Projekty komiksów finansowanych społecznościowo (crowdfunding)

[vision2001]

No to już wiem czemu (scenariuszowo) Tequila jest dla mnie słabym komiksem.
Szkoda Dziewczyny, że dała się tak wrobić i nie dostałe tego co miała dostać...

[Ystad]

To bardzo smutne jest. Szkoda tych, którzy sponsorowali i zostali wkręceni. Kasi też trochę szkoda, bo to nie jest na pewno przyjemna sytuacja. W ogóle to dziewczyna ma pecha. Dwa projekty, w których uczestniczyła skończyły się awanturą. Najpierw RCK,a  później Tequilla. Optymistyczne jest to, że dzięki nim wyrobiła sobie nazwisko i stała się rozpoznawalna.


A najbardziej żal samej Tequilli, że jej już nie będzie

Kasia brała udział w RCK?

no właśnie nie brała

[Jaroslaw_D]

no właśnie nie brała

hehe    nie pisze już nic z pracy na szybko Pomyliłem totalnie z AHSz. Przepraszam

[ramirez82]

Dobrze, że takie sytuacje wypływają.

Też tak uważam. Dziwiło mnie kilka lat temu oburzenie kilku osób, kiedy ktoś publicznie obsmarował działania Pawła Nurzyńskiego.

[Nawimar]

Przereklamowany towar i jeszcze bardziej przereklamowana autorka.

[Jaroslaw_D]

Przereklamowany towar i jeszcze bardziej przereklamowana autorka.

Towar miał swoje wady (już wiadomo skąd się wzięły) to fakt, ale Kasia według mnie rysować potrafi. Przemawia do mnie ten jej styl.

[Death]

Przereklamowany towar i jeszcze bardziej przereklamowana autorka.

Heh, Nawimar znowu dorzucił spore polano do ogniska.

[Nawimar]

Jarosław: "Przemawia do mnie ten jej styl."
 
Super. Niestety po raz kolejny nie podzielam Twojego entuzjazmu. Przejrzałem ten albumik i jak dla mnie wydawca był dla autorski stanowczo za hojny (bo z tego co ona pisze to chyba w końcu ją spłacił). Zwłaszcza w kontekście koncertowo skopanej końcówki komiksu. Chociaż z drugiej strony pamiętam też "wyczyny" Śmigla przy okazji naboru autorów do "Lśnienia" Jeśli chłopak podejmie temat to szykuje się niezła wesołówka.
 
Death: "Heh, Nawimar znowu dorzucił spore polano do ogniska"
 
Jak to "znowu"? Przecież jestem spokojnym użytkownikiem w pokorze respektującym prawo gwiazdorów do gwiazdorzenia  

[isteklistek]

Zaczyna być ciekawie. Zaraz druga strona się wypowie. Szykuje się gra w kotka i myszkę, tylko co wtedy, gdy dołączy trzecia strona, czyli fundatorzy i będą chcieli zwrotu środków, albo założą wspólną sprawę? Ciekawe kto ucieknie spod topora, a kto głowę nadstawi ... .

[Jaroslaw_D]

Jarosław: "Przemawia do mnie ten jej styl."
 
Super. Niestety po raz kolejny nie podzielam Twojego entuzjazmu. Przejrzałem ten albumik i jak dla mnie wydawca był dla autorski stanowczo za hojny

Nawimar a Rag & Bones widziałeś? Też masz takie samo zdanie o tym albumie jak o Tequilli?

[Nawimar]

Jarosław: "Nawimar a Rag & Bones widziałeś? Też masz takie samo zdanie o tym albumie jak o Tequilli?"
 
Miałem okazję przejrzeć. Produkt wykonany w ewidentnym pośpiechu i jak dla mnie bez polotu. Typowa tabletyzacja. Wiele hałasu o nic.
 
Jeszcze w temacie tego komiksu to pozwalam sobie podlinkować tekst w którym autor moim zdaniem celnie ujął jego mankamenty plastyczne.
 
http://paradoks.net.pl/read/25597
 
Co więcej autorem tego tekstu nie jestem ja ( ) tylko kolega, który z tego co zrozumiałem raczej lubi twórczość tej autorki.

[absolutnie]

Czy ktoś z Was wspierał Przygody Ivana Kotowicza i dostał już komiks lub jakąś informację na jego temat? Bo ja ciągle czekam.

[Belzebiusz]

Ja wspierałem i przyznam że jestem wkurzony całą sprawą gdyż do tej pory komiksu nie otrzymałem a jest już 3 tygodnie po premierze rynkowej. Wychodzi na to że ludzie dzięki którym inicjatywa miała możliwość zaistnieć, towar dostają na końcu...
Wysłałem jakiś czas emaila do jednego z autorów - bez odpowiedzi.
13 maja za to dostałem wiadomość zbiorczą od tej osoby, która brzmiała:

Wszystko wskazuje, że jutro dotrą do nas komiksy i wtedy rozpoczynamy ich wysyłkę. Przypominamy, że nie wszyscy podali swoje adresy, więc dobrze by było jakby wysłali je na tego maila. Na ten sam adres można pisać jeśli ktoś chce odebrać komiks osobiście na Komiksowej Warszawie/Warszawskich Targach Książki, które odbędą się w ten weekend na stadionie narodowym.


No ale komiksu nadal nie mam...

[Kajetan Kusina]

Wysyłka komiksów trwa, część (i to nawet spora) ludzi swoje egzemplarze dostała. Kwestia jest taka, że po prostu istnieją pewne ograniczenia fizyczno/czasowe. Dwustu paczek nie da się wysłać w ciągu kilku dni, jak jeszcze ma się inne sprawy na głowie. Mam nadzieję, że napisze tutaj ktoś, kto już swój egzemplarz dostał i potwierdzi, że jesteśmy w trakcie wysyłki.

[Ystad]

Wszystko wskazuje, że jutro dotrą do nas komiksy i wtedy rozpoczynamy ich wysyłkę. Przypominamy, że nie wszyscy podali swoje adresy, więc dobrze by było jakby wysłali je na tego maila. Na ten sam adres można pisać jeśli ktoś chce odebrać komiks osobiście na Komiksowej Warszawie/Warszawskich Targach Książki, które odbędą się w ten weekend na stadionie narodowym.

ja chciałem odebrać na KW i mam.

I doskonale rozumiem, że ludzie mogą mieć pierdyliard innych rzeczy do zrobienia, i wierze że wysyłają komiksy najszybciej jak się da.