Autor Wątek: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2  (Przeczytany 386524 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #165 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:09:47 am »
W wydaniu amerykańskim dorzucili jeszcze wcześniejszy storyarc pt. "Out of time" z Captain America (vol. 5) #1-7.
Dorzucili go nie bez przyczyny, gdyż przedstawione zostały tam losy Buckyego, zanim stał się Winter Soldierem. Chcąc nie chcąc, potwierdziłeś że wydanie Hachette jest pocięte w porównaniu z oryginałem.

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #166 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:20:20 am »
Na jakiej podstawie uważasz, że Dark Phoenix Saga jest pocięta? Historia tak zawiera się w dziewięciu oryginalnych zeszytach (The X-Men #129-137) z których osiem wraz z okładką miało 18 stron, a dziewiąty - 35. Razem wychodzi 179 stron czyli historia spokojnie zmieści się w jednym tomie Hachette.


Swoją wypowiedź oparłem na tym wydaniu:
 
http://www.amazon.com/X-Men-Dark-Phoenix-Chris-Claremont/dp/0785164219/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1357333054&sr=8-1&keywords=dark+phoenix+saga
 
Zawartość tego wydania to zeszty, które obejmuje Hachette + kolejny, tj.#138. Dodatkowo są tu zawarte ClassIc X-Men 43, Bizarre Adventures 27 (1st story), Phoenix: The Untold Story, What If. Nie wiem, na ile te historie są powiązane z Dark Phoenix - może niewiele, na podobnej zasadzie jak to, co usunięto z Birth of Venom - ale nie zmienia to faktu, że wydanie WKKM jest okrojone względem pełnego wydania Sagi o Mrocznej Phoenix.

Offline Anionorodnik

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 255
  • Total likes: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sebastian Smolarek
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #167 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:26:30 am »
Dorzucili go nie bez przyczyny, gdyż przedstawione zostały tam losy Buckyego, zanim stał się Winter Soldierem. Chcąc nie chcąc, potwierdziłeś że wydanie Hachette jest pocięte w porównaniu z oryginałem.
Istotnie Bucky pojawił się w "Out of time" - historii, która przygotowała grunt pod "Winter Soldier" (będzie ona streszczona w "Echach z przeszłości"). Ale, tak to już jest z amerykańskimi seriami, że jedna historia często wynika z poprzedniej. Sam pewnie dobrze o tym wiesz. Dla mnie "Winter Soldier" to druga historia. Dla ciebie są to obie historie. Okej. Kwestia perspektywy. W każdym razie w WKKM "Narodziny Venoma" są jedynym zlepkiem zeszytów z różnych lat i różnych serii.


Swoją wypowiedź oparłem na tym wydaniu:
 
http://www.amazon.com/X-Men-Dark-Phoenix-Chris-Claremont/dp/0785164219/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1357333054&sr=8-1&keywords=dark+phoenix+saga
 
Zawartość tego wydania to zeszty, które obejmuje Hachette + kolejny, tj.#138. Dodatkowo są tu zawarte ClassIc X-Men 43, Bizarre Adventures 27 (1st story), Phoenix: The Untold Story, What If. Nie wiem, na ile te historie są powiązane z Dark Phoenix - może niewiele, na podobnej zasadzie jak to, co usunięto z Birth of Venom - ale nie zmienia to faktu, że wydanie WKKM jest okrojone względem pełnego wydania Sagi o Mrocznej Phoenix.

No faktycznie. Zwracam honor. To jest bodajże 13 wydanie "X-Men: Dark Phoenix Saga" (pierwsze wydanie zbiorcze pod tym tytułem ukazało się w 1984 roku) i PIERWSZE, które zawiera coś więcej niż The X-Men #129-137. Wydanie to jednak ukazało się już po publikacji w UK "Dark Phoenix" z Hachette.

Offline Nawimar

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #168 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:29:30 am »
Wczoraj podczytałem "Narodziny Venoma", ponoć również przycięte. Mimo wszystko całość sprawia wrażenie spójnego produktu. Podejrzewam, że z "Winter Soldierem" będzie podobnie. Tak więc larum w tym kontekście wydaje mi się zbędne, lub co najmniej przedwczesne. Z dwojga złego wolę w przemyślany sposób wyselekcjonowany materiał niż nic. Zresztą gdyby rok temu o tej porze ktoś rzucił hasło, że co dwa tygodnie będę mógł nabyć w kiosku współczesny "Mega Marvel" (do tego w znacznie lepszej jakości edytorskiej) w bardzo przystępnej cenie, pomyślałbym, że gość jest z Nibylandii. Tak więc nie jest źle. A gdy komuś będzie mało, zawsze może sięgnąć po wydanie oryginalne.

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #169 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:31:12 am »

 Wydanie to jednak ukazało się już po publikacji w UK "Dark Phoenix" z Hachette.


To teraz rozumiem, dlaczego okładka do Dark Phoenix z WKKM nie ma skorygowanej tej paskundej nogi Wolverine'a. Bo w tym wydaniu rysunek jest ładnie wyretuszowany.

Offline opall

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #170 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:34:15 am »

Swoją wypowiedź oparłem na tym wydaniu:
 
http://www.amazon.com/X-Men-Dark-Phoenix-Chris-Claremont/dp/0785164219/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1357333054&sr=8-1&keywords=dark+phoenix+saga
 
Zawartość tego wydania to zeszty, które obejmuje Hachette + kolejny, tj.#138. Dodatkowo są tu zawarte ClassIc X-Men 43, Bizarre Adventures 27 (1st story), Phoenix: The Untold Story, What If. Nie wiem, na ile te historie są powiązane z Dark Phoenix - może niewiele, na podobnej zasadzie jak to, co usunięto z Birth of Venom - ale nie zmienia to faktu, że wydanie WKKM jest okrojone względem pełnego wydania Sagi o Mrocznej Phoenix.

Akurat z tym linkiem przestrzeliłeś. Jest błędnie opisany. Zauważ, że to wydanie też ma 200 stron i zawiera tylko "właściwą" historię.

Wydanie, o którym ty pisałeś jest z 2010 roku i ma chyba ponad 350 stron.

W komentarzu jedna z osób napisała:
"Just before it was to be released, I heard from various sources that the   solicitation info was incorrect, and sure enough, it turns out that   this edition only includes the standard Uncanny X-Men #129-137.  Of   course, the main story is still a great read over 30 years later, and   the art is incomparable; however, what was advertised is not what was   released.  As of the date of my review, Amazon and most other websites   still contain the wrong information for this book, so be sure you know   what you're getting.  "

Moim zdaniem WKKM przy okrajaniu określonych sag jakiś tam zamysł ma i nie jest on najgorszy. Dlatego tom 5 nazywa się Birth of Venom a nie np. Absolute Venom czy jakaś insza wariacja.
Za 40 zł. 200 stron to i tak nieźle. Nie można się spodziewać, że każdą większą sagę będą rozbijać na dwa tomy, żeby tylko była w 100% kompletna (ze wszystkimi tie-inami, wątkami pobocznymi etc.)

Jak ktoś słusznie zauważył - twardy orzech do zgryzienia dla komplecistów. Dopóki uświadamiasz sobie, że nie kupujesz produktu KOMPLETNEGO (we wcześniej wskazanym rozumieniu) to wszystko gra. Gorzej kiedy oczekujesz czegoś innego.

Offline xShen

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #171 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:37:13 am »
Co do folii - WKKM to sa to dobra kolekcjonerskie-luksusowe to był przypadek z brakiem tej folii, na 80%. Na kolejnym tomie będzie już folia.

Offline Julek_

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #172 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:39:08 am »
Jak ktoś słusznie zauważył - twardy orzech do zgryzienia dla komplecistów. Dopóki uświadamiasz sobie, że nie kupujesz produktu KOMPLETNEGO (we wcześniej wskazanym rozumieniu) to wszystko gra. Gorzej kiedy oczekujesz czegoś innego.

Word

Offline opall

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #173 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:39:19 am »


I ch... !

Profesjonalne podejście. Leżę  :biggrin:

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #174 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:43:04 am »
Obawiam się, że ma. Żeby daleko nie szukać - Dark Phoenix w porównaniu do oryginalnego wydania jest pocięty, Winter Soldier tak samo... Niestety, na to musimy się uodpornić - Hachette będzie się bardzo starało nie przekraczać 200 stron na album. 210 czy 220 pewnie jeszcze przełkną, ale na więcej nie mamy co liczyć. I protesty nic tu nie zmienią niestety - zachodnie WKKM ma przecież dokładnie tą samą zawartość.

Osoba, której zależy na ogarnięciu wszystkiego i zrozumieniu wszystkich wydarzeń nie powinna sięgać po wydania typu Hatchette. I nie powinna na takie wydania narzekać. Celem takich wydań nie powinno być całkowite prezentowanie wszystkiego związanego w wydarzeniami (co przy budowie universum marvela i tak jest niemożliwe)
Celem wydań tego tupu powinno być przedstawienie najważniejszych wydarzeń w sposób jak najbardziej przystępny dla czytelnika nie znającego (a nawet nie interesującego się ) całym universum
Uwierz mi: jeśli pragniesz całości lub jesteś komlpecistą żadna forma takiego wydania nie będzie dla Ciebie satysfakcjonująca. I nie powinna być. To tak jakbyś narzekał, że na "best of" jakiegoś zespołu nie ma jakiejś piosenki która akurat lubisz.
W świecie komiksów muszą istnieć wydania mające na celu przyciągnąć uwagę lub pokazać najważniejsze. Jeśli chcesz więcej zrób to co ja: kup wszystkie essentiale, znajdź jakiś "reading order" i czytaj. W ten sposób nic Ci nie umknie (a na pewno mniej).

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #175 dnia: Styczeń 31, 2013, 10:48:25 am »
Ale ja doskonale rozumiem konieczność przycięcia pewnych historii. Wiadomo, że jeżeli są to wycinki większych całości, to zawsze będzie coś, co akurat nie pasuje/nie zmieści się do wydania. I daleki jestem od narzekania na to - WKKM prezentuje świat Marvela w pewnym zarysie i ma zachęcić do dalszego sięgania. I moim zdaniem w tej roli spełnia się dobrze. Mi to w zupełności odpowiada, co nie zmienia faktu, że czasem szkoda tego, co usunięto (vide McFarlane).
 
Tak samo jest z Dark Phoenix - nie znam tej historii, ale jeżeli albumy zawarte w WKKM przedstawią mi ją w przejrzysty sposób, dla mnie jest to całkowicie wystarczające.
 
Oczywiście sztuką jest tak przyciąć dany album, aby był spójny i zrozumiały sam w sobie. Tak długo, jak ten warunek jest spełniony, to chyba nie ma powodów do narzekania. I wówczas, jeżeli kogoś historia zaciekawi, można poszukać na własną rękę tego, co brakuje.
 
 

Offline maximumcarnage

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #176 dnia: Styczeń 31, 2013, 11:03:50 am »

Pełen profesjonalizm. Naprawdę. Krócej się chyba nie dało. Ciekawe czy następne numery będę jeszcze posiadały okładki, czy też może Hachette i z nich zrezygnuje aby obniżyć koszty.

fragsel

  • Gość
Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #177 dnia: Styczeń 31, 2013, 11:12:39 am »
Pełen profesjonalizm. Naprawdę. Krócej się chyba nie dało. Ciekawe czy następne numery będę jeszcze posiadały okładki, czy też może Hachette i z nich zrezygnuje aby obniżyć koszty.

Ludzie. Jakie "obniżyć koszty"? Przecież wam ktoś już tu wyjaśnił (chociaż po działaniach moderatora nie mogę znaleźć):
komiksy były w foliach. zatknięte szczelnie. nawet jak kogoś przyciągnęła do sklepu okładka to wychodził z pustymi rękoma (bo do środka zajrzeć się nie da, a komiksiarze to wzrokowcy. jak nie przerzuci wzrokiem to nie kupi). Dzisiaj jak przechodziłem koło sklepu i zobaczyłem birth of venom bez opakowania to się siła powstrzymywałem żeby nie wejść i nie obejrzeć.
To jest skuteczne działanie marketingowe. To naprawdę działa. pewnie że czytacze część pogniotą. ale sprzedaż firmie wzrośnie a uszkodzone egzemplarze i tak wpiszą w koszty.
A że komuś ryska przeszkodzi albo się zagniecie? to szukać: biegajcie od sklepu do sklepu, kiosku do kiosku. gdzieś tam na pewno jest jakiś idealny egzemplarz
(A nie pocą wam się dłonie jak tak czytacie w tych lateksowych rękawiczkach?)

Offline Jaxx

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #178 dnia: Styczeń 31, 2013, 11:22:01 am »
Ludzie. Jakie "obniżyć koszty"? Przecież wam ktoś już tu wyjaśnił (chociaż po działaniach moderatora nie mogę znaleźć):
komiksy były w foliach. zatknięte szczelnie. nawet jak kogoś przyciągnęła do sklepu okładka to wychodził z pustymi rękoma (bo do środka zajrzeć się nie da, a komiksiarze to wzrokowcy. jak nie przerzuci wzrokiem to nie kupi). Dzisiaj jak przechodziłem koło sklepu i zobaczyłem birth of venom bez opakowania to się siła powstrzymywałem żeby nie wejść i nie obejrzeć.
To jest skuteczne działanie marketingowe. To naprawdę działa. pewnie że czytacze część pogniotą. ale sprzedaż firmie wzrośnie a uszkodzone egzemplarze i tak wpiszą w koszty.
A że komuś ryska przeszkodzi albo się zagniecie? to szukać: biegajcie od sklepu do sklepu, kiosku do kiosku. gdzieś tam na pewno jest jakiś idealny egzemplarz
(A nie pocą wam się dłonie jak tak czytacie w tych lateksowych rękawiczkach?)

Poniekąd się zgodzę, że to raczej nie efekt "cięcia kosztów". Nie wydaje mi się, aby koszt zafoliowania był znowu taki znaczący, że jego pominięcie da wydawnictwu oszczędności. W stosunku do całego poniesionego kosztu przypadającego na jeden album, folia to zapewne jakiś tam ułamek procenta...

Offline opall

Odp: Wielka Kolekcja Komiksów MARVELA -cz.2
« Odpowiedź #179 dnia: Styczeń 31, 2013, 11:29:17 am »
Ludzie. Jakie "obniżyć koszty"? Przecież wam ktoś już tu wyjaśnił (chociaż po działaniach moderatora nie mogę znaleźć):
komiksy były w foliach. zatknięte szczelnie. nawet jak kogoś przyciągnęła do sklepu okładka to wychodził z pustymi rękoma (bo do środka zajrzeć się nie da, a komiksiarze to wzrokowcy. jak nie przerzuci wzrokiem to nie kupi). Dzisiaj jak przechodziłem koło sklepu i zobaczyłem birth of venom bez opakowania to się siła powstrzymywałem żeby nie wejść i nie obejrzeć.
To jest skuteczne działanie marketingowe. To naprawdę działa. pewnie że czytacze część pogniotą. ale sprzedaż firmie wzrośnie a uszkodzone egzemplarze i tak wpiszą w koszty.
A że komuś ryska przeszkodzi albo się zagniecie? to szukać: biegajcie od sklepu do sklepu, kiosku do kiosku. gdzieś tam na pewno jest jakiś idealny egzemplarz
(A nie pocą wam się dłonie jak tak czytacie w tych lateksowych rękawiczkach?)

Jeżeli wypowiedź Pani Moniki dotyczyła tylko egzemplarzy trafiających do kiosku to ok. rozumiem postępowanie Hachette - zgodnie z kierunkiem rozumowania przedstawionym przez fragsela.

Odpowiedź odebrałem jednak ze swojej perspektywy. tj prenumeratora. A więc odebrałem to w ten sposób, iż na liczne apele prenumeratorów o foliowanie komiksów w przesyłkach padła krótka i prosta odpowiedź - NIE.

 

anything