trawa

Autor Wątek: "Dzicy" Lucie Lomovej  (Przeczytany 3708 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
"Dzicy" Lucie Lomovej
« dnia: Styczeń 24, 2013, 05:05:07 pm »
Jestem pod wielkim urokiem tego komiksu, więc zakładam temat. W ramach przygotowań do lektury "Dzikich" przeczytałem najpierw "Anna chce skoczyć". Już w tamtym albumie Lucie Lomova pokazała, że jest bardzo świadoma konwencji i gatunków charakterystycznych – pewnie przede wszystkim - dla komiksu europejskiego. I żonglowała nimi. W "Dzikich" narzuca sobie dyscyplinę - opowiada w sposób tradycyjny historię biograficzną, z lekko dydaktycznym zacięciem, sporą dawką humoru i dużym zrozumieniem ludzkiej natury. To naprawdę wielka sztuka snuć opowieść w taki klasyczny sposób bez przynudzania, szybko zjednując sympatię czytelnika dla bohaterów. Trzeba znać komiksowe rzemiosło od a do z, a potem wesprzeć to talentem komiksowego twórcy z prawdziwego zdarzenia.

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: "Dzicy" Lucie Lomovej
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 25, 2013, 12:53:00 pm »
solidny, ten przymiotnik dobrze pasuje do opisu "Dzikich"
ale mnie w tym komiksie trochę zabrakło smaku -- wszystko jest poprawne, a brakuje odrobiny więcej soli i pieprzu :)

Offline peta18

Odp: "Dzicy" Lucie Lomovej
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 25, 2013, 03:23:05 pm »
Komiks OK, ale zaznaczam, ze nie jestem fanem obyczajowek. Czytalem go zaraz po premierze, wiec juz troche czasu minelo i moje wrazenia moga juz byc zatarte i draznilo mnie jedynie to, ze choc glowny bohater, przyjaznie nastawniony do Indian, traktowal ich nie do konca jak rownych sobie, jak dzieci. Oczywiscie nie jest to wina autorki komiksu ani fabuly jako takiej, tylko prawdziwej postaci na podstawie zycia ktorej, powstal ow komiks :) Po lekturze nie nabralem tez do konca zaufania do etnologicznych metod bohatera komiksu, a przez to do samego pierwowzoru. I troche mnie dziwi, ze ow komiks w zamysle i finansowo ma wspierac organizacje powstala na rzecz opisywanych Indian.
Ale jak pisalem wczesniej, troche czasu minelo, wiec moglem zmieszac fabule tego komiksu z czyms zupelnie innym :)
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Dariusz Hallmann

  • Szafarz bracki
  • *****
  • Wiadomości: 3 391
  • Total likes: 2
  • Batman: Ben Affleck Case
Odp: "Dzicy" Lucie Lomovej
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 25, 2013, 06:16:15 pm »
solidny, ten przymiotnik dobrze pasuje do opisu "Dzikich"
ale mnie w tym komiksie trochę zabrakło smaku -- wszystko jest poprawne, a brakuje odrobiny więcej soli i pieprzu :)
W takim razie strasznie musiałem tęsknić za taką komiksową solidnością. Ciekawe dlaczego? :)

Komiks OK, ale zaznaczam, ze nie jestem fanem obyczajowek. Czytalem go zaraz po premierze, wiec juz troche czasu minelo i moje wrazenia moga juz byc zatarte i draznilo mnie jedynie to, ze choc glowny bohater, przyjaznie nastawniony do Indian, traktowal ich nie do konca jak rownych sobie, jak dzieci. Oczywiscie nie jest to wina autorki komiksu ani fabuly jako takiej, tylko prawdziwej postaci na podstawie zycia ktorej, powstal ow komiks :) Po lekturze nie nabralem tez do konca zaufania do etnologicznych metod bohatera komiksu, a przez to do samego pierwowzoru. I troche mnie dziwi, ze ow komiks w zamysle i finansowo ma wspierac organizacje powstala na rzecz opisywanych Indian.
Co prawda moje zachwyty głównie są związane z tym, jak Lomova zrobiła swój komiks, ale to też pewnie spowodowało, że polubiłem bohaterów i samą opowieść. Niemniej nie znaczy to, że bohaterowie stali się moimi idolami. :) Na pewno mieli masę słabości, zresztą niektóre można w komiksie wyłowić. Tak czy siak to kreacja autorki, którą ja kupuję (kreację, nie autorkę). W czasie lektury czułem ekscytację. Jak w dzieciństwie, kiedy praktycznie każdy komiks mi się podobał. Teraz jestem wobec komiksów o wiele bardziej czepialski, więc to musi o czymś świadczyć, prawda? :)
 

Offline adam and arluk

Odp: "Dzicy" Lucie Lomovej
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 27, 2013, 01:17:16 pm »
Cytuj
W ramach przygotowań do lektury "Dzikich" przeczytałem najpierw "Anna chce skoczyć"
Tak też i ja uczyniłem. "Dzikich" bardzo przyjemnie się czytało. Pani Lomova przekonująco oddała "czar" minionej epoki ze wszystkimi fobiami, strachem i ciekawością przed nieznanym.... Mimo dramatyzmu bohatera, liczne gagi ubawiły mnie przednio, jak nigdy.
"Anna chce skoczyć" -dużo słabsza pozycja, a niektórych rozwiązań fabularnych "nie kupuję"............
« Ostatnia zmiana: Styczeń 27, 2013, 07:50:12 pm wysłana przez graves »