trawa

Autor Wątek: sweet tooth  (Przeczytany 3707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline peta18

sweet tooth
« dnia: Marzec 11, 2013, 03:55:03 pm »
Przeczytalem w koncu cala serie "Sweet Tooth". Choc poczatek kiedys wydawal mi sie dosc nudnawy i zarzucilem czytanie kolejnych czesci to teraz po przeczytaniu calosci musze zmienic zdanie. Bardzo dobry komiks w klimatach postapokaliptycznych, po krotce: swiat opanowala nieznana zaraza, ludzie umieraja, rodza sie hybrydy ludzi z innymi gatunkami zwierzat; historia zaczyna sie od chlopca hybrydy, ktory mieszka w lesie z ojcem, zupelnie odcieci od swiata zewnetrznego.
Komiks opowiedziany bardzo sprawnie, uzywajac roznego rodzaju zabiegow literackich i graficznych np.  roznicujac sen od jawy czy rzeczywisty tok zdarzen od wspomnien i historii innych bohaterow.
Chetnie bym zobaczyl "Łasucha" wydanego po polsku, raptem 40 odcinkow zebranych w 6 tomach, ale pomarzyc sobie mozna :)
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline Johnson

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 22, 2013, 10:20:08 am »
Jasne, fajnie by było mieć ten tytuł na półce w języku polskim. Tylko, tak naprawdę po co? Oryginały są łatwo dostępne (przynajmniej wydania zbiorcze), a ludzie, którzy sięgają po taki tytuł jak ST raczej nie mają problemu z angielskim. Prędzej już bym widział "Unwritten" na naszym rynku, gdzie autor jest już znany szerszej publice i jego komiksy były już publikowane. No, ale nie ma co się łudzić, gdyż: "nie planujemy wydawać nowych komiksów z vertigo" itd, itp.




A co do samej serii, to również mogę gorąco polecić. Ten sam element, który jest w każdym komiksie/filmie/książce/czymkolwiek opowiadającym o świecie post apokaliptycznym - czyli motyw zeszmacenia się ludzkości - jest tutaj ukazany najdobitniej moim zdaniem. Aż żal czytelnikowi tych hybryd i tego w jaki sposób są traktowane. Na każdym kroku tylko zdrada i śmierć. Mocna lektura. Ja, akurat od tego komiksu zacząłem być fanem Jeffa Lemire'a.

Offline peta18

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 22, 2013, 10:39:16 am »
Jasne, fajnie by było mieć ten tytuł na półce w języku polskim. Tylko, tak naprawdę po co? Oryginały są łatwo dostępne (przynajmniej wydania zbiorcze), a ludzie, którzy sięgają po taki tytuł jak ST raczej nie mają problemu z angielskim.
Sporo osob nie siega po oryginaly, a mysle, ze ST jest wart polskiego wydania. Po prostu chcialbym, aby wiecej osob w Polsce przeczytalo i przkonalo sie do tego komiksu i do Lemire'a.

Zainteresowales mnie tym The Unwritten :) trzeba zbadac temat.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline melee

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 22, 2013, 11:52:02 am »
Tak to napisałeś, jakby seria była zakończona, a przecież nie jest. Ostatnia część latem. Mimo tego, że jakoś dotrwałem do jej końca z zakupami, to nie jestem zachwycony i nie mogę polecić.

Offline peta18

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 22, 2013, 11:56:46 am »
Tak to napisałeś, jakby seria była zakończona, a przecież nie jest. Ostatnia część latem. Mimo tego, że jakoś dotrwałem do jej końca z zakupami, to nie jestem zachwycony i nie mogę polecić.
Piszesz o Unwritten czy Sweet Tooth? Chyba Unwritten...
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline melee

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 22, 2013, 12:14:50 pm »
Nie, o ST, o nim jest ten wątek ;) Odniosłem się do:

Przeczytalem w koncu cala serie "Sweet Tooth".

Offline peta18

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 22, 2013, 12:19:11 pm »
Nie, o ST, o nim jest ten wątek :wink: Odniosłem się do:
Przeciez seria jest zakonczona. Ostatnia zeszytowka wyszla w lutym 2013 :) Moze TPB nie ma jeszcze i sie walnalem podajac info ile tych TPB jest.
Buk, Hodor i Dziczyzna

Offline melee

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 22, 2013, 12:30:17 pm »
aa zeszyty, ktoś kupuje u nas pojedyncze zeszyty z USA, nie TPB? :) to się opłaca jakoś transportować? jakoś nigdy nie myślę w kategoriach zeszytów. Najmniejsza jednostka to tpb :p

Offline peta18

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 22, 2013, 12:48:52 pm »
aa zeszyty, ktoś kupuje u nas pojedyncze zeszyty z USA, nie TPB? :smile: to się opłaca jakoś transportować? jakoś nigdy nie myślę w kategoriach zeszytów. Najmniejsza jednostka to tpb :razz:
Wbrew pozorom pelno ludzi kupuje zeszytowki :) Ja tez wole TPB, ale mozna tez kupic wersje cyfrowe - http://www.comixology.com/Sweet-Tooth/comics-series/3299?pg=2
Buk, Hodor i Dziczyzna

N.N.

  • Gość
Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 22, 2013, 12:53:33 pm »
aa zeszyty, ktoś kupuje u nas pojedyncze zeszyty z USA, nie TPB? :smile: to się opłaca jakoś transportować? jakoś nigdy nie myślę w kategoriach zeszytów. Najmniejsza jednostka to tpb :razz:
Teraz TPB wychodzą tak szybko, że młodzież nie wierzy, że kiedykolwiek mogło być inaczej.
Sam zbierałem "Preachera" w zeszytach, nie mogłem się doczekać. Z kolei kolega odsprzedał mi swoje TPB Powersów, bo postanowił to zbierać w zeszytach (żeby nie mieć opoźnień)
Dzięki skłonności do zbierania zeszytów mam cały run Jenkinsa z serii "Hellblazer" (do dziś niewydany w TPB). Mam kompletne Dreaming i szereg pomniejszych miniserii, które Vertigo wydało i których nigdy nie wpakowano w TPB, takich jak Last One czy Outlaw Nation (obecnie wydają je inne wydawnictwa)

Offline melee

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 22, 2013, 01:00:16 pm »
Jakoś nie mam problemu z czekaniem na cokolwiek, jest tyle rzeczy do przeczytania, najczęściej zresztą czytam serie dopiero wtedy, gdy się zakończą. Ja po prostu nie lubię małych formatów, już TPB to zło, czekam zazwyczaj na jakieś zbiorowe wydania.

Wow, dość drogo! 40x2$ = 80$, a to cyfrowa kopia. Komplet TPB można mieć za około 60$.

Offline Johnson

Odp: sweet tooth
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 22, 2013, 01:42:47 pm »
Czy to w zbiorczych czy w zeszytach
Sweet Tooth warty jest ryzyka


LoL