O kosztach już była dyskusja, cena, biorąc pod uwagę średnie zarobki w Polsce, mała nie jest. Jest też druga strona medalu, że stosunek ceny do jakości jest naprawdę bardzo dobry. Nie da się wszystkim cenowo dogodzić to zrozumiałe. My chcielibyśmy płacić mniej, wydawca zarabiać jak najwięcej i tworzy się błędne koło.
Według mnie jest inny problem. Wydaje mi się, że więcej osób skłoniłoby się na kolekcję, gdyby była wydawana raz w miesiącu. Każdy by wtedy wysupłał to 40zł na album, ale przy dwutygodniowej częstotliwości, dla wielu osób jest już to problem. 80zl przy takich, a nie innych zarobkach i wydatkach, jest dla sporej części społeczeństwa ceną zaporową. Ja sam, musiałem zrezygnować z zakupu wszystkich numerów, na rzecz tylko wybranych jak ten dzisiejszy.
Podejrzewam, że tak będzie wyglądała sprzedaż tej kolekcji. Fanatycy i ci zamożniejsi kupią wszystkie numery, a reszta będzie kupowała pojedyncze sztuki, które będą najbardziej dla nich interesujące.
Dla mnie szkoda, bo jak zauważyłem tą kolekcję w Anglii kiedyś to tak myślałem, że jak wydadzą u nas to kupie każdy numer. Niestety kwestie finansowe nie pozwolą. Także według mnie problemem bardziej jest częstotliwość wydawania, a nie cena komiksu, która jest naprawdę bardzo dobra jak za takie wydanie.
Warto pamiętać, że poza kolekcja wychodzą również inne ciekawe rzeczy, na które trzeba znaleźć w budżecie domowym środki.