Jeszcze wyjaśnię parę rzeczy:
to samo stwierdzenie ma się do tych którzy głosują wyłącznie na zagraniczne komiksy? Jest też kilku takich. Komiksy zagraniczne też należy traktować ze specjalną troską? Wszak to też może ktoś odebrać jako "doceńcie ich".
Jestem skłonny bardziej zaufać liście kogoś, kto zagłosował na 10 zagranicznych, niż 10 polskich. Już tłumaczę dlaczego.
Polskie komiksy to albumy tylko z jednego kraju, wydane najczęściej po raz pierwszy w 2012 roku.
Zagraniczne komiksy, które wydano u nas w ubiegłym roku, to komiksy z całego świata, które bardzo często są najlepszymi rzeczami, jakie wydawcy znaleźli do wydania na caaałym świecie i to wydane nie tylko w jednym roku, a kiedykolwiek. Oczywistą sprawą jest, że łatwiej znaleźć coś dobrego w komiksach z całego świata, wyselekcjonowanych przez wydawców i wydanych najlepszych z najlepszych, niż w komiksach z jednego kraju, wydanych w jednym roku.
Wiecie: jeden kraj i jeden rok versus selekcja z całego świata i kiedykolwiek
Cieszę się, że mimo, iż wydano tyle znakomitych wyselekcjonowanych zagranicznych rzeczy, na mojej liście jak najbardziej zasłużenie znalazły się 2 polskie albumy. Przecież to super wynik! 20% zajęły komiksy z jednego kraju, wydane w jednym roku, a przecież za konkurencję miały albumy wyselekcjonowane, wydane kiedykolwiek, o zasięgu światowym. Z tego co pamiętam, to kiedyś w pierwszej trójce (!!!) miałem na forum gildii aż dwa polskie (Łaumę i Opowieść rybaka 2). I oba znalazły się tam zasłużenie. Nawet przez chwilę myślałem, żeby polski wrzucić na listę, czy też wrzucić na górę listy, bo był polski. Oba bardzo mi się podobały i najzwyczajniej w świecie były lepsze od pozycji za nimi.
Uważam, że dużo bardziej prawdopodobne jest to, że ktoś czyta komiksy polskie i zagraniczne, ale akurat nic polskiego nie zmieściło się w jego top 10, niż to, że ktoś czyta te i te, ale wyszło mu, że 10 polskich jest lepszych od zagranicznych.
Praktycznie są tylko dwie opcje: czyta tylko (lub głównie) polskie komiksy, lub najzwyczajniej w świecie wrzucił listę polskich, ignorując zagraniczne. Oczywiście ma do tego prawo. A Belzebiusz miał prawo być zaskoczony. Przypadek, w którym ktoś czyta sporo komiksów polskich i tych wyselekcjonowanych przez wydawców z całego świata i całkiem obiektywnie wrzuca na forum top 10 tylko polskich, musiałby być jakimś bardzo szczególnym przypadkiem.
A z tym IP, to nie chodziło mi o listę, tylko ogólnie o zasady forum. To był taki przypadek, że można by sprawdzić, czy ktoś nie ma dwóch kont. I tyle. Kiedyś też mieliśmy cały akademik na forum, pamiętacie?
A tak w ogóle to sobie głosujcie jak chcecie. Ja tu tylko trochę chciałem obronić jak najbardziej zasadne pytanie Bezlebiusza.