Zastanawia mnie jedna rzecz. Jaki jest (z biznesowego, ekonomicznego i technicznego punktu widzenia) sens wydawania AVENGERS DISASSEMBLED w ramach kolekcji? Zmiana dotycząca 4 tomu względem pierwszego, testowego rzutu dawała do zrozumienia, że komiks raczej w skład kolekcji nie wejdzie. Skoro były już egzemplarze AVENGERS z czwartym grzbietem, to trzeba było puścić ten tom jaki czwarty jak kolekcja już ruszyła. Jakoś byśmy to przeżyli. A oni nie - zrobili Wolviego z tym grzbietem, a teraz będą drukować nowy nakład Mścicieli z grzbietem nr. 9 :/ Zupełnie bez sensu, chyba że ja go nie dostrzegam.
W USA Avengersi wydani w wakacje, z grzbietem numer cztery, szybko staliby się kolekcjonerskim białym krukiem. Ale nie na polskim rynku. Zwłaszcza, że wydanie od MUCHY jest jeszcze dostępne, ba, od dziś przecenione na...39 zł
Wydawane jest w ramach kolekcji, ponieważ Hachette nie ogląda się na to, co już na danym rynku było - to raz. W UK na pewno dubluje się WSZYSTKO - a jednak kolekcja schodzi i jest popularna. Tak więc dubel nie ma dla Hachette znaczenia.
Dwa - rzut z nr 4 był numerem testowym. Nie wiadomo, jak duży był to nakład, ale jeżeli poszło tylko w kilku województwach, to raczej niewielki. Mając bardzo mało starego nakładu, Hachette niewiele traci wydając go ponownie, jedynie z innym grzbietem. To, co zostało z rzutu testowego pewnie wróciło do drukarni, gdzie zerwano stare okładki i oprawiono w nowe. Nie ma na tym wielkiej straty. Dodruk do większego nakładu wg istniejących już matryc i z nowym grzbietem również nie obciąża zbytnio kosztów - bo te największe już poszły na wydanie numeru testowego.
Avengers w wakacje puszczono zapewne jedynie na fali popularności filmu. A ponieważ teraz tego argumentu już nie ma, mogli ten tytuł przesunąć.
Mnie zastanawia natomiast wg jakich kryteriów Hachette dobiera kolejne numery - czy tylko wg ankiet, jakie były rozdawane z testami, czy może mają jakiś swój własny zamysł.
Osobiście liczyłem na Winter Soldiera jako 8 lub 9. A ten się odsuwa... Ale dla mnie każdy komiks do nowość, więc w sumie nie narzekam
A na forum Geeka w komentarzach pod Hulkiem znowu padło ze strony Muchy, że u nas nie będzie takiej listy komiksów jak UK - że będą zmiany względem Wiki. I to komentarz podpisany przez tłumacza Muchy. I co tu o tym wszystkim myśleć... Może faktycznie robią przymiarki do II serii kolekcji, a Mucha w to nie jest wtajemniczona i jedynie przygotowuje tłumaczenia. Nie mam pojęcia...