Autor Wątek: 24. MFKiG 2013  (Przeczytany 80695 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

N.N.

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #240 dnia: Październik 13, 2013, 08:32:08 pm »

Kiedy bylem aktywny nie unikalem pisania relacji, tutaj masz link:

http://www.kzet.pl/2004_03/m_wsk.htm

Dzięki za link. Wydawało mi się, że kiedyś w KZ ukazywały się takie rzeczy, a ludzie, którzy do tego magazynu pisali, skupiali się na tym, kto był na imprezie i o czym mówił, a nie na tym, że obsługa gastronomiczna była marna, a do piwa daleko (może dlatego, że z ŁDK-u było niedaleko).
Najprawdopodobniej koloryzuję przeszłość, ale co zrobić, skoro teraźniejszości nie da się podkolorować.

Offline kelen

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #241 dnia: Październik 13, 2013, 11:07:43 pm »
Pewnie to głupie pytanie i pewnie dostanie mi się za to, że marudzę, ale dlaczego w Polsce mało kto przygotowuje relacje z paneli na takich dużych imprezach komiksowych jak właśnie MFKiG? Na tegorocznym festiwalu udało mi się pojawić tylko na części spotkań, które mnie interesowały i chciałbym się dowiedzieć co mnie ominęło na innych. Niestety mogę się tego dowiedzieć jedynie wypytując innych festiwalowiczów.

Przyznaje, że rozpieściło mnie zachodnie dziennikarstwo komiksowe. Tam konwenty są na bieżąco relacjonowane przez takie serwisy jak Newsarama, Comic Book Resources i Bleeding Cool. Dziś wchodzących na te strony wita cała seria niusów z trwającego NYCC.

Wiem, że polskie konwenty to imprezy znacznie mniejszego formatu, ale na MFKiG było dużo gości i paneli, a w sieci można poczytać tylko o znikomej części z nich. Poza zdjęciami, ogólnymi wrażeniami z całego festiwalu i wynikami konkursów niewiele można znaleźć.

Na panelu poświęconym książce "Niezwykła historia Marvel Comics" jeden z redaktorów Avalonu, siedzący obok mnie, na żywca pisał ten artykuł na swoim tablecie. Właśnie o takie relacje mi chodzi, a niestety to jedyny tego typu materiał. Tutaj jest przeprowadzony w trakcie MFKiG wywiad z Romanem Surżenko. W następnym numerze KZetu ma być wywiad z Donem Rosą.

Reszta to ogólne wrażenia z imprezy (mimo wszystko interesujące), np. ten tekst, przywołany kilka stron wcześniej wpis na blogu Anonimowego Grzybiarza, Komix-Express #204 na Kolorowych Zeszytach, relacje Łukasza Kowalczuka, bloga Przy piwku i Czasu na komiks oraz "the best of" na końcu tego tekstu.

I w zasadzie to wszystko. A co z resztą? Tylu gości, tyle spotkań i nic?

Powiem coś na podstawie spotkań, na których bywałem. Może to nie była ogromna liczba, ale po części może to być odpowiedź na Twoje pytanie.

Na relacjach z amerykańskich konwentów jest o czym pisać - ponieważ mówi się o nowościach, o tym, co będzie, pokazuje się nowe okładki, plansze, nie raz ogłasza się coś bardzo ważnego. A jak wyglądają spotkania z gośćmi na MFK? W kółko te same pytania o starocie. Nikt z prowadzących nie pyta o coś najświeższego. Żeby dowiedzieć się czegoś faktycznie ciekawego o np. obecnej pracy Camerona Stewarta, trzeba było czekać na wywiad w serwisie DCM, gdzie zahaczono o temat pracy z Morrisonem nad Multiversity.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

Offline Tiall

  • Redakcja KZ
  • Stolnik bracki
  • *
  • Wiadomości: 1 836
  • Total likes: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #242 dnia: Październik 13, 2013, 11:11:57 pm »
A jak wyglądają spotkania z gośćmi na MFK? W kółko te same pytania o starocie. Nikt z prowadzących nie pyta o coś najświeższego.

myślę, że tak właśnie NIE WYGLĄDAŁO w tym roku spotkanie z Rosińskim -- było tylko o najnowszych, bieżących sprawach

Offline kelen

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #243 dnia: Październik 14, 2013, 12:09:12 am »
Wybacz, może trochę za mało podkreśliłem, że nie bywałem na wielu spotkaniach z autorami. W tym roku czas (i poniekąd zainteresowanie) pozwolił mi być tylko na tym, związanym z książką o TM-Semic. Dlatego nie twierdzę, że w tym roku nie było ciekawych spotkań, ale podałem tylko przykład tego, co może być częściowym powodem braku pisania o spotkaniu z X lub Y.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

N.N.

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #244 dnia: Październik 14, 2013, 12:36:07 am »
Wybacz, może trochę za mało podkreśliłem, że nie bywałem na wielu spotkaniach z autorami. W tym roku czas (i poniekąd zainteresowanie) pozwolił mi być tylko na tym, związanym z książką o TM-Semic. Dlatego nie twierdzę, że w tym roku nie było ciekawych spotkań, ale podałem tylko przykład tego, co może być częściowym powodem braku pisania o spotkaniu z X lub Y.
Mogę zrozumieć, że można nie napisać o kolejnym spotkaniu z twórcą X, który po raz kolejny opowiadał o tym samym, ale wsród spotkań z autorami są także spotkania z tymi, ktorzy przyjechali do Łodzi po raz pierwszy i tymi, którzy promują swoje nowe albumy. Gdzie są informacje o tych spotkaniach i tych albumach?
Nawiasem mówiąc, po raz pierwszy pojechałem na imprezę komiksową w 1994 roku - oczywiście występowałem tam i o czymś opowiadałem. Po imprezie tej przeczytałem w "Fantastyce" sprawozdanie z niej, a w tym sprawozdaniu trafiłem na zdanie: "Pojawili sie również starzy wyżeracze, tacy jak Maciej Parowski czy Jerzy Szyłak". Przy pomocy tego zdania Krzysztof Lipka-Chudzik (bo to on owo sprawozdanie napisał) zasygnalizował, że znowu mówiłem o tym samym. Zasygnalizował również, że w ogóle nie ma pojęcia, kto na takich imprezach bywa.
Lipka-Chudzik już od dawna jako publicysta komiksowy się nie udziela (i dobrze), ale ludzie którzy go zastąpili nie reprezentują lepszego poziomu, niestety.

Gilbaert

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #245 dnia: Październik 14, 2013, 08:21:44 am »
Cytuj
W kółko te same pytania o starocie. Nikt z prowadzących nie pyta o coś najświeższego. Żeby dowiedzieć się czegoś faktycznie ciekawego o np. obecnej pracy Camerona Stewarta, trzeba było czekać na wywiad w serwisie DCM, gdzie zahaczono o temat pracy z Morrisonem nad Multiversity.
W tym roku przywiozłem do Łodzi nowiutki komiks. Podczas spotkania nie mogłem mówić o starociach, bo jeszcze nie było ze mną spotkania na dużej imprezie dotyczącego tego komiksu. Ja rozumiem, że masz głęboko w anusie polskie komiksy bo bardziej interesuje Cię obecna praca jakiegoś Camerona Stewarta, ale proszę nie generalizować, że wszyscy klepią w kółko to samo. Bo tak nie jest.

Offline turucorp

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #246 dnia: Październik 14, 2013, 09:02:28 am »
W tym roku przywiozłem do Łodzi nowiutki komiks. Podczas spotkania nie mogłem mówić o starociach, bo jeszcze nie było ze mną spotkania na dużej imprezie dotyczącego tego komiksu. Ja rozumiem, że masz głęboko w anusie polskie komiksy bo bardziej interesuje Cię obecna praca jakiegoś Camerona Stewarta, ale proszę nie generalizować, że wszyscy klepią w kółko to samo. Bo tak nie jest.
Kilka dni temu zostalem upomniany na tym forum, ze nie dziele sie swoja wiedza, tylko zachowuje sie obcesowo.
W ubieglym roku mialem, pierwszy raz na MFKiG,  spotkanie autorskie, Gil moze potwiedzic ile osob bylo na sali (wystarczyloby palcow z jednej reki).
Osobom, ktore sugeruja, ze na festiwalu jest tylko klepanie w kolko tego samego, sugeruje wizyte w kibelku i bliski kontakt glowy z deklem.

Offline Julek_

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #247 dnia: Październik 14, 2013, 09:09:06 am »
Jeśli mizerię odzewu liczysz w komentarzach pod tekstami, to o mizerii odzewu można mówić także przy innych tematach, które mimo to podejmujesz. Czemu zatem nie ten?

Niestety, Twoje założenie jest błędne - "popularność" tekstu nie liczę w komentarzach.

Tymczasem tu najpierw odzywa się twórca "Kolorowych Zeszytów", a potem redaktor "KZ-u" i obaj piszą, że nie warto. Puknijcie się w głowy, panowie. I to puknijcie się mocno.

Jeśli bardzo chcesz mogę się puknąć w czoło. Bardzo mocno. Ale czemu to ma służyć?

Jesli zaś będziecie powtarzać, ze nie będziecie pisać o interesujących spotkaniach, bo nikt nie chce o nich czytać lub narzekać na głupotę miłośników komiksów to doprowadzicie jedynie do tego, że ludzie przestaną zaglądać na strony, na których prezentujecie swoje wynurzenia, bo dojdą do wniosku, że nie warto tam zaglądać.

Czekaj... przecież już do tego doszło - ludzie czytający komiksy nie chcę czytać tego, co ja (albo inni, którzy się na Kolorowych udzielają) o nich piszę. I nie zaglądają. I pisze sobie, a muzom. Nie chce odpowiadać w tonie, że "robię to po godzinach, więc mogę sobie pisać co chce i jak chce", ale choć byłoby to wygodne, nie zrobię tego. Jeśli NN chcesz mnie pouczać z wyżyn etyki dziennikarskiej, poważnego traktowania swoich obowiązków i dawani jak najbardziej rzetelnego obrazu tego, co się w komiksie dzieje - bardzo proszę, masz do tego solidne podstawy. A ja jestem bardzo wdzięcznym chłopcem do bicia.

Offline kelen

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #248 dnia: Październik 14, 2013, 09:55:20 am »
W tym roku przywiozłem do Łodzi nowiutki komiks. Podczas spotkania nie mogłem mówić o starociach, bo jeszcze nie było ze mną spotkania na dużej imprezie dotyczącego tego komiksu. Ja rozumiem, że masz głęboko w anusie polskie komiksy bo bardziej interesuje Cię obecna praca jakiegoś Camerona Stewarta, ale proszę nie generalizować, że wszyscy klepią w kółko to samo. Bo tak nie jest.

Przeczytaj jeszcze raz to, co napisałem - bazuje tylko na dosłownie KILKU spotkaniach autorskich, na jakich byłem na MFK (nie wszystkie mnie interesują, nie na wszystkich mogę być z powodu konfliktu czasowego z czymś innym), i że chodzi mi o dosłownie o coś, co może być zaledwie częściowym powodem, dla którego nie ma o czym pisać ze spotkań. Wiem, że zdanie

Cytuj
A jak wyglądają spotkania z gośćmi na MFK?

wyglądało na generalizujące, ale chyba nie musiałem powtarzać tego, co napisałem i podkreśliłem specjalnie wcześniej, huh?

I bynajmniej nie mam polskiego komiksu gdzieś.
Archiwum audycji Prosto z Kadru: https://www.youtube.com/user/ProstozKadru

N.N.

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #249 dnia: Październik 14, 2013, 10:06:37 am »
Nie chce odpowiadać w tonie, że "robię to po godzinach, więc mogę sobie pisać co chce i jak chce", ale choć byłoby to wygodne, nie zrobię tego. Jeśli NN chcesz mnie pouczać z wyżyn etyki dziennikarskiej, poważnego traktowania swoich obowiązków i dawani jak najbardziej rzetelnego obrazu tego, co się w komiksie dzieje - bardzo proszę, masz do tego solidne podstawy. A ja jestem bardzo wdzięcznym chłopcem do bicia.
Wyjaśniłeś szczegółowo, czego nie robisz i uświadomiłeś mi, że pukanie się w czoło niczemu nie służy. Dziękuję Ci za to.
A teraz spróbuj odpowiedzieć na pytanie: kto - Twoim zdaniem - powinien pisać o imprezach komiksowych w Polsce. Bo dla mnie absurdem trąci sytuacja, kiedy ambicją publicysty komiksowego jest napisanie relacji z New York Comic Con i nienapisanie relacji z Łodzi.
I nie występuję tutaj w roli kogoś, kto poucza, ale w roli przeciętnego miłośnika komiksu, który mieszka w powiatowym miasteczku i chciałby się dowiedzieć, co się na naszym rynku wydarzyło, kto wydał ciekawe komiksy, kto zdobył prestiżowe nagrody i za co, kto został pokrzywdzony przez niesprawiedliwe wyroki losu, kto z wielkich odwiedził nasz kraj i co powiedział naszym rodakom itd., itp. Ja Cię nie pouczam, jak masz robić to, co robisz. Ja Ci grożę, że jak nie zaczniesz pisać o tym, o czym chcę czytać, to przestanę zaglądać na "Kolorowe Zeszyty". I łudzę się, że grożę Ci w imieniu innych, myślących podobnie jak ja. Jeśli uważasz, że nie ma żadnych "innych", to mnie olej. Ja oleję Ciebie. I tyle.

mxztplx

  • Gość
Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #250 dnia: Październik 14, 2013, 10:18:34 am »
Potwierdzam. Chętnie poczytałbym co tam ciekawego mówiono na MFKiG. Nie chce zaś mi się przebijać przez tekst o amerykańskich nowościach.

Offline silent.bob

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #251 dnia: Październik 14, 2013, 10:19:59 am »
Czy istnieją gdzieś w sieci nagrania ze spotkań z autorami z tegorocznego mfk?

Offline Julek_

Odp: 24. MFKiG 2013
« Odpowiedź #252 dnia: Październik 14, 2013, 10:28:39 am »
A teraz spróbuj odpowiedzieć na pytanie: kto - Twoim zdaniem - powinien pisać o imprezach komiksowych w Polsce. Bo dla mnie absurdem trąci sytuacja, kiedy ambicją publicysty komiksowego jest napisanie relacji z New York Comic Con i nienapisanie relacji z Łodzi.

Odpowiem Ci pytanie na pytanie - czy mam pisać o tym, że Marcinowi Podolcowi dobrze współpracowało się z Waldkiem Czapskim, a nie pisać o tym, że Neil Gaiman dokończy swojego "Marvelmana"? Jeśli miałbym wybór - napisałbym o Gaimanie. Ale nie mam wyboru. Bo w ogóle nie biorę pod uwagę możliwości pisania o MFK.

Ależ NN, jako czytelnik, który mieszka w powiatowym miasteczku jako autorytet, jako osoba która mnie zna masz pełne prawo do krytyki tego, co pisze. I zarzucając mi to, co mi zarzucasz masz właściwie racje - ja nie mam żadnych argumentów, aby skutecznie się usprawiedliwiać. Pisałem bardzo poważnie. I nie chce żebyś moich wypowiedzi odbierał negatywnie, nie olewam Cię (przecież piszę, a nie siedzę cicho i nie udaje, że nic się nie stało). Ja Ci przyznaje racje - masz rację, powinienem o tym pisać. Ba, nawet się do tego poczuwam, ale niestety tego nie robię.

Offline Mefisto76

Odp: sympozjum komiksologiczne
« Odpowiedź #253 dnia: Październik 14, 2013, 11:30:02 am »

Kiedy bylem aktywny nie unikalem pisania relacji, tutaj masz link:

http://www.kzet.pl/2004_03/m_wsk.htm


"Na rzecz obiadu zrezygnowałem również z rysunku Rosińskiego (którego autografy na albumach ponoć już wszyscy mają i się wszystkim przejadły L - to skąd się wzięły te tłumy?)."

10 lat minęło, a pytanie jakże aktualne... :)
I'm wreck, I'm sleaze, I'm ROCK N'ROLL DISEASE!

Offline Jaszcząb

Odp: Odp: sympozjum komiksologiczne
« Odpowiedź #254 dnia: Październik 14, 2013, 11:54:00 am »
Jako czytelnik publicystyki komiksowej potwierdzam, że z przyjemnością poczytałbym relacje ze spotkań, które miały miejsce na MFK. Ze względu na autorskie obowiązki byłem w stanie dotrzeć jedynie na pojedyncze punkty programu. Wydaje mi się, że gdybym parał się publicystyką komiksową, wolałbym zrobić coś oryginalnego, niż pisać kolejną recenzję komiksu. Recenzji w sieci jest sporo (też są potrzebne, wiadomo), a relacji (takich, jak np. ta), ze świecą szukać.