Nothing rzeczywiscie jest genialne.
Rzadko sie spotyka amvki z przeslaniem...
a jeszcze rzadziej tyczace sie anoreksji i przedmiotowego ukazwywania kobiet w mangach.
To drugie pewnie niechcacy wyszlo autorce(tzn przy poruszaniu tematu anoreksji). Swietna rzecz.
Invitka dobra jesli chodzi o wykonanie, tzn jakosc... ale jako taka to tak srednio mi sie podoba.
A Clampa lubie, kiedys szalalam za nim.