerknij sobie na listę autorów w Bicepsie (magazynie którego jestem współredaktorem.) Znajdziesz tam również Juszczyka, czy to znaczy, że jest on w "naszym towarzystwie"? A podobnych przykładów/nazwisk jest więcej.



Jak napisałem wcześniej, nie miałem nic złego na myśli pisząc "wasze towarzystwo".


I naprawdę dziwicie się, że "środowisko" zareagowało tak jak zareagowało na wasze  oskarżenia i butę?


Szczerze? Ja się nie dziwię, ale uważam, że to wszystko od jednej skrajności przeszło w drugą. Ktoś popełnił błąd, a płacą teraz wszyscy. I to mnie najbardziej drażni. Bo ja nie przypominam sobie abym kogoś oskarżał i się wywyższał. A odnoszę wrażenie, że przez udział w RCK trochę  mi się - nie bezpośrednio, ale dostaje.


No nic. W sumie wszystko zostało chyba napisane w tym temacie z mojej strony, i wg mnie nie ma już co tego wszystkiego dalej rozstrząsać.


Idę sobie porysować.
Pozdrawiam



Offline peacefulwarrior

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #155 dnia: Maj 20, 2013, 03:27:14 pm »
Ystad:"Ja w ten sposób odczytuję słowa przedmówców z ekipy i podpisuję się trochę pod tym..." - a tego już nie pogrubiłeś.

Offline nexus6

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #156 dnia: Maj 20, 2013, 03:38:48 pm »
Niezła i bardziej wiarygodna recenzja Glibaerta w przeciwieństwie do tej Jaroslawa. Swoją drogą jeśli ktoś chce pobudzić czytelnictwo komiksów w Polsce to przydałoby się promować naprawdę dobre komiksy, nawet jeśli nie są polskie. Takie komiksy jak ten mogą tylko zniechęcić do komiksów potencjalnych czytelników.

Gilbaert

  • Gość
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #157 dnia: Maj 20, 2013, 03:44:03 pm »
"Tekst sam w sobie oczywiście że nie. Ale wg mnie uprzedzenia robią swoje, nawet na najlepszych recenzentach. "

chcesz powiedzieć, że moje niepochlebne uwagi na temat Waszego komiksu wynikają z uprzedzeń a nie realnych błędów które dość wnikliwie omawiam podpierając się przykładami z RCK?

"Był jasno określony deadline, na przesunięcie nie mieliśmy żadnego wpływu."

nie rozumiem, lepiej puszczać bubel ale nie przekraczać dedlajnu niż przesunąć dedlajn i puszczać bardziej dopracowany materiał?

"Co nie znaczy, że robią gorsze rzeczy i z mniejszym zaangażowaniem. Osobiście uważam, że każdemu kto stara się coś stworzyć z niczego należy się szacunek. "

nie zrozumieliśmy się. Nie próbuję wartościować lepszy-gorszy, zwracam uwagę na to że jeśli 20 rysowników wykonuje po dwie plansze to to nie jest żadne wielkie halo.
Poza tym na szacunek trzeba zasłużyć, sam fakt zrobienia czegokolwiek "z niczego" automatycznie szacunku nie generuje. Twierdzisz, że szkoda, że Was nikt nie docenia - ale serio, naprawdę nie zrobiliście nic aż tak wyjątkowego, a z różnych wypowiedzi wynika, że mam padać przed Wami na kolana bo w 20 osób narysowaliście 40 stron. No bądźmy poważni.
 
"Ja się nie dziwię, ale uważam, że to wszystko od jednej skrajności przeszło w drugą. Ktoś popełnił błąd, a płacą teraz wszyscy."
pretensje do Kaczmarczyka i Kucy. Zaczęli wypisywać o sitwach, ale poproszeni o konkrety nabrali wody w usta. Oni pisali o ogóle środowiska więc w zamian dostało się ogółowi autorów RCK (co - zgadzam się - jest niesprawiedliwe). Czytając wypowiedzi o rozpędzaniu klik, sitw i zatęchłym środowisku, choć większość środowiska ani z Kucą ani z Kaczmarczykiem nie miała do czynienia, mogła poczuć że się jej dostaje. Bezpośrednio. I nie wiadomo właściwie dlaczego.

Offline Dreadnought

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #158 dnia: Maj 20, 2013, 04:38:55 pm »
Tytuł adekwatny - idzie jak po ciernistych krzewach. Ile mozna w ogóle dostac kasy za swoj udział w projekcie jak to jest na tak minimalistyczną skale  :neutral: Za taką działalność hobbystyczną z nutka charytatywności jeszcze można na forum zebrać bęcki i się podzielić na różne ugrupowania :D
500 egzemplarzy ogólnopolskiego wydania to jest coś normalnego ? To mi się wydaje totalnie marginalne. Jak przeczytałem, że egmont ma nakłady 1500 to mi się to wydawało żałosne, a tu 1/3 tego. 20 autorów, każdy dostanie jeden zostaje 480, wydawca rozda ze 30  zostaje 450. To jak jakaś edycja limitowana  :biggrin:
Part man, part machine - all cybercommando.

N.N.

  • Gość
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #159 dnia: Maj 20, 2013, 04:44:40 pm »
Każdy w tym środowisku był kiedyś nowy.

Ja nie byłem. Po tym, jak pojechałem na pierwszą imprezę komiksową, jaką odwiedzałem w życiu (Kraków) przeczytałem w "Fantastyce" (w tekście napisanym przez Lipkę-Chudzika), że na imprezie pojawili się starzy wyżeracze i tu padło moje nazwisko (obok nazwiska Parowskiego bodajże).

Offline turucorp

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #160 dnia: Maj 20, 2013, 05:13:59 pm »
500 egzemplarzy ogólnopolskiego wydania to jest coś normalnego ?

Bedziesz w szoku, ale to rzeczywiscie norma (w zaleznosci od wydawcy i stopnia ryzyka takie publikacje maja naklady w przedziale 300 do 1000 egz.)
Warto sobie jednak uswiadomic, ze w krajach postrzeganych u nas jako "komiksowe raje", naklady niezaleznych wydawcow (nawet tych znaczacych) bywaja podobne (vide francuskie L'Association czy Fremok, ktore bardzo czesto wydaja w nakladach 1000-2000 egz).

Offline Anomalix

Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #161 dnia: Maj 20, 2013, 05:23:40 pm »
chcesz powiedzieć, że moje niepochlebne uwagi na temat Waszego komiksu wynikają z uprzedzeń a nie realnych błędów które dość wnikliwie omawiam podpierając się przykładami z RCK?

Takie jest moje zdanie. Uprzedzenia robią swoje i wpływają na ocenę tudzież na sposób jej wyrażenia. Miałem wrażenie na początku (fakt - to też były moje sugestywne odczucia) że chcesz tą recenzją utrzeć nam nosa. Co do wartości merytorycznej wymienionych błędów to nie mam zarzutów. Sam zgadzam się z kilkoma. Ale także uważam, jako rysownik, że jest też sporo zalet jak np świetne plansze Grzegorza Lubasa, Szymona Łopatki, Mateusza Heldweina czy Grześka Kaczmarczyka. Większość pozostałych jest na podobnym poziomie. Do okładki też nie ma się raczej co czepiać... Ale jak mówię, ja jestem rysownikiem, i na to najpierw zwracam uwagę, Ty jesteś scenarzystą, inne rzeczy zauważasz.

nie rozumiem, lepiej puszczać bubel ale nie przekraczać dedlajnu niż przesunąć dedlajn i puszczać bardziej dopracowany materiał?


To już nie do nas pytanie.

Poza tym na szacunek trzeba zasłużyć, sam fakt zrobienia czegokolwiek "z niczego" automatycznie szacunku nie generuje. Twierdzisz, że szkoda, że Was nikt nie docenia - ale serio, naprawdę nie zrobiliście nic aż tak wyjątkowego, a z różnych wypowiedzi wynika, że mam padać przed Wami na kolana bo w 20 osób narysowaliście 40 stron. No bądźmy poważni.

Może i nic wyjątkowego, ale też nic co zasługuje na totalną olewkę.
 
pretensje do Kaczmarczyka i Kucy. Zaczęli wypisywać o sitwach, ale poproszeni o konkrety nabrali wody w usta. Oni pisali o ogóle środowiska więc w zamian dostało się ogółowi autorów RCK (co - zgadzam się - jest niesprawiedliwe). Czytając wypowiedzi o rozpędzaniu klik, sitw i zatęchłym środowisku, choć większość środowiska ani z Kucą ani z Kaczmarczykiem nie miała do czynienia, mogła poczuć że się jej dostaje. Bezpośrednio. I nie wiadomo właściwie dlaczego.

Cóż, każdy czasem popełnia błędy...

Offline YohnJossarian

  • Redaktor Gildii Filmu
  • Starszy Mistrz
  • *
  • Wiadomości: 385
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #162 dnia: Maj 20, 2013, 05:41:20 pm »
Kurcze, wiadomo, że dostajecie teraz za głupie wypowiedzi jednej osoby. Ale to była osoba dość ważna dla tego projektu, prawda? Krytyka spada cięższa niż powinna. Tak to działa. Jeśli mówisz, że jesteś większy niż Jezus, to lepiej, żebyś był co najmniej Johnem Lennonem. Bo jeśli jesteś debiutantem, który jeszcze nic nie pokazał, a zapowiadasz rozgonienie sitwy i następny komiks na tak niesamowitym poziomie, że za dobry dla polskiego czytelnika, to licz się z tym, że po wydaniu rzeczy słabej lub nawet przeciętnej, zostaniesz zjedzony. I słusznie. Na brak pokory i szacunku mogą pozwolić sobie tylko geniusze - obroni ich własne dzieło. A wspominane skur...yństwo to chyba kiepski pomysł na siebie kiedy rynek jest mały i pewnie każdy każdego zna.
Mówię to ja, zwykły czytelnik. Nie jestem w żadnym układzie czy sitwie, nie jestem żadnym spasionym, wąsatym wieprzem, co trzęsie polskim komiksem.

Szkoda, że tak wyszło. Mnie wasz projekt - zebranie tylu ludzi itd. - mocno zaimponował (zawsze mi imponuje, kiedy komuś chce się bardziej). Mam nadzieję, że rysownicy zaangażowani w komiks nie zniechęcą się teraz. Choć scenarzysta pewnie się zniechęci. Powie, że sitwa mu szklany sufit nad głową zamontowała.


Gilbaert

  • Gość
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #163 dnia: Maj 20, 2013, 05:58:14 pm »
"Takie jest moje zdanie. Uprzedzenia robią swoje i wpływają na ocenę tudzież na sposób jej wyrażenia. Miałem wrażenie na początku (fakt - to też były moje sugestywne odczucia) że chcesz tą recenzją utrzeć nam nosa."

hmm, no to już nic nie poradzę. Specjalnie się powstrzymywałem od zwyczajowych złośliwości, właśnie po to, żeby tekst był jak najbardziej rzeczowy.

"Ale także uważam, jako rysownik, że jest też sporo zalet jak np świetne plansze Grzegorza Lubasa, Szymona Łopatki, Mateusza Heldweina"

zgoda. Przyznam że nie chciałem już opisywać poszczególnych stron rysowników. Akurat tych których wymieniasz plansze są ok.

"czy Grześka Kaczmarczyka."

a tu już się nie zgadzam. Rysunki są za gęste (zbyt ciemny kolor też nie pomaga), Kaczmarczyk stawia zdecydowanie za dużo kresek, ponadto ma problemy ze skrótami perspektywicznymi.

"Do okładki też nie ma się raczej co czepiać"

no oprócz tej ręki trzymającej miecz.

"Większość pozostałych jest na podobnym poziomie"

No właśnie nie. Poziom umiejętności rysowników jest bardzo nierówny. Dlatego ten album jest tak niespójny.

"To już nie do nas pytanie."

Przede wszystkim do Was. Chyba że pozbyliście się praw autorskich.

"Może i nic wyjątkowego, ale też nic co zasługuje na totalną olewkę."

Uwierz mi, masa dużo lepszych komiksów przechodziła całkowicie bez echa. Wy od samego początku macie kampanię reklamową na blogu Jarosława.

YohnJossarian - pełna zgoda






N.N.

  • Gość
Odp: Rycerz Ciernistego Krzewu
« Odpowiedź #164 dnia: Maj 20, 2013, 06:10:59 pm »
.
Mnie wasz projekt - zebranie tylu ludzi itd. - mocno zaimponował (zawsze mi imponuje, kiedy komuś chce się bardziej).

Przepraszam, że się wtrącam, ale zrobiłem kiedyś podobną rzecz, tyle, że dłuższą (ponad siedemdziesiat stron): napisałem scenariusz, a różni młodzi rysownicy narysowali po parę stron do tego komiksu. Całość złożyła się w całkiem logiczną całość. Czy tamta robota też Ci zaimponowała, a ja po prostu przegapiłem Twój wyraz zachwytu, czy też miał jakieś wady ukryte, które sprawiły, że nie zasługiwał na Twoją uwagę?

 

anything