Strasznie długie czekanie na drugą część 'Welcome home'. Szkoda. Pierwszą czytało się świetnie, mimo, że dawno temu miałem już okazję przeczytać ją w zeszytach od (bodajże) Mandragory.
New Deal z Kapitanem brzmi raczej kiepsko. Jeśli wskoczył kosztem M13 to naprawdę szkoda.