Autor Wątek: Thorgal od Hachette  (Przeczytany 224857 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #675 dnia: Kwiecień 09, 2014, 04:04:37 pm »
Jarosław, Gdybyś je kupował w oryginale to prawdopodobnie niewiele byś Zrozumiał (chyba, że Znasz francuski).

Błąd z mojej strony  :oops:  Chodziło mi oczywiście o "oryginalne" wydania z Egmontu. Nie wiem czemu użyłem określenia oryginał heh  :?: :!:
 
Co do reszty to oczywiście kwestia gustu i z tym nie ma co dyskutować, ale wygodniej czyta się i ogląda komiks w wiekszym formacie moim zdaniem. Nie ma to nic współnego z freskami na ścianach czy prześciganiu się w wielkości okładek.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline maximumcarnage

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #676 dnia: Kwiecień 09, 2014, 04:09:46 pm »
Myślę, że różnica w formacie nie jest na tyle duża aby przeszkadzało to w czytaniu. Poza tym kupuję serię, która jest mi w 2/3 znana i kieruję się teraz moim poczuciem estetyki. Po prostu wydanie Hachette uważam za ładniejsze i dużo bardziej unikatowe.

Offline kosmoski

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #677 dnia: Kwiecień 09, 2014, 05:58:01 pm »
Widziałem ostatnio zafoliowane egzemplarze Upadku Brek Zarith i zastanawiałem się jakim cudem ktoś nieobeznany w temacie kolekcji miałby kupić przypadkiem to wydanie, a nie leżące kilka półek dalej normalne, w formacie A4, skoro na okładce nie ma nawet słowa o dodatkach... Cena ta sama, a format mniejszy, jakaś czerwona obwódka wokół obrazu Rosińskiego zamiast całej na okładce, na pierwszy rzut oka same minusy. Ktoś przypadkowy nie ma szansy zauważyć, że to wydanie ma też swoje plusy.

Tyle, że Thorgal od H leży w zupełnie innym dziale (w prasie). Tym samym jest szansa, że kupi go ktoś kto przyszedł po mangę (10 zyla różnicy, leży zaraz obok), Cd-Action (kawałek dalej) czy Playboya (na półce naprzeciwko). By znaleźć Thorgala od E trzeba się trochę naszukać na książkach (gdzieś jakoś na uboczu jedna półka, może dwie obok np. kalendarzy...). Tym samym Thorgala od E kupi ktoś kto wie gdzie go znaleźć, Thorgala od H prawdopodobnie przypadkowy odbiorca...

Offline Shinue

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #678 dnia: Kwiecień 09, 2014, 07:41:36 pm »
Jakim cudem mniejszy format jest plusem? Mieszkasz w pociągu?  :wink:
Pisałem kilka stron wcześniej. Wydanie od Hachette jest w rzeczywistości mniejsze o około 1-2cm od egmontowego. Po prostu Hachette ścięło białe marginesy.

Offline gabor2

  • Kawaler Bractwa Św. Jerzego
  • ****
  • Wiadomości: 508
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #679 dnia: Kwiecień 10, 2014, 01:13:28 pm »
A nie jest tak, że wydanie Hachette jest w ogóle mniejsze o 2 cm od Egmontowego? Marginesy w H są ścięte o 0,5 cm? Stąd plansze E większe o 1,5 cm?
Generalnie wydanie Hachette mi się podoba, ale mniejszy format i cena to jednak duże minusy.

Offline bosssu

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #680 dnia: Kwiecień 11, 2014, 07:48:19 am »
A4 jest optymalnym formatem dla komiksów, Sam bym chętnie ujrzał niektóre Thorgale w formacie A4+. O ile "kreskowe" komiksy mogą się wcisnąć w mniejszy format (Tin Tin, Kajtek i Koko czy Lucky Luke) to np. nie wyobrażam sobie DZIEŁ!!! malarskich Rosińskiego (ostatnie Thorgale) w tak małym formacie. Jeśli by była taka możliwość jestem pierwszym który by kupił format A4+ (jak Blacksad) aby się delektować każdym kadrem. Już podesłałem do Egmontu propozycję wznowienia Szninkiela w kolorze w takim formacie- może coś z tego wyjdzie. A Thorgal z Hachette do mnie nie przemawia- dla mnie to dublowanie czegoś co już jest i dobrze funkcjonuje. Mogli się wziąć za BLUEBERRY którego wydają na Zachodzie a nie pchać się w Thorgala wykorzystując nazwisko Rosińskiego który wiadomo w Polsce jest nr.1

Offline Jaroslaw_D

  • Stolnik bracki
  • *****
  • Wiadomości: 1 643
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Pokolenie TM-Semic
    • Półka z Kulturą
Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #681 dnia: Kwiecień 11, 2014, 07:53:59 am »
Pewnie właśnie ze względu na to nazwisko w tę serie weszli. Dla nich liczy się sprzedaż, a taki Thorgal ma większe szanse powodzenia niż inny tytuł.
"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić". - Herbert Bayars Swope

Offline bosssu

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #682 dnia: Kwiecień 11, 2014, 11:16:13 am »
Życzę wszystkim kolekcjonerom...zdrowia na skompletowanie tego "unikatowego" wydania

Offline maximumcarnage

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #683 dnia: Kwiecień 11, 2014, 11:20:17 am »
Życzę wszystkim kolekcjonerom...zdrowia na skompletowanie tego "unikatowego" wydania

W porównaniu z wydaniem Egmontu, w istocie jest unikatowe.

Bosssu, skoro tak zależy Ci na jak największym formacie, to nie myślałeś nigdy o nabyciu oryginalnej planszy Rosińskiego? W końcu jeśli jesteś takim fanem i chcesz kontemplować sztukę, ta forma jest najodpowiedniejsza.

BTW Już zostało wyjaśnione że różnica w formacie sprowadza się do marginesów.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2014, 11:23:44 am wysłana przez maximumcarnage »

Offline kapitan Żbik

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #684 dnia: Kwiecień 11, 2014, 11:23:44 am »
Zauważyliście, że tłumaczenie w kolekcji różni się w niektórych szczegółach od tego z ORBITY? Zwróciłem na to uwagę przy opowiadaniu "Prawie raj" w Tomie I. Kwestie Skadii.

Offline maximumcarnage

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #685 dnia: Kwiecień 11, 2014, 11:26:45 am »
Tłumaczenie kolekcji jest chyba oparte na Egmontowym.

Offline bosssu

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #686 dnia: Kwiecień 11, 2014, 12:22:02 pm »
W porównaniu z wydaniem Egmontu, w istocie jest unikatowe.


Każde nowe wydanie będzie unikatowe :biggrin: 
W całym tym porównywaniu i dyskusji boli mnie tylko jedno, że takie wydawnictwo mające TAKI potencjał leci tylko na zysk podpierając się znaną serią i nazwiskiem nie wprowadzając na rynek w sumie nic nowego zamiast pojechać z czymś nowym i świeżym co mają w swojej ofercie a na co wielu czeka :sad: .
http://www.bedetheque.com/serie-39639-BD-Blueberry-La-collection-Hachette.html
 
 

Offline maximumcarnage

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #687 dnia: Kwiecień 11, 2014, 12:23:43 pm »

W całym tym porównywaniu i dyskusji boli mnie tylko jedno, że takie wydawnictwo mające TAKI potencjał leci tylko na zysk podpierając się znaną serią i nazwiskiem nie wprowadzając na rynek w sumie nic nowego zamiast pojechać z czymś nowym i świeżym co mają w swojej ofercie a na co wielu czeka :sad: .
http://www.bedetheque.com/serie-39639-BD-Blueberry-La-collection-Hachette.html

Może czekają na określenie się Egmontu. Po co mają dublować skoro mogą mieć cały rynek dla siebie jeśli Egmont definitywnie porzuci serię.

Offline mummu

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #688 dnia: Kwiecień 11, 2014, 12:46:01 pm »
Może czekają na określenie się Egmontu. Po co mają dublować skoro mogą mieć cały rynek dla siebie jeśli Egmont definitywnie porzuci serię.


czyli zupełnie inaczej niż z Thorgalem ?
moim zdaniem nie będzie trzech kolekcji komiksowych równocześnie


Offline AvengerGT

Odp: Thorgal od Hachette
« Odpowiedź #689 dnia: Kwiecień 11, 2014, 12:46:29 pm »
Po co mają dublować skoro mogą mieć cały rynek dla siebie jeśli Egmont definitywnie porzuci serię.
Przecież zrobili to w przypadku Thorgala. Twoje "po co mają dublować" brzmi w tej sytuacji nieco kuriozalnie.

 

anything